Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewna panna 23

ZDESPEROWANA BABA MĘCZY MNIE I MOJEGO FACETA

Polecane posty

mnie nie chodzi o te dzieci !! one sa niewinne i nie mam do nich pretensji, od biedy nawet moglyby tam zostac, ale chodzi o NIĄ. zeby sie wyprowadzila i dala mu spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam ochotę skrzywdzić bardz
"od biedy nawet moglyby tam zostac," :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przsetan sie za mnie podszywać !!!!! moze to ty jestes tym babskiem, co jej dupa przyrosla do stołu i wyra w cudzym domu !!! Twoja rola juz sie tam skonczyla, to odejdz z honorem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdddss
ty jestes normalna czy głupia ?? Dlaczego uwazasz ,ze ze masz do tego mieszkania jakies prawa ? Ona tam mieszkała, ona je urzadzała, moze tez i zarabiała na niego za nim pojawiły się dzieci Jak na razie ona tam mieszka o to jest jej mieszkanie On czesto spi u ciebie czy w tamtym domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest jej mieszkanie, bo ona nie pracuje i zlamanego grosza do niego nie dolozyla ona tam tylko mieszkała i rodzila a teraz skoro to jest jego mieszkanie a ja jestem jego kobieta, to chyba mam do niego wieksze prawa niz jakas kobieta tylko dlatego, ze tam przez iles lat mieszkala, prawda ? Dzieci to inna sprawa, sa po czesci jego i dlatego uwazam, ze maja prawo tam pozostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś zdesperowaną babą która męczy zajętego i dzieciatego faceta nie widzisz że sie wciskasz tam gdzie miejsca dla ciebie nie ma żałosna jesteś i boli ciebie to mieszkanie, widac na co lecisz..ona tam mieszkała, zajmowała się tym mieszkaniem i je urządzała...mam nadzieję, że tam pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdddss
wiesz co standard facet znalazł kochanke , poruchał , oficjalnie ma zone dzieci , dom , tobie wciska kityze cię kocha , ze tamta go nie rozumie itp ,itd Ty jestes zazdrosna o nią , bo jakby nie było nadal są w zwiazku A tak wogóle to jestes załosna , autentycznie :-0 On kręci tobą jak chce , posuwa kiedy chce , wraca potem do zony do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie tam
mam wrazenie ze to nie wygłupy jednak. Mozesz zadac zeby on sie wyprowadzil, a nie ona poki nie rozstrzygnie tego sąd, swoją drogą zawsze mnie zaskakuja takie elementy społeczenstwa jak ty.. gdyby moje zycie tak sie potoczylo, i zakochalabym sie w zonatym facecie, to predzej zapadlabym sie pod ziemie zanim opisalabym tą sytuacje na forum, szczegolnie w takim tonie.. i nie pisz ze to ona przegrala, bo to ty w swielte prawa i obyczajow jestes ta drugą.. i dopoki twoj luby nie zaswieci ci przed oczami papierkiem rozwodowym, siedz cicho lepiej,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze wolałabym, zeby sobie zabrala dzieci, ale jesli nie to trudno, mogą zostac, juz przeciez o tym pisalam i nie chodzi mi o pieniadze, chodzi mi tylko o to,ze ta baba wlazi mu do lozka i mieszka sobie z nim pod jednym dachem jak gdyby nigdy nic, kiedy my jestesmy parą !!! To jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie tam
oni sa małżenstwem ale to wy jestescie parą? to jest bardzo interesujące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
dobre, usmialam sie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co to znaczy, ze jestem drugą ? a ty ktorą jestes pierwsza dla swojego ? od przedszkola sie zxnacie ? pewnie jestes jego kolejną a nie tylko drugą to ze ona poznala go pierwsza, nic nie znaczy pomacała, porodzila i juz zaklepany na zawsze ? ludzie sie rozstają, normalna rzecz, on zakochal sie we mnie, nic nadzwyczajnego problem w tym, ze ona nie umie odejsc z honorem, gdy jej czas dobiegl konca.....i widzę, ze wiekszosc pan tutaj rowniez by nie umiala a ja pytam o radę normalnych ludzi jak sie jej pozbyc ? nie proszę o lekcje moralnosci i waszej chorej zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto się nimi ....
zajmie, kiedy Wy będziecie się seksić? Chyba, że będziesz ich opiekunką? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łłłłooolaboga
"ludzie sie rozstają, normalna rzecz, on zakochal sie we mnie, nic nadzwyczajnego problem w tym, ze ona nie umie odejsc z honorem, gdy jej czas dobiegl konca" Ciekawe czy Ty sie usuniesz jak Twoj czas dobiegnie końca, tepa dzido, az zal dupe sciska ze takie glupie stworzenia chodza po tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto się nimi ....
To może zamieszkajcie wszyscy razem i ustalcie dyżury w jego łóżku ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez napisalam, ze wolalabym, zeby wszyscy opuscili ten dom, ale jesli on zostanie z dziecmi to jakos to zaakceptuje, choc łatwo wiem, ze nie bedzie ale ja akceptuje jego przeszlosc, kazdy popelnia błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie tam
to zejestes drugą znaczy ze ona jest pierwsza, do momentu kiedy twoj ukochany zachowa sie jak facet z jajami i rozwiedzie. potem juz bedziesz tylko ty. a jak juz pisalam w swietle obyczajów to ty jestes ta gorszą. nie zrozum mnie zle, nikt cie tutaj nie umoralnia, wiecej moznaby zarzucic twojemu facetowi.. bo to on jest laczacym was ogniwem, i to on wlasnie powienien umiec ta sytuacje rozwiazac. niech zamiesza z tobą do czasu rozwodu, nie bedzie prosciej? sad rozstrzygnie czy mieszkanie jest wasze czy jej. itd. nie wykluczone, ze wpycha sie "twojemu" facetowi do lozka, bo ten nie dal jej jednoznacznie do zrozumienia ze to koniec i próbuje ratowac małżenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah...jesteście parą - dobre sobie :D oni moze są parą, miszkają razem i jakoś nie zanosi się na zmianę, a Ty jesteś kawałkiem rurki do ruchania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto się nimi ....
Bo na razie to ona ma tylko dyżury przy jego łóżku ... :D Może to fajne wyjście, jedna przy dzieciach, druga przy penisie ... i zmiana ... Potem te dzieci zajmą się "nowymi" w stadzie ... i tak się będzie kręcić ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdyby sie juz wyprowadziła i mieszkalibyscie razem w tym mieszkaniu i "porodziłabys mu tylko dzieci" a on znalazlby sobie inną i chciałąby Cie wyrzucić, to co?:P Odpowiedz, bo to bardzo mnie ciekawi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhiyu
hehe, autorko, jakby on cie tak kochal to sam by sie wyprowadzil, w koncu ojcem dla dzieci bedzie zawsze ale cos mi sie wydaje ze jemu tak wygodnie- z toba ma seks, z nia pewnie tez od czasu do czasu, ona mu tez zapewne sprzata i gotuje- zyc nie umierac oj naiwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ wkurwiają mnie takie suki, co by nawet dzieci na bruk wywaliły żeby tylko mieć gdzie tyłka nadstawiać...brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evalgeline
1. Czy Oni są małżeństwem? 2. Ile jest tych dzieci - i czy wszystkie są jego? Bo napisałaś, że dwa są "panieńskie bękarty"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evalgeline
Aaa... i czy rozmawiałaś z tą kobietą? Osobiście lub przez telefon? Wiesz na 100%, że Ona wie o Twoim istnieniu? Czy wiesz tylko tyle ile powie Ci twój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby facet miał honor to sam by się wyprowadził, bo to w końcu on znalazł sobie kochankę i zostawiłby mieszkanie swoim dzieciom...ale jest nadzieja, ze sąd przyzna mieszkanie żonie i dzieciakom, bo trudno jest wywalić na ulicę matkę samotnie wychowującą dzieci.. w Północnej Kaliforni kochanka musiała zasadzeniem sądu zapłacić żonie odszkodowanie z tego tytułu że ta zniszczyła jej rodzinę, szkoda że u nas takiego prawa nie ma, odechciałoby sie kurestwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile razy mam pisać, że dzieciom pozwalam zostac, jesli nie bedzie innego wyjscia ! odczepcie sie od tych dzieci więc i ja nigdzie nie napisalam, ze tam są jakies bekarty,nigdy nie nazwalabym nawet cudzych bachorów bękartami !!!! TO był podszyw Mają dwoje dzieci, już w wieku dojrzewania zreszta, wiec nie sa to zadne niemowlaki, ktore trzeba trzymac przy cycu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×