Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załąmany sobą i swoim życiem

Nie widzę sensu dalszej mojej egzystencji...

Polecane posty

Gość załąmany sobą i swoim życiem

w skrócie, nie będe sie bardzo rozpisywał bo nawet tu na kafe nikt ze mną nie chce gadać :o nic, kompletnie NIC nie osiągnąłem, nikt mnie nie lubi, nie kocha LOL, nikt o mnie nie myśli, nie dzwoni, nie pisze, nikt w ogóle się do mnie nie oddzywa nie mam żadnych znajomych, z ludźmi ( nie licząc rodziców ) nie pamiętam kiedy ostatnio rozmawiałem :o czasem tylko tu na forum, choć i tak nie za bardzo :( nie skończyłem studiów nie mam pracy żadnych znajomości żadnego doświadczenia nie mam kurvva NIC na dodatek czytając to pojebane forum uświadomiłem sobie że nie ma szans na to by cokolwiek się zmieniło w przyszłości :o co gorsze, przez to że wiem jakim nieudacznikiem jestem, zupełnie straciłem pewność siebie :( dodam jeszcze, że jestem małomówny, bez humoru, nie komunikatywny, przez to nie mam żadnych szans na znalezienie pracy :o do tego mieszkam ( z rodzicami ) na tym katolickim zadupiu - średnie miasto w małopolsce :o mam już tego życia DOŚĆ !!! jedyne co mnie powstrzymuje to, to że nie chcę rodziców skrzywdzić, choć z drugiej strony, ja się kurvva tu nie prosiłem na ten świat😭 It's my fucked up life so I can do whatever I want with it... even kill myself :( coz I feel I can't stand it anymore :( btw, każdego dnia rano budząc się pierwsze o czym myślę, pierwsza myśl w mej durnej łepetynie to " weź coś kurvva zrób ze sobą, zmień coś cokolwiek", niestety od dwóch lat nie zrobiłem NIC :( pozostaje chyba skoczyć :( lol [cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
nie ukonczyles studiow? co studiowales? moze warto popracowac nad kontaktami spolecznymi. nic na sile. malymi kroczkami cos zmieniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
gdyby w polandi był dostęp do broni jak w USA to kupiłbym jakąś giwerę dużego kalibru i 100% skuteczność gwarantowana by była :( szybko, skutecznie i chyba bezboleśnie.... a niestety inne środki i sposoby nie gwarantują takiej skuteczności :( xxx lol czy ulżyło ?! nie bardzo :( czasem gadam sam do siebie, coraz częściej ostatnio :o chyba mam fobię społeczną, bo jak idę przezmiasto i jestem wśród ludzi to jakoś dziwnie się czuję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie jestes sam z takimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbcca
A w jakim jesteś wieku autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
studiowałem.... generalnie to wybrałem zły kierunek studiów, który kompletnie mnie nie interesował :( inna sprawa że miałem całkiem niezłe oceny (średnia coś ok 4 ) , ale na drugim semestrze nie zaliczyłem jednego przedmiotu, pomimo 4 podejść :o nie widziałem wtedy szansy na zdanie tego w przyszłości, i zrezygnowałem :o błąd to był niestety :( teraz bym kończył studia pewnie.. inna sprawa, że ze względu na to że jestem odludkiem :D nieciekawą osobą, z nikim nie udało mi się tam nawiązać bliższych kontaktów i tak kur** na niektórych wykładach 160 osób w sali w siedzą w grupkach. gadają, żartują itd, a ja jak jakiś palant na końcu w ostatnim rzedzie i musiałem na to patrzeć :( tak mi cholernie smutno wówczas było że masakra ( słowami nie dam rady wyrazić tego jak się ch**** czułem :o a teraz od tego siedzenia w domu to zupełnie straciłem chęci do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/wykładach 160 osób w sali w siedzą w grupkach. gadają, żartują itd, a ja jak jakiś palant na końcu w ostatnim rzedzie / Cos mi to przypomina , ale w przeciwieńsiwie do ciebie ja miałem to gdzieś :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
po lekturze wielu tematów na tym forum wiem doskonale że nie jestem sam :o i że wbrew pozorom jest nas wielu :) ale co to za pocieszenie tu jest tylko nad czym siąść i płakać :o choć to i tak nic nie da :( ja mam prawie 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas popelnic samobojstwo
za pozno na zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
wiem że to głupie , ale to był jeden z powodów dla których zrezygnowałem :( miałem dośc przebywania w towarzystwie w którym nikt nie zwracał na mnie uwagi :( prawdę mówiąc nie dziwię się im, bo kurvva nic ciekawego we mnie nie ma, partner do rozmowy ze mnie marny, tamci kolesie to na zupełnie innym poziomie mentalnym byli, o laskach gadali, imprezach, sporcie, alko i innych używkach itd w obecnym świcie nie ma miejsca dla takich jak ja :( no chyba ze w piachu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
nawet chcąc iśc do jakiejś pracy wymagają zawsze komunikatywność łatwość nawiązywania kontaktów międzyludzkich umiejętności interpersonalne dobrze że chociaż nie wymagają zdolności nadprzyrodzonych :D i oczywiście wynagrodzenie 1317 brutto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuturutuuu
ja na te forum zacząłem wchodzić bo mam maila na o2. nawet tu ciekawie się zrobiło :) A z twoim problemem to jest tak że są ludzie którzy nie osiągneli nic, są którzy osiągneli trochę i są którzy osiągneli wszystko :) Takich ludzi jak Ty jest więcej :) Masz chociaż dziewczynę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
dla takich jak Ty - czyli dla kogo? jaki jestes? dlaczego malo ciekawy? moze po prostu towarzystwo na studiach bylo puste - imprezy, laski - daj spokoj, co to za tematy. chyba za szybko sie poddales. miej swoje zdanie czlowieku, a nie poddajesz sie otoczeniu. ja tez nigdy nie mialam wielkiej liczby znajomych. raczej dwie, trzy osoby, a reszta uwazala mnie za dziwna osobe. a ja po prostu mialam swoje zdanie i meczyly mnie tematy o imprezach, ciuszkach, chlopakach. oczywiscie czulam sie jak outsider - wiecznie poza grupa, ale co tam. zrozum, ze nie jestes gorszy, tylko inny niz wiekszosc, niz ta cala masa, ktora Cie otacza, no i bardzo wrazliwy. popracuj z psychologiem troche - koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
Ale widzisz, ja bardzo bym chciał się wkręcić w takie towarzystwo, móc z nimi gadać o takich sprawach, chodzić z nimi na imprezy itd móc tak pieprzyć o niczym jak oni to robią, gadać o głupotach, wiesz żyć na ludzie, nie stresowac się że podejdę do dziewczyny i mnie ona oleje, ich to wali, nie ta to inna, życie od imprezy do imprezy, codzienne chlanie itd Oni w ogóle nie siedzą w domu, non stop gdzies na mieście, spotykają się że sobą, łażą po galeriach, barach , parkach i huj jeden wie gdzie jeszcze " w domu się umiera " tak mówili :o iii mają rację widze teraz po sobie że niemal dwu letnia izolacja mnie zupełnie dobija,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię.... ja naprzykłąd nie mam przyjaciół... nie mam osoby która wie o mnie wswzystko, któej mogłabym sie poradzic... któa mnie zrozumie i sie da w rekaw wypłakac... tez mi zle....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
bo zgnusniales w tym domu. jakbym nie wychodzila do ludzi przez tydzien, to tez bym byla dzikus:) no musisz zrobic pierwszy krok. a Ty tez chcesz taki byc? nie ta dziewczyna to inna? cos mi sie wydaje, ze to nie Twoja bajka. nie staraj sie byc kims na sile, bo wtedy jestes sztuczny. ludzie lubia ludzi szczerych. nie rob z siebie jakijes karykatury, takiego bubusia, co idzie na dyske i dyga jak cwiercinteligent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
jak nie masz dobrze rozwinietych zdolnosci spolecznych, to na razie zrezygnuj z takiego stylu bycia - chyba ze chcesz byc posmiewiskiem na imprezach. zacznij od prostszych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
>> A może popatrz na to tak: to Ty byłeś na wyższym poziomie niż oni > Zostaje ustwianie towarów Biedronce. Za to to bym się nawet nie utrzymał. A zresztą tam tez często wolą studentów > tuturutuuu Masz chociaż dziewczynę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
jak idziesz do sklepu po chleb, to zamien dodaktowo z ekspedientka pare slow - o dupie maryni - ale dzisiaj zimno, cieplo, a ten chlebek jadlem ostatnio i taki psyszny, skad bierzecie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/ja bardzo bym chciał się wkręcić w takie towarzystwo/ Ale człowieku nigdy taki nie będziesz, spoko można się wdrożyc takie klimaty ale problem nie zniknie , będziesz sztucznie się czuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
ucięło mi wcześniejszego posta :( "A może popatrz na to tak: to Ty byłeś na wyższym poziomie niż oni " weź chłopie nie kpij nawet, oni nie siedzą w domu bezczynnie i nie wylewają żalu na kefe :o , non stop się coś w ich życiu dzieje , non stop mają kontakt z innymi ludźmi, fanie spędzają czas, są zadowoleni z życia i korzystają z niego na maxa... "" Zostaje ustwianie towarów Biedronce. Za to to bym się nawet nie utrzymał. A zresztą tam tez często wolą studentów "" żeby tam studentów , większośc ofert jest dla ludzi z grupą inwalidzką :o albo oferty stażu za 700 zeta... ""tuturutuuu Masz chociaż dziewczynę ?"" hehe nie miałem, nie mam i wątpie bym kiedykolwiek miał 😭 a dlaczegoooo nie można zwalać winy na towarzystwo na studiach, jeżeli oni jakoś się zgrali ze sobą, mieli wspólne tematy itd to jak ja moge ich winić za to że mnie olali :( tzn z paroma osobami od czasu do czasu coś tam parę słów zamieniłem, ale raczej rzadko... Tylko ja tego nie mogę zrozumieć dlaczego taki jestem :( nie chcę taki być... chcę się zmienić.... tyle tylko , że na chęciach i zamiarach się kończy :( :o jeśli tak ma wyglądac moja przyszlość to pie**** to i wolę wcześniej zakończyć tą męke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Idź na inne studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokkoko
rusz dupe do pracy choćby za te 700 zł, przynajmniej poznasz ludzi z pracy, pamiętaj, że w przyszłości tacy ludzie mogą więcej osiągnąć i warto czasami mieć znajomości z poprzednich prac, szczególnie tych pierwszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
no to chlopie marsz do psychologa a jak z rodzicami uklada sie? myslisz, ze oni to tak maja super zycie? to tylko tak z boku widac, ze sa zajebisci, ze maja tyle kontaktow. zobacz jak na naszej klasie na sile szukaja znajomych, maja po 500, zeby tylko nabic liczbe. a prawda jest inna. kazdy tez ma swoje zycie, swoje sprawy. sa bardziej uspolecznienie od ciebie, ale bez przesady, nie siedza wiecznie u znajomych. to wszytko jest tak sztucznie napompowane - jacy jestesmy fajni, jak sie super bawimy. co nie zawsze jest zgodne z prawda. uwierz mi. tez kiedys chcialam zaznac takiego zycia i szybko wracalam do swojego stylu - imprezy tak naprawde nudne, plytkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/nawet bardziej prości i prymitywni. I dlatego żyje im się łatwiej/ Ty chodzi bardziej oto , że od najmłodszych lat przebywali w takim środowisku i tak się wychowali na "otwartych" ludzi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokkoko
ja np. lubie chodzić na imprezy i co jestem pustak ? uważacie sie za inteligentów bo o was nie bawi ? dla mnie to jest nienormalne jak można kogoś oceniać, czy jest pustakiem bo chodzi na imprezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmany sobą i swoim życiem
Iniessa ja nigdy nie miałem takiego prawdziwego przyjaciela/przejaciółki której mógłbym powiedzieć o tym co mnie trapi boli itd :( a dlaczegoooo bedąc sobą nic ciekawego sobą nie reprezentuję :( nigdy nikt się mną nie zainteresował > chyba że czegoś chcieli ode mnie :o < więc uważamże to ostatni dzwonek by coś zmienić... jak czegoś nie zrobię to zdechnę w domu :o Jestem Niski może i sztucznie bym się czuł, nieswojo, ale przynajmniej gdzieś bym wychodził , widział jak ludzie sie bawią i może, może coś by się przełamało... Ja czuję po prostu że coś mnie blokuje, może to dziwnie zabrzmi ale czasem miałem tak, że chciałem coś zrobić, kupić, iść gdzieś itd... i wówczas tak jakby heh :D tak jakbym miał rozdwojenie osobowości :P idź nie idź, idź bedzie fajnie, nie idź narobisz sobie obciachu po co ci to :o poważnie, bardzo często takie coś mi się włącza, i z reguły NIC właśnie nie robię :o p.o.je.b.an.e wiem , ale tak to wygląda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegoooo
ale mi nie chodzi o imprezy, nic nie mam do nich. sama lubie poimprezowac, ale w okreslonym towarzystwie - bez przyodnego seksu w toaletach, chlanska itp. bez problemow typu - nie ta to inna czy szlajanie sie po centrach handlowych i chuj wie gdzie. przepraszam, jesli zle zrozumialas moje slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×