Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość camelija- .24.-

trudny facet- niepotrafie sobie poradzić-depresja

Polecane posty

Gość dziewczyno marnujesz
Wiem, ze nie jest przyjemne, ale lepiej sie "meczyc" samemu, niz meczyc sie we dwoje. Jesli 24 to Twoj wiek, to uwierz, ze to nie jest ostatni facet w Twoim zyciu, tylko muisz dac sobie szanse na nowa relacje, gdzie nie bedziesz otrzymywac takich toksyn. Zadaj sobie pytanie: czy chcesz byc bezwolna, stlamszona marionetka w jego wiezach toksycznych emocji? Czy chcesz zyc w poczuciu niskiej wartosci i bez szacunku, karmiona slowami o milosci , a czyny beda pokazywac odwrotnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
dziewczyny , myslicie ze jak odejde od niego to depresja minie? chce żeby mineła, ciagle jestem przygnębiona , wiele osób z mojego otoczenia to zauważyło, a zwłaszcza mama i chce wysłac mnie do psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
dziewczyno marnujesz--> oczywiscie ze niechce , chyba żadna dziewczyna by niechciała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
tak mam 24 lata , też dookoła mnie jest silna presja ze strony rówieśników , każda moja koleżanka ma w pełni ustabilizowane zycie uczuciowe. a ja samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno marnujesz
Na pewno z dnia na dzien Ci nie przejdzie, bo jestes uzalezniona od niego emocjonalnie. Bedziesz musiala przejsc tzw. okres zaloby po nim. Otaczaj sie w tym czasie ludzmi...przyjaciele , znajomi to lekasrtwo na taka samotnosc po zwiazku, zajmij sie swoim rozwojem, zajmij sie jakims sportem, ogolnie duzo zajec pomaga w zajeciu mysli . A jak juz sie uleczysz , to otworz oczy i serducho na nowego faceta. Aha i jak zakonczysz zwiazek , to calkiem utnij kontakt, nie odbieraj telefonow, nie odpisuj na smsy od niego. Usun wszystkie przedmioty z nim zwiazane, usun kontakty. Szybciej przyjdzie uleczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno marnujesz
Ja mam 34 i po 2 latach zaloby i samotnosci zaczynam od nowa z pelna nadzieja na szczescie:) Jak widzisz , mozna zaczac na nowo nawet jak ma sie wiecej lat niz Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
jest tezx jeszcze jeden problem , mam u niego swoje rzeczy , 2 pary butów, prostownice , kosmetyki , ciuchy, filmy, ksiązki... Więc bede musiala jechać z nim do niego do domu , zabrac rzeczy i powiedziec ze koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
rzeczy mozesz odebrac w innym terminie jak juz dojdziesz do siebie nie sa to rzeczy niezbedne do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno marnujesz
Nieraz przedmioty nie sa warte tego by je odzyskiawac i tracic nerwy. Zrobisz jak uwazasz z tym odbiorem. On mieszka sam czy z kims?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
dziewczyno marnujesz---> dlugo cierpialas po tamtym zwiazku? jesli moge zapytac? myślałas dlugo o nim ? ja znając swój charakter pewnie w nocy niebede mogła spać... BEDE TO PRZEZYWAĆ wiesz.. życze tobie dużo szczęścia, miłości- takiej prawdziwej upragnionej jednej na całe życie MIŁOŚCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech
Ci prześle rzeczy poczta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
WIEM ZE BEZ TYCH RZECZY da sie obejśc , ale wiekszość to prezenty , drogie buty , jednak tez mi tego szkoda ... on mieszka z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka33
daj sobie z nim spokój, mówię to z własnego doświadczenia, bo miałam podobną sytuację, a teraz jedynie żałuję że tak późno z nim zerwałam . Byliśmy razem 1,5 roku, widywaliśmy się 2, 3 razy w tygodniu, mówił dużo pieknych słów o miłości, a zachowywał się inaczej. Cierpiałam okropnie, ale już jestem pozbierana i szczęśliwa, mam faceta z którym jestem ponad 2 lata , kocha mnie, szanuje i jest moim wsparciem. Warto było zmienić swoje życie, a też bałam się samotności, kochałąm go i myślałam ze jest miłością mojego życia, a ja po prostu byłam zaslepiona tym, że przystojny facet wybrał własnie mnie, a nie widziałam jak mnie poniża i traktuje jak swoją własnośc. W tamtym okresie byłam tak jak Ty stłamszona, znerwicowana, przygnębiona itp. Dziewczyno! naprawdę pomyśl o sobie i o swoim szczęściu, spotkasz jeszcze chłopaka, który da Ci miłośc , szczęscie i szacunek. Jesteś tego warta i zobaczysz ze tak będzie!!! Tylko trochę odwagi w walce o twoje szczęście:))) POWODZENIA:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno marnujesz
Przeszlam ten okres bardzo ciezko: brak snu, odciecie sie od ludzi, nie jadlam, 3 psychoterapeutow, 6 tygodniowe "wczasy" na koszt NFZ, antydepresanty... To on odszedl , wiec moja sytuacja jest (byla) inna. Wczesniej bylam w zwiazku, w ktorym facet byl chorobliwie zazdrosny i tez szacunku do mnie nie mial, bo wymyslal co chwile jakas zdrade. Nie chcialam tak zyc i odeszlam. Po tym zwiazku nie mialam depresji i poczulam sie lepiej, odetchnelam. Łatwiej sie przechodzi rozstanie, jesli jest sie osoba odchodzaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech
musisz to odciąć. Najlepiej jednym radykalnym cięciem. Napisałam celowo to a nie jego bo myślę że tak jak w moim przypadku było to tak naprawdę nie kochasz jego tylko wyobrażenie jakie stworzyłaś sobie o nim. Fascynacja kiedyś przeminie. Osiem miesięcy to krótko w porównaniu do całego życia. Uciekaj od takiego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno marnujesz
Umow sie z nim , wtedy gdy beda jego rodzice w domu. Idz zabierz rzeczy i zakoncz zwiazek. Przy rodzicach nie bedzie robil zadnych scen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannaa
wiem jak ci ciężko i jak bardzo boisz się samotności, ale to wszystko co o nim napisałaś to się w głowie nie mieści!Jak najprędzej zerwij z nim i nie daj się omotać jego pieknym słówkom i łzom. Znam takich cwaniaczków, którzy umieją jedynie oczy zamydlić, a robią swoje! Przecież nie jestes niczyją niewolnićą, tylko wartościową osobą, której należy się miłośc i szacunek, naprawdę nie warto marnować swoich pięknych lat na życie z tak obłudnym facetem. Takie typy NIGDY nie zmieniają się, jedynie na gorsze!!!!! Uwierz mi, bo mówię to z własnego doświadczenia. Jestes młoda i spotkasz tego właściwego, dla którego TY będziesz najważniejsza i który będzie ci to okazywał na każdym kroku, nietylko słowami ale przede wszystkim czynami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
hanka33---> stwierdzilam ze musze uciec od tego chorego układu , mam ogromny zal do tego czlowieka , zbyt wiele mi naobiecywał , milosci , jest mi przykro ze tak sie dałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
lilianna ---bardzo chce kochac i byc kochana - jak widac w tym zwiazku nie mam na to szans , musze odejsc jego mama jest przeważnie zawsze w domu , wiec pojade spakuje rzeczy i powiem ze koncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannaa
jesteś po prostu naiwna, spragniona miłości, uczucia i niestety źle trafiłaś - na strasznego chama. Ale nie martw się, ten zły czas po rozstaniu minie i wtedy znowu odżyjesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
moze troche naiwna , zbyt wiele sobie naobiecywalam jesli chodzi o tego faceta , kiedysmi powiedzial ze gdybym odeszla to mogloby mu coś głupiego do glowy strzelić.. :( wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
wiecie co , tyle dobrze dla niego ze jest swiadomy tego co robi ze tak postepuje bo , gdy mu powiedzialam ze zle sie czuje gdy podrywa inne dziewczyny .. to mnie PRZEPRASZAŁ ..... ale wiem niepowinnam w to wierzyc co mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannaa
a to, że sama widzisz że ten "związek" jest chory - to znak, że musisz jak najszybciej zakończyć ten destrukcyjny "niby związek". Nie pchaj sie dalej w to bagno, bo będzie jeszcze gorzej. Więcej wiary w sobie i pomyśl o tym, że całe piękne życie przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
no wlasni , moze cos lepszego na mnie czeka ... a ja marnowalam czas przy takim czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
z tej depresji nawet czesto opuszczam zajecia na uczelnii niechce mi sie wychodzic z łóżka , wlasnie moj facet przed chwilą dzwonił , pytał jak sie czuje ,i czy wszystko ok... ze teskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto jak co ale ja
Może On ma pograniczne zaburzenie osobowości (Borderline) bo tak się zachowuje. Jest an pierwszej stronie temat o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camelija to Twoje życie, i to TY musisz o nie walczyć. Zmieniasz zdanie jak chorągiewka, wystarczy że ktoś powie że to cham, zostaw go to chcesz zostawiać, ktoś inny poczekaj to chcesz poczekać. Poza tym ciągle szukasz usprawiedliwień wobec niego,ale chyba nie dlatego że go kochasz...Wydaje mi się że jesteś słaba psychicznie, masz niskie poczucie własnej wartości, boisz się samotności i tego że sama nie dasz rady. Przepraszam wiem że cierpisz, ale takie kobiety wyprowadzają mnie z równowagi. Wiesz co by było jakbyś była żoną takiego człowieka? Za rok(może mnie) pisałabyś nowy topik o tym jak mąż cie zdradza i nie wiesz co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ento
normalnie nie pisze ale teraz sie odezwe mysle, ze jestes od niego uzalezniona i jak Cie zacznie przekonywac do siebie to sie zlamiesz i wrocisz na stare smieci jesli chcesz to skonczyc to moja rada jest taka: - przed zerwaniem zabierz rzeczy cichaczem, przy okazji wizyty lub pojedz i wez jak go nie bedzie pod byle pretekstem, np. ze masz majowke i Ci potrzebne - zerwij z gosciem sms-em, po prostu go poinformuj ze koniec i od tego momentu zerwij wszelki kontakt, nie odbieraj telefonow, nie odpisuj na smsy (najlepiej ich nawet nie czytaj), unikaj spotkan - jako powod podaj, ze gosc Ci sie juz nie podoba i nie wdawaj sie w szczegoly, nie podoba Ci sie i koniec - powiedz przyjaciolom, ze z nim zerwalas to bardzo brzydki sposob zrywania ale nie za bardzo masz mozliwosc bawienia sie w elegancje w Twoim stanie bedzie bolalo, bedziesz zalowac ale lepiej zerwac to teraz i pocierpiec niz meczyc sie Bog wie ile narazie stracilas tylko 8 msc, nie trac wiecej czasu na depresje, wez sie do pracy, ucz sie, zalicz sesje a potem sie baw i poznawaj nowych ludzi tyle moich rad, zrobisz jak uwazasz powodzenia, 3 mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
ento---> myslicie ze on by mnie kiedys zdradzał? , moja przyjaciółka twierdzi ze napewno.... najbardziej boje sie tego bólu po rozterce .. :( bo może faktycznie jestem słaba psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camelija- .24.-
gdynym napisala mu w smsie ze "niepodobasz mi sie juz" to by dostał szału !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×