Jak wybić sobie dziewczyny z głowy

Jestem ciekawy co mi doradzicie Jestem brzydki, cóż ktoś musi ale to nie w tym problem problem jest w tym że chciałbym mieć bardzo dziewczyne ale wszystkie mnie olewają więc chce sie pogodzić z samotnością ale jak jestem na mieście gdzieś albo w innym miejscu i jak widze jakas dziewczyne co mi sie podoba albo parke to mnie kraja w srodku i mam załamke chciałbym wiedzieć o jakieś antidotum na to żeby jakoś żyć i pogodzić się z tym

nie będę cię oszukiwać; nic nie zastapi miłości...

nie przejmiować się i nie łazić za żadną + omijac te które się podobają

ile masz lat i skad jestes?:)

Bądź cierpliwy

Mam 28 lat i nigdy nie miałem dziewczyny

Autor ma 20 lat

skad wiesz ze mam 20 lat ?

Stary, wyluzuj ... postaw sobie najpierw za cel kariere, w ciagu 10 lat bedziesz mial na koncie 10 mln zlotych ... i zobaczysz, ze i dziewczyna sie znajdzie. Jesli nie do stalego zwiazku, to chociaz dla zabawy ;)

daj fotkę to Cie naprawię :P

tez jestem brzydki i tez bym chcial sobie wybic dziewczyny z glowy bo mam juz 26 lat i jeszcze zadnej nie mialem ale moge powiedziec ze troche sobie wybilem a dokladnie lekami ktory mi przepisal lekarz

zajmij sie czyms innym i nie mysl o laskach :)

jakby mi chodziło o seks to od tego są burdele a mi nie o to chodzi chodzi mi o te uczucie. poważnie z tymi tabletkami mówiłeś? czy sobie jaja robiłeś ?

Hm... Trudne pytanie... Ponoc człowiek tak naprawdę potrzebuje bliskości drugiej osoby także nie wiem jak chcesz zapomniec o istnieniu dziewczyn? No chyba, że przerzucisz się na mężczyzn :D (żartuje oczywiście )

ja nie potrzebuje bliskosci :)

To, że wszytskie Cię olewają wcale nie musi oznaczac, że jesteś brzydki:) Może robisz coś nie tak???

a co niby mozna robic nie tak?? pomijając chamskie zachowanie

Zanudzac, ja kiedyś nasłuchałam się opowiesci na jaką to straszną bezsennosc cierpi pewien facet...

zanudzic :D dobre a cos jeszcze ???

"niby mozna robic nie tak?? pomijając chamskie zachowanie" mieć nie taką osobowość?

ja po ostatnich kompromitujących podchodach postanowiłem że już więcej nie będe nawet próbował... było to ok 4 lata temu po prostu przestałem zupełnie zwracać uwage na dziewczyny... idąc ulica gdy tylko widzę że zbliża się jakaś to od razu kieruję swój wzrok w "siną dal" i nie zwracam jakiejkolwiek uwagi.... niestety ostatnio znów budzi sie we mnie pragnienie by heh znów się skompromitować :o bo na nic innego nie ma szans :(

Wiecie co, chodziło mi o to, aby autor nie doszukiwał się swoich niepowodzeń w kontaktach z kobietami w braku urody ja to określił, a Wy mnie teraz tak wypytujecie... Uwierz mi, że można miec nieciekawą osobowosc, nie wszystkie kobiety lubią słyszesz, że mają np. piękne oczy, moja przyjaciółka od razu skreśla facetów za taki "banał" Najlepszy teskt jaki słyszałam od faceta: HEJ JESTEM Z WAWY I KAŻDA DZIEWCZYNA O MNIE MARZY...

jak to określił*

Heh przyjąłem identyczną taktykę jak BNB , zero zwraca uwagi na kobiety. Działa... ;)

o szopenie - kazdy z was moze miec dziewczyne, tylko trzeba du pe ruszyc a nie siedziec w necie

Dlatego, że jesteś niski to nie zwracasz uwagi na kobiety???

Pewnie że mamy szansę np na taką http://nicalbonic.blox.pl/resource/BRZYDKA.jpg Ja z góry juz podziękuję

Coś dla Was :P:P:P http://demotywatory.pl/1473920/Jesli-milosc-uskrzydla-i-uczy-latac

/Dlatego, że jesteś niski to nie zwracasz uwagi na kobiety???/ Nie mam już nastu lat by robić z siebie idioty :O Niektóre sprawy trzeba zakceptować bo inaczej może sie to źle skończyć ;).

Rozumiem...