Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lakierdopaznokci

DOMINUJĄCE KOBIETY ? Dlaczego mężczyźni się obawiają?

Polecane posty

Gość lakierdopaznokci
zdjecie do cv, no to mnie teraz zasmuciłeś :P "Dla faceta nie ma nic przyjemniejszego jak wrócić do domu , dostać słodkiego buziaka od ukochanej , zjeść razem obiadek i wyjść na spacer Dominom ciężko to przychodzi bo wolą narzekać że mają gorzej niż inne" Właśnie to jest takie bezsensowne, beznadziejne myślenie . ehh nawet się nie będę starać tłumaczyć, chyba już zawsze takie myślenie będziecie mieć ...że kobieta dominująca czeka tylko aby się samo-umartwiać i narzekać na swój los. A to nie jest tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc pracuj nad sobą. Uwierz, miałam podobny problem. Ale w końcu udało mi się zrozumieć, że nie jestem pępkiem świata i że czasem dobrze się z kimś zgodzić, bo jak wspomniałam - nie wiem wszystkiego o wszystkim. Faceci raczej nie boją się ciebie. Myślę raczej, że uciekają od apodyktycznej kobiety, bo wiedzą, że taki związek to nieustające pasmo awantur i kłótni. Człowiek apodyktyczny jest zarazem kłótliwy. Stawiaj raczej na asertywność i zwyczajnie, musisz nad sobą pracować, gryźć się w język i malutkimi kroczkami dojdziesz do normy. Nie chodzi o bycie uległą, ale o szacunek dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to nie jest tak że facet idzie na łatwiznę. Kobiety kierują się emocjami, facet rozsądkiem. Też to nie jest reguła ale tak często bywa. Kobieta pragnie być szanowana, kocha komplementy, lubi czuć sie podziwiana, lubi dużo zwiedzać itp... Facet natomiast myśli bardziej praktycznie : może przesiedzieć cały dzień przed kompem, szuka stateczności ... Kobieta jest chętna na różne przeżycia i dlatego często ulega emocjom a facet woli planować niż czekać na to co los mu przyniesie :P To jest powód dla którego kobiety lubia żywiołowych facetów , dominujących , spontanicznych , ciekawych życia - bo poprostu same takie są :) A facet to facet. Też lubi korzystać z zycia ale nie potrzebuje robić tego u boku swojej kobiety. Chętnie pojedzie na mundial bo jako patriota kibicuje polskim piłkarzom. Chetnie pojedzie w kosmos w celach naukowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Klitajmestra zazdroszcze, bo jesteś mądrą kobietą :) Byłam chwilę z chłopakiem który mnie biciem próbował zmusić do posłuszeństwa. Twierdził że jeśli kobieta wyprowadza go z równowagi i nie ma innego sposobu, to jego obowiązkiem jest w ten sposób doprowadzić kobiete do porządku. I tym też sposobem zrobiłam się trochę cięta na mężczyzn, no ale cóż...było minęło może spróbuję brać przykład z mojej współlokatorki której obecności czasem nawet nie zauważam ^^ i jakoś to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, dziękuję ci bardzo:) Jestem łasa na komplementy:) A co do twojego byłego - cóż, cham i tyle. Posłuszeństwo? Pies panu może być posłuszny, a nie żona mężowi, czy na odwrót. Stawiaj na partnerstwo i życzę ci powadzenia - na zachętę powiem, że zrobiłaś ogromny pierwszy krok, a mianowicie zauważyłaś swoje błędy. Powodzenia[kwiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Z moich doświadczeń wynika że mężczyzna nie raz nie dwa nie ma nic wspólnego z rozsądkiem więc nie przesadzaj. I twoją wypowiedź całkiem odwrotnie bym przedstawiła :) Dla mnie z twojej wypowiedzi wynika, że mężczyzna to kobieta a kobieta to mężczyzna...Sama jestem jakimś tam typem naukowca (takie kończe studia) i nie łatwo poddaje się emocjom, w przeciwieństwie do niektórych mężczyzn :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Ostatnia wypowiedź jest do: zdjecie do cv :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lakierdopaznokci -----> "że kobieta dominująca czeka tylko aby się samo-umartwiać i narzekać na swój los. A to nie jest tak." No nie, to nie tak dosłownie. Chodzi o to że domina bardzo duzo wymaga. Duzo duzo więcej niż potulna. Potulna często powie tak "pragnę miłości, gdybym poznała super faceta obdarzyłabym go wielkiem szczęściem. Czy tak duzo wymagam od zycia:(" Natomiast domina powie tak "Moja koleżanka pojechała na 2 tyg do Rio de Janeiro , namawiam mojego faceta ale on nie chce. Woli siedzieć jak burak w domu. Chyba pojadę sama z koleżanką skoro on nie chce bo nie zamierzam gnić w domu" Coś w tym stylu :P Dlatego w oczach przeciętnego faceta domina jest gorsza od potulnej :) Jako facet wiem co mówię :D Może to głupie ale tak jest :) Facet jest praktyczny i gdyby wiedział że zarobi na giełdzie 10 tyś zł to on bedzie wolał posiedzieć ten tydzień w domu przed kompem niż pojechać do USA i sie pobawić za 8 tyś :D Przekalkuluje sobie że na siedzeniu w domu jest do przodu 2 tyś i koniec :D Bardzo dziwne to jest ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjnebfncmsldwuhfn
jestem lesbijką, i lubie takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Zdjęcie-do-CV nie jest dziwne, i nawet rozsądne, zważywszy na fakt twojej płci :P Nie no żartuje, jesteś w porządku ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lakierdopaznokci -----> Nieeeeee :(:( Jednak to prawda że kobiety nie rozumieją mężczyzn a mężczyźni nie rozumieją kobiet :D Po pierwsze - ja cały czas mówię o statystycznej wiekszości a nie o regułach :) To że Ty jestes "naukowcem" to Ty. Ale jako naukowców kogo jest więcej ? Mężczyzn czy kobiet ? Jasne że męzczyzn. Studia techniczne wybierają częściej mężczyźni , kobiety wolą ekonomię. Spójrz na budżetówki :) I spójrz na odkrycia :) Dla kobiety bardzo ważne jest to żeby facet był wygadany ale dla faceta kobieta nie musi być wygadana ! Ba ... lepiej zniesie małomówną niż wygadaną :) Sam jestem facetem to wiem co dla faceta jest najważniejsze. Dla kobiet nie wiem ale sie domyslam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Ok rezygnuje ze swojego chemiczno-biofizycznego kierunku, idę na ekonomię, będę bardziej kobieca mmmm ^^ Ach ta moja złośliwość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej nie zmieniaj bo po ekonomii za bardzo zaczniesz lecieć na kasę. Wtedy będziesz jeszcze większą dominą :D Też jestem złośliwy i okropny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Oki, przekonałeś mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser wyjdziesz za mnie?
Po prostu wzięłam sobie rade pewnej kobietki do serca xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser wyjdziesz za mnie?
to ja, lakier do paznokci xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
ok, koniec wygłupów :P Będę poważną potulną kobietą ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Ok, ale jeśli to da mi więcej szkody niż pożytku, to będzie Twoja wina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rando
Predzej rzuci szklanka niz poslucha? :) Chyba masz odpowiedz ;) Charakter to nie to samo co charakterek ;) Po co komu niezrownowazona kobieta? ;) Bardziej serio, to faceci nie boja sie kobiet, za to boja sie osmieszenia, bo w naszej kulturze facet smieszny to dupa nie facet. No po powiedzmy sobie szczerze, co ta kobieta moze facetowi zrobic niby? Nic, nie stanowi zagrozenia. Natomiast moze go narazic na smiesznosc w oczach otoczenia. Tak wiec facet boi sie reakcji otoczenia, nie kobiety ;) A jeszcze bardziej serio, to jestem juz w takim wieku, ze wiekszosc znajomych ma rodziny itd. Koledzy, ktorzy ciagle wybierali sobie takie "rzucajace szklankami", bo byly emocje, bo sie ciagle klocili i godzili itd. teraz maja w domu pieklo. Nie ma nic gorszego, niz durna baba, ktora zamiast ciagnac ten caly bajzel do przodu razem z mezem, wiecznie staje na przekor dla zasady. Tak wiec zwiazki takie sa moze dobre na chwile rozrywki, ale nie na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakierdopaznokci
Rando oki, dzięki ;) Coraz bardziej się zastanawiam nad sobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Koledzy, ktorzy ciagle wybierali sobie takie "rzucajace szklankami", bo byly emocje, bo sie ciagle klocili i godzili itd. teraz maja w domu pieklo. Nie ma nic gorszego, niz durna baba, ktora zamiast ciagnac ten caly bajzel do przodu razem z mezem, wiecznie staje na przekor dla zasady. Tak wiec zwiazki takie sa moze dobre na chwile rozrywki, ale nie na cale zycie." Mówiąc krótko : Domina tylko na kochankę , na żonę tylko potulna :D Bardzo życiowo to napisałeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, żeby obiadek zrobiła, buziaczek dała, a w łóżku to już ma być demon seksu. Nie wiem w jakim świecie co niektórzy faceci żyją, ale trochę to żałosne! Kojarzy mi się tylko z facetem który nie ma sam charakteru by podołać kobiecie z ambicjami bo taka co czeka w domu na męża z obiadkiem to ciepła klucha, która wyjdzie jeszcze bokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rando
Kobieta "dominujaca" to niekoniecznie kobieta z ambicjami, niektore potrafia sie tylko rzucac, same nie wiedzac czego chca. Ale niektore z pan widze maja sklonnosc do popadania w skrajnosci. Tak jakby nie bylo nic po srodku, albo awanturujaca sie o wszystko dla zasady feministka, albo cieple kluchy bez wlasnego zdania... Tak jakby nie bylo juz osob, ktore potrafia zadbac o to co dla nich wazne, uwzgledniajac jednoczesnie, ze druga osoba tez ma potrzeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy miałem 22 lata poznałem na imprezie dominującą dziewczynę. Od tamtej pory trzymałem się od takich z daleka. Ona z wyglądu nie była w moim typie gdyż była grubej kości-taka ober baba. Do tego podczas tańca chciała prowadzić, a co gorsza chciała abym ją pocałował. Unikałem jej po tym jak ognia. Owszem, zdarzały mi się sytuacje gdy to dziewczyny jako pierwsze wychodziły z inicjatywą pocałunku, ale one musiały mi się podobać. Wtedy nie było sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×