moja mama ma raka piersi. nie wiem co robic,jak sie zachowac,co myslec. pomozcie

do kielc- do centrum onkologii. mamy niezly sprzet i niezle wyniki leczenia

Moja mama w lipcu ubiegłego roku zakończyła leczenie.Guzek miał poniżej 2 cm. To była operacja oszczędzająca,wycięto guzek z marginesem.Później chemia, później radioterapia.Kilka tygodni temu miała kompleksowe badania kontrolne i jak powiedziała pani doktor wyniki są dobre a nawet bardzo dobre. Podczas operacji miała też usunięte węzły chłonne, na szczęście były czyste. Ale teraz niestety czuje ból tej ręki,ostatnio jej spuchła. Może się tak dziać po usunięciu węzłów. Z włąsnego doświadczenia powiem Ci tylko tyle...przetrwasz to i będziesz twarda jak skała.Ja też kiedyś myślałam,że gdyby któreś z moich rodziców zachorowało na raka, to wyłabym dzień i noc.A w ciągu tego całego roku płakałam zaledwie 3 razy.W takich chwilach człowiek znajduje w sobie siłę, której istnienia nawet nie podejrzewa.W naszym domu wszystko było normalnie o ile można to nazwać normalnością.Ta choroba była, ale robiliśmy wszystko żeby jej nie było w naszych głowach.Życie się toczyło normalnym torem. I ten kierunek chyba wyznaczyła moja mama.Szpital był szpitalem a dom był domem, takim jak zawsze.Rozumiem co teraz czujesz. Ja też kiedy dowiedziałam się najpierw o guzie a później że jest złośliwy przeżyłam szok.Milion razy pytałam Boga "dlaczego" i tak strasznie się bałam. Ale kiedy rozpoczęło się leczenie i walka z chorobą ten strach i panika minęły a pozostała tylko wiara,że wszystko będzie dobrze.I Ty też musisz w to uwierzyć,bez względu na to co zobaczysz i przeżyjesz.Trzymaj się;) I życzę wygranej walki Twojej Mamie.Guz jest niewiele większy niż ten,który miala moja Mama.Więc będzie dobrze.

KONIECZNIE niech Twoja Mama zrobi badanie genetyczne. Określenie genetycznego typu nowotworu pozwoli dobrać skuteczniejsze leczenie. Badania wykonuje ośrodek w Szczecinie, mają bardzo dobre wyniki właśnie w dobieraniu leczenia raka piersi: http://www.genetyka.com/ Nie martw się na zapas - pozytywne nastawienie jest ważne w leczeniu, a Ty musisz mieć siły, by wspierać Mamę. Sprawdź też może, czy ma zastosowanie nowa metoda wspomagania organizmu estrami podczas radioterapii, opracowywana we Wrocławiu na ul.Kamieńskiego w Ośrodku Badawczym pod kierunkiem prof. Witkiewicza (nie mam konkretnych namiarów, musisz poszukać) - mam informacje, że jest to skuteczne i bardzo pomocne.

juz sie troche uspokoilam. ostatnio lekarz stwierdzil, ze guz mozna zaliczyc nawet do I stopnia, bo ma srednice 2 cm. wezly chlonne ma na szczescie czyste! :) w przyszlym tygodniu mame czeka operacja. jestem dobrej mysli. jesli wezly chlonne sa czyste i zostana usuniete to chyba nie ma mozliwosci przerzutow?

stałej kontroli, ale bądź dobrej myśli:)

mama juz jest po zabiegu :) chirurg powiedzial, ze na oko wezly chlonne wygladaly na czyste. okaze sie, jak przyjda wyniki, na ktore trzeba czekac minimum 2 tygodnie :O mama jest teraz strzepkiem nerwow, nie wiem jak wytrzyma tyle czasu w niepewnosci... niepokoi mnie jedna rzecz. teraz ma stan podgoraczkowy, guz zostal wyciety, wiec od czego moze sie on utrzymywac?

stan posgoraczkowy moze byc z osłabienia organizmu, rzeciez jest po operacji, musi dojsc do siebie, nie mysl o najgorszym!!!!

Poszukaj informacji na forum nowotwory damy radę

moja mama tery ma gusa w piersi wspucyuje

Bądz dobrej myśli wspieraj mamę pomagaj nie daj jej odczuć że jest Ci smutno tylko mów jej że jest silna że da rade że zawsze będziesz przy niej. Ja trzymam kciuki za zdrowie Twojej mamy niech się trzyma cieplutko

leczyć dieta Gerson lub modlić sie o cud w Częstochowie byłem świadkiem jak dziewczynka niewidoma odzyskała wzrk niewidoma od urodzenia

nie wiem co ci powiedziec, trzymaj sie i mam nadzieje ze z Twoja mama bedzie dobrze. Modl sie bo to wazne i badz dobrej mysli i badz prz mamie. wierze ze wszytsko bedzie dobrze i wyzdrowieje!!!!

jeżeli wyniki beda pomyslne to niech mama profilaktycznie bada kosci bo najczęściej są przerzuty własnie np do kregoslupa , odczuwa sie ból , lekarze leczą najpierw na zwyrodnienie zamiast badac pod tym kątem

Nowa w miescie prawdziwa odezwij się... mam ten sam problem... :( dziś się dowiedziałam. Powiedz jak to u Twojej mamy poszło przez ostatnie półtora roku

Nowa w miescie prawdziwa- można się jakoś z Tobą skontaktować?

Wiele dobrego słyszałam o leczeniu terapią hipertermii onkologicznej, oddziałuje na guz pierwotny, ale co chyba ważniejsze też i na przerzuty, polecić mogę ośrodek w Gdańsku. http://www.instytuthipertermii.pl

Zalety leczenia terapią hipertermii onkologicznej ogólnoustrojowej: 1. Zwiększa skuteczność chemioterapii i radioterapii. 2. Redukuje negatywne skutki chemioterapii i radioterapii. 3. Systematycznie uszkadza białka i nici DNA nowotworu. 4. Aktywuje układ immunologiczny do walki z rakiem. 5. Oddziałuje na guz pierwotny oraz ogniska przerzutów nowotworowych. 6. Działa przeciwbólowo. 7. Jest nietoksyczna, nieinwazyjna, bezbolesna. 8. Podnosi jakość życia chorego. 9. Obniża ryzyko powstawania przerzutów. www.instytuthipertermii.pl www.facebook.com/instytuthipertermii

Biała Onkologia to onkologia wspomagająca leczenie nowotworów. To nietoksyczne, nieinwazyjne, bezbolesne metody, które mają za zadanie uwrażliwić komórki nowotworowe na stosowane dotychczas terapie. Zredukować ich negatywne efekty. To onkologia, która dba o nasz układ odpornościowy, stymuluje go do działania, do reakcji na raka. Biała onkologia to naturalne metody leczenia raka, oparte na naturalnych reakcjach naszego organizmu. Czysta onkologia to onkologia nowoczesna i innowacyjna a przy tym bezpieczna i znana. To doświadczenie i wysokie standardy leczenia. Biała onkologia to onkologia współczesna, to silnie rozwijający się kierunek nowych możliwości. www.BialaOnkologia.pl

Witajcie, Czy ktoś zechce ze mną porozmawiać anonimowo na temat nowotworu? Zależy mi szczególnie na kontakcie z dorosłymi dziećmi mającymi matki chore na raka Bardzo proszę o kontakt 40490352 gg

a po cholere ci dorosłe dzieci ?

Rak nie wybiera. Może również przytrafić się, kiedy dzieci są już dorosłe.

Mam koleżankę, która ma raka piersi i zawsze powtarzam jej, żeby myślała pozytywnie. Też trochę na ten temat czytałam, np. tu: http://mocnezdrowie.pl/category/rak-piersi/

Rak gruczołu krokowego: Od 1988 r. znaczny wzrost zachorowań, jak i umieralności u mężczyzn (wśród kobiet ten typ raka nie występuje). W 2008 r. zachorowało ponad 8,000 mężczyzn, zmarło natomiast 1,000 chorych. Nowotwór ten w 88 proc. przypadków ujawnia się po 65. roku życia. Najwięcej mężczyzn udaje się uratować w woj. mazowieckim - 77 proc., zaś najmniej w lubuskim - 43 proc.

a ja mam papugę amazonkę i chui wam wszystkim w dupzka

www.q10revolution.pl Jeżeli dopadła was ta choroba i potrzebujecie pomocy to na tej stronie znajdziecie zarówno preparat jak i ludzi którzy z tą firmą współpracują , mają doświadczenie i niezłe wyniki jak np glejak mózgu 3 stopnia , guz piersi i nie tylko.Wystarczy że im zaufasz a nigdy w życiu nie będziesz żałować tej decyzji.

Ja znam sporo metod o czym już tu pisałem.

Rak to cos okropnego, moja mama jest po mastektomii. Jestem pod kontrola lekarza, ale na badania długo trzeba czekać. Ostatnio czytałam artykuł o brasterze, czy ktoś wiecej cos powie na temat tego urządzenia?

Przykro mi, ale jakie to jest stadium raka? Czy mama była na chemioterapii? Albo miała mastektomie? Trzeba byc dobrej myśli a ty musisz sie badać profilaktycznie. Czy badasz piersi sama w domu?

Znalazłam wspaniały film z historiami osób chorych na raka, którzy stosowali leczenie terapią hipertermii onkologicznej i którym hipertermia bardzo pomogła. Warto obejrzeć, naprawdę bardzo wzruszające: https://www.youtube.com/watch?v=aNtVjoE_O6k&a mp ;t=156s

Moim zdaniem za mało uwagi przykłada się profilaktyce raka piersi, zamiast leczyć taniej, lepiej i mniej nieprzyjemnie jest zapobiegać, zaoszczędzimy sobie wiele przykrości jak za wczasu będziemy myśleć o przyszłości. Zachorować na raka piersi można zawsze, jedyna nadzieja w tym, że zostanie odpowiednio wcześnie wykryty i wtedy jest całkowicie wyleczalny.