kochanka na tydzien - co zrobić

aktualnie jestem sam, nie mam dziewczyny, a lada dzien będę miał na dłużej wolne mieszkanie. chcialbym zaprosic na ten czas kolezankę, aby z nią się przespac i poseksic. ale nie kocham jej, a kolezanka nie jest zbyt doswiadczona w tych sprawach. Zgodzilaby się na to - przyszlaby do mnie. Boje sie jednak, ze nie ma wielkich potrzeb i nie będzie się chciala kochac (albo i kilka razy? - ja bym chcial wiele...). jak do tego podejsc: aby jej nie zranic emocjonalnie i zeby sie nie zakochala, aby się zgodziła na tydzien seksu (mamy warunki oraz troche czasu), aby się nie związała emocjonalnie, no i aby było jej dobrze?? czy jest to w ogole mozliwe w przypadku mlodej kobiety (21 lat), ktora silnie laczy milosc z seksem? dodam, ze ją pociągam fizycznie, i emocjonalnie mnie lubi. Ale nie chcę jej na stale, a na pewno nie chcę jej ranić...

Idz do burdelu, tam nikogo nie skrzywdzisz w imie tygodniowego bzykania :D

zostaw to dziewcze w spokoju!:O przez takie nędzne istoty jak ty liczba tematów na kafe się powiększa! nie,nie jest możliwe nie chcesz jej na stale to spadaj i nie zabawiaj się cudzym kosztem!

nie mam kasy. no i chę z nią spróbować, bo my blisko jestesmy stosunkowo... Da się robic to przez tydzien tak aby kobieta sie nie zakochala?

To ja zostaw w spokoju !!!! Mało masz doświadczonych kobiet na necie zamów zapłac wyruchaj a najlepiej jak cos na NIM załapiesz bo ci sie należy !!!!! Co to ma byc chce ci sie ruchać posować przez tydzień ??? Ale moze to i mądrzejsze ze bierzesz młoda i taka co świeża jest taniej wyjdzie co ?? A i moze ci nie powie ze lichy w łóżku jesteś :D

a Ja wtajemniczylec w ten zajebisty pomysl :o?

jestescie "stosunkowo" blisko? interesujące ale lepiej nie prowadz takich praktyk a jak jej jednak zabije serduszko to co powiesz?"ups" ,czy nie bedziesz mówił nic? ile masz lat?17?

ale czemu mam ją zostawiac w spokoju (w ogole to brzmi jakbym byl jakims gwalcicielem?!) skoro 1) bedzie okazla 2) my sie znamy i ona jest na mnie baaardzo otwarta 3) bedzie czas na to 4) dluuuugo nie mialem dziewczyny 5) lubię ją, ale nie kocham. mialem taka kolezanke, ktora w ogole sie nie wiązała i mogla to robic cala noc, a na 2 dzien zapominala.... a ta jest taka, ze o milosci mowi, a o seksie prawie nic (niedoswiadczona!). pogadam z nią, ona by się zgodziła, a później będzie jej smutno i będzie płakała. a moze nie...

chyba jednak jesteś debilem:O miałeś taką ,no i co z tego?tzn ze każda myśli tzipą ? zapytaj jej ,to może cie sama wysmieje:D jak nie wysmieje to albo juz zakochana albo sprobuje i bedzie placz

postaw sprawe wprost tak jak mowisz. jak sie zgodzi to ok, ale nie wykorzystuj jej uczuc do twoich potrzeb!

mlody_kokosz ile ty masz lat ze najprostrzych rzeczy nie rozumiesz ??? Jak pogadasz z nia i dupa sie zgodzi to oboje jestescie siebie warci ;/ Ale wątpie ze ona sie nie zakocha .

no i kogo to obchodzi,ze dlugo nie miales dziewczyny?? to sobie poszukaj najpierw zainteresuj sie czyms wiecej,a potem zajmij sie bzykaniem

bo pierdzielisz jak 15-sto latek emocjonalnie chyba nim jesteś:O

Zapytaj i zobaczysz jak zareaguje na Twoją propozycję .. Tylko bądź szczery i powiedz że nie ma na co liczyć :-p

mam 23 lata. no wlasnie moze sie zakochac, zbyt blisko do tego podejsc, a ja tak nie chcę. nie chce mi sie tez samemu w mieszkaniu siedziec nocami, a ona by przyszla... pyskaczu jadowity wieloma rzeczami sie interesuje, ale to problem o czyms innym. wypadaloby ją umiejętnie uwieść, pozniej delikatnie się zająć, a moze by nie bylo to takie straszne dla niej... ona mi ufa, na seks sie kiedys nawet zgodzila (ale akurat nie wyszlo), bylismy razem (nawet pytali sie czy nie jestesmy parą) na takiej dlugiej wycieczce np. niektorzy umieją robić tak, że mają takie przelotne dziewczyny, a one pozniej nie są aż tak bardzo nieszczęśliwe (a nawet zadowolone) jakby to się moglo wydawac...

daj jej spokój i nie zawracaj gitary !

a to dobre!:D "przyjdz do mnie na tydzień sexu ale nie masz na co liczyć":D

z opisu dzieczyny, zrobisz jej maks KRZYWDE i pewnie sie dlugo nie pozbiera jesli przyjdzie

"niektórzy tak robią"?:D a te zaryczane laski to właśnie od tych "niektórych" zapytaj jej co o tym myśli i nie udawaj,że tak cię to rusza,bo Tobie zależy na sexie nie na niej więc nie wiem co to za żale:O

Ty chory jesteś nooo ja to wiem .. Wiesz co ja sie do ciebie przejadę tylko daj mi adres bo mam taka chęć cie grzmotnąć w łeb ze nie wytrzymam . Ty po 50 chyba bedziesz lubił male dziewczyki bo mi pedofilem zalatujesz tak masz sposob wypowiedzi o jakiejs krzywdzie mowisz ;/ dziwny jestes

"ja tak nie chce" no właśnie :TY!! a kogo to obchodzi czego TY chcesz skoro ciebie nie interesuje czego chcą inni biedna laska na takiego dooopka trafiła bo mu się w domu nie chce siedziec samemu...no co za żal

rodzą?? wawa?szczecin?poznań?kraków?opole?katowice? napisz to będe omijać szerokim łukiem

pewnie jakiś wielkomiastowy panicz myśli,że dorwał młodą ,naiwną:D na co liczy?chyba na błogosławieństwo:D paranoja

co za różnica gdzie... "biedna laska na takiego dooopka trafiła" ona jest samotna, wedlug mnie na wlasne zyczenie - nie umie sie otworzyc i trafic do ludzi. "a te zaryczane laski to właśnie od tych "niektórych"" to czemu sie zgaadzaja na takie rzeczy "zapytaj jej co o tym myśli" na 90% się zgodzi i przyjdzie na noc (juz sie kiedys zgodzila, ale akurat jedno wyjechało i nie bylo okazji). Ale co z tego ze przyjdzie na 1 noc, czy tam 2 noce, a moze i tydzien, jak pozniej będzie płakała... jej się wydaje ze ja się nią interesuje, co nie jest prawdą, bo mam inną na oku (ta inna dopiero przyjedzie za 3-4 mce...). Niestety. Takie zycie. nie chcę ranic dziewczyny, a chcę wykoprzystac okazję. Jak to zrobic...??

wpadne na tydzień!!! tak cię wykończe ,że ci sie odechce do konca życia:D i nie bedziesz juz pierdolił jak potłuczony

to znajdz sobie inna ,taka co nie bedzie ryczeć po nocach młoda kobietka,nie musi sie przed toba otwierac,widocznie az tak ci nie ufa jak ci sie wydaje jestes dooopkiem o czym swiadcza Twoje wpisy poczekaj 4 miesiace ,a jej moze lepiej napisz,ze nie ma na co liczyc pocierpi ale pozniej bedzie szczesliwa ,ze ja to ominelo na babskim forum zadawac takie pytania na zywo to bysmy ci oczy wydrapaly:D

po co sie godzą?? bo kobiety z natury sa emocjonalne bo sa naiwne i licza na to,ze z trutnia bedzie motyl:D co za roznica gdzie? bo chcemy uniknac takich...

" to znajdz sobie inna ,taka co nie bedzie ryczeć po nocach" jak juz sobie znalezc inna, to na stale, a nie kochankę. Ja tutaj piszę o kochance. Generalnie szukam dziewczyny, ale to ciągle z nią nie to co ma byc. ta co za kilka mcy przyjedza to duza szansa ze wypali, ale to dlugo. "młoda kobietka,nie musi sie przed toba otwierac,widocznie az tak ci nie ufa jak ci sie wydaje" ona jest po prostu zbyt wrazliwa, malo doswiadczona, trochę zakompleksiona. Nie wiem z czego to się bierze. Szczupla blondynka, ktora nie umie zadbac o siebie. "jestes dooopkiem o czym swiadcza Twoje wpisy" spadaj. zrobię to tak, ze wszyscy będą zadowoleni :P:P są takie dziewczyny, co bardzo luzno do tego podchodzą i zgodzilyby sie. dlaczego niektore są takie, a inne tak ciezko sie przelamują

nie to co ma być:D buhahahaha a co ma być?:D gnojek z ciebie w dodatku nieszczery więc nie wiem na co liczysz zakompleksiona,zamknięta laska trafiła na dooopka,ktory chce ja przeleciec ,bo nie ma co robic czekajac na swoja wielka milosc czy ty czytasz to co piszesz? lub myślisz podczas pisania?:D pewnie to nie pierwsza taka,którą się bawisz szkoda normalnych facetów,bo potem takie laski są właśnie zamknięte w sobie przez takich zakłamanych cwaniaczków jak ty

bawisz sie laska bo ona mysli ze ci zalezy , perfidia na maksa i tylko wlasna kutas cie obchodzi