Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiek dziecka +epitet

jakim najgorszym epitetem zwrociliscie sie do swojego dziecka?

Polecane posty

Gość wiek dziecka +epitet

ja do 4ro latka debilu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kuzynka do swojego
pol rocznego syna powiedziala "moja ty kurewko" zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mojego dwulatka
w chwilach jego najgorszego okropnego zachowania: podły bachorze, ty cholero mała :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mojego dwulatka
poważnie myslę , że jakieś 7 na 10 matek ma taki chociaż 1 moment w swoim życiu, chociaż może góra połowa z nich się przyzna, i to tylko anonimowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty sukinsynu
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no name09348-298
jak już doprowadził mnie 1,5-roczny syn do szewskiej pasji,powiedziałam- "Ty dziadoku mały", lub "Ty cholerniku!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komoda
Ty mały gówniarzu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mnie poniosło
wredny gówniarzu nie jestem z siebie duma. ale prosiłam go kilka razy, żeby nie grzebał w kartonie z zastawą porcelanową bo coś pobije (przeprowadzka). a on i tak tak polazł bo umyślił sobie akurat na tym kartonie robić autostradę dla samochodzików i wywalił cały karton i z zastawy za 1200 zł zostały mi 2 talarze. miał 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa.............
dziwczyny schowajcie sie moja szwagierka swoja 2letnia corke wyzywa od dziwki szmaty malego jebanca mozna by bylo tak wymieniac i wymieniac dla mnie to jest zalosne no ale nie kazdy ma tak stalowe nerwy jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka do 5 letniej córki
"ty stara kurwo!" - słyszałam przez ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkowa666
skurwysyn ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie ladna
10 miesiecy- ty maly zasrańcu :( ale to w chwilach kiedy mam juz go dosc. Rekompensuje mu to mowiac do niego krupciu spieszczam jego imie do granic mozliwosc pysiulku kochany mowie mu bardzo czesto ze go kocham i on to chyba rozumie bo sie zaraz do mnie przytula. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie ladna
tez mnie ponioslo, kurcze nie dziwie Ci sie. U mnie za takie cos to by klapsa dostal .Oczywiscie gdyby mial juz 4latka jak Twoj , bo moj syn ma dopiero 10mscy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celesty
synu kurrwy i złodzieja - tak mi babcia powiedziała kiedyś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedziecie ostro po dzieciach:(
ja jak jestem na maxa wkurzona to mówię :DZIECKO ZOSTAW TO...ale żeby wyzywać :O no cóż, pewnie tak to jest jak się takimi słowami na codzień posługujecie to i tak do dziecka sie wyrażacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratuluje idealna mamo
ze nigdy Cie nerwy przy dziecku nie wziely i nie stracilas glowy przy tym ;) Nic tylko pozazdroscic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty skurwysynu,a to nie zalezy od tego czy ktos na codzien przeklina czy nie.....ja tylko w skrajnych przypadkach kur.uje a do dziecka niestety jak mnie poniesie tez mi sie zdazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty skurwysynu,a to nie zalezy od tego czy ktos na codzien przeklina czy nie.....ja tylko w skrajnych przypadkach kur.uje a do dziecka niestety jak mnie poniesie tez mi sie zdazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedziecie ostro po dzieciach:(
wzięły i to nie raz, ale nie na tyle żeby wrzesczeć i wyklinać malca, albo go tłuc :O zamiast mu czegoś zakazywać, albo warczeć jak tylko coś przeskrobie to lepiej mu wytłumaczyć o co chodzi, dzieci takie głupie nie są ktos wyżej stracił zastawę stołową, a u mnie w domu kryształy i szkło spokojnie mogą stać na najniższych półkach i nic się nie zbije bo dziecko wie, ze to ma tak stać i nie mozna tego ruszać, jak sąsiadka przyszła ze swoim malcem to mój szkrab tłumaczył mu, że lala tego nie można bo bedzie babach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedziecie ostro po dzieciach:(
miki13 a dlaczego niby "skurwiel" to jest twój naturalny odruch na wariacje dziecka jak przecież tego słowa nie używasz na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej miki
dziecko skurwysyn a matka kurwa tak? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wariacje????????????ciesze sie,ze mozna miec tak grzeczne dzieci....kolo wariacji to te afery nigdy nie staly......tak tak matka kurwa....widze,ze nic nie mozna powiedziec......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wariacje????????????ciesze sie,ze mozna miec tak grzeczne dzieci....kolo wariacji to te afery nigdy nie staly......tak tak matka kurwa....widze,ze nic nie mozna powiedziec......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej miki
wystarczy że do dzcka mówisz :D nie masz się czym chwalić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mówię nie wkurzaj mnie bo nie zaraz cholera weźmie. Raz pękłam jak mówiłam 1000 razy,że nie ma z robakami podchodzić do młodszego brata,a on jak na złość wsadził mu go do buzi yhhhhhhhhhhhhhh :( wtedy wyzwałam go od cholernego głuchola i że pójdziemy do lekarza z uszami skoro mnie nie słyszy. Jak mnie zdenerwuje to staram się nie przeklinać i zdrabniam np. zamiast bachorze mówię mały bachorku co robisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Dziecko potluklo zastawe... czemu wiec mialo do niej dostep? Dziecko wsadzilo bratu do buzi robaka... czemu bawilo sie robakami i czemu matki przy nich nie bylo? Czesto tu czytam ze dzieciaki niszcza najrozniejsze rzeczy jak np wrzucaja do sedesu wszystko co znajda, czemu wiec sa wpuszczane do lazienki? I matka zamiast wyzywac dziecko bo poraz kilejny podeszlo do brata z robalem powinna dawno zabrac mu te robale albo oboje dzieci do domu... Nie wierze, ze matka ma dziecko caly czas na oku a on w tym czasie niszczy i brudzi. Dlaczego ich nie pilnujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem dziecko to maly złosnik
i robi na przekór idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, dziecko bawi się między zastawą i się dziwią, ze jest potłuczona, nawet dorosły jakby sie kręcił koło takich kartonów też mógłby coś potłuć...robicie koniec świata z takich pierdół że szok co do robaków...skąd Twoje dzieci mają te robaki -na podwórku zbierają? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×