Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nienarzeczona

Zostawiłam go bo jestem zaradniejsza i silniejsza

Polecane posty

Gość Ddo nienarzeczona
Tutaj cie nie zrozumieja, tu prawie sami bezrobotni i ludzie ktorzy przesiaduja tu calymi dniami i codziennie pisza. Kiedy nie wejde ciagle te same nicki o roznych godzinach. Nie wiem z czego ci ludzie zyja. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraqq
ehehe, dokładnie- trefny interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraqq
a co to, bezrobotny jest gorszy od kogoś bo roboty nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ddo nienarzeczona
Hhahhaa juz sie odezwali, spadam stad,bo zaraz mnie spala na stosie. :D Powodzenia Ci zycze autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraqq
Ej, ona chyba sama do siebie pisze, albo dwie żmije się zebrały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mig
Jak to z czego ? Pomnażamy co dostaliśmy od rodziców. Na jednym ekranie kafe na drugim bloomberg. na przykład. co tam kto dłubie. I ze smutkiem i współczuciem pochylamy głowy nad biedną niedowartościowaną istotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/Jak sie nie ma pokory do zycia i szacunku do drugiego człowieka to konczy sie jako stara panna z kotami kasa na koncie/ Są i tacy ludzie , znam to z autopsji :classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraqq
Są niestety, też to znam. Ja długo byłem bez kasy, przeszedłem też depresję, później się szybko dorobiłem i przez to wszystko wiem co jest naprawdę ważne, a mam dopiero 22 lata. Mam własną działalność, i nie chcę się przyzwyczajać do materialnych rzeczy, żeby mnie nie zlasowało tak jak ich. Już jak starałem się otworzyć własny interes powiedziałem sobie że dla siebie potrzebuję tylko spokój i kasę na wyżywienie, życie, resztę staram się jakoś charytatywnie ulokować. Nie mam samochodu, ubieram się często w lumpeksach, mam stary komputer, ale za to wiem co ma sens. Jest mi dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwage , że to prowo ja nie oceniam ludzi po ich statusie materialnym bo to jest istna głupota 🖐️. Rożnie się ludziom układa , niektórzy nie jedno przeszli ale autorka określiła tego typa jak nic nie wartego śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraqq
No właśnie, a ja jakoś cenie najbardziej skromnych ludzi. Też się wychowałem w biedzie, kiedyś mi to przeszkadzało, teraz to świadomy wybór, chociaż oczywiście jest lepiej. Kancie dupy, życzę więc szczerze powodzenia:). Prowo, nie prowo, są i tacy ludzie, dlatego tego prowo pewien nie jestem. Jak nie prowo jest, to po prostu zapatrzona w siebie, i to co ma, a gdyby to wszystko straciła nie poradziła by sobie... Ona nie przeszła nic- bo miała jak po sznurku, to czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraqq
Kant dupy , mamy te same wkurwienia :D. Teraz bardziej kładę na to lachę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle ,ze moze weźmiecie
pod uwagę ,że kazdy ma inne oczekiwania wobec związku ,i jezeli ta dziewczyna znajdzie kogos podobnego to będa się realizowac i na swój sposób będą szczęsliwi a o to chyba chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle ,ze moze weźmiecie
kant bo takie jest zycie i jeden ma lepiej drugi gorzej ,i nie ma co się bulwersować tym ,ze ludzie maja rózne priorytety w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za piorytet kasa? zamierzasz ją wziąść do grobu ?. Znam dwa przypadki jeden która slepo biegał za walutą .Stał się zgryźliwym staruchem którego wszyscy zapomnieli . I drugi który wiele zrobił dla ludzie i ma powszechny szacunek który mu okazują :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka z powolania
z jednej strony to fajnie ci sie pomadrzyc bo zaczelas z rewelacyjnym startem dostajac duzo od rodzicow, ciekawe czy podobnie bys mowila gdybys zaczynala od zera. Z drugiej strony to cie rozumiem, facet niech sobie bedzie jaki chce ale niech sie wysili chociaz zeby nie byc utrzymankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak sylow
Ty go zostawilas, bo jestes niby bardziej zaradna. A ciekawe jak bys zareagowala, gdyby to ciebie facet zostawil, bo on jest bardziej zaradny. Pewnie zaczela bys wyzywac go od dupkow i pytala gdzie w tym wszystkim milosc? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty kant nie pieprz glupot
Co roku masz 22 lata i się niby uczysz użalając się na tym forum. Zmień płytę -> i leki. Nie wszyscy są durniami którzy się nabiorą na Twoje lanie wody. Szukaj gdzie indziej jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak P.
..tu sami zyciowi przegrancy....tylko zmieniaja niki...kant d.u.p.y dawaj wiecej swoich zdjec...moze nikt z wielkopolski cie nie rozpozna... swoje kity zapodaj biednemu "Romkowi" spod budki z piwem bidulko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEros
A ja już myślałem, że takich kobiet jak Autorka nie ma. Nie jest leniwa, nudząca się wiecznie, rozkapryszona. Może ma lepszy start niż przeciętna osoba, ale jest pracowita i nierozpuszczona (chwalę kobietę - to straszne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wkurwiaja tacy przegran
cy z kafeterii. trzeba miec cos z garem zeby pisac latami na forum i nastukac 12828 postow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota wie co dobre
"Natknęłam się przypadkiem na ten wywiad. I to, co Doda mówi o facetach i związku w 100 % odpowiada moim wymaganiom" Popieram Dodzię, to przede wszystkim inteligentna zaradna silna kobieta, wiedząca czego chce i realizująca swoje cele od dzieciństwa. Nic dziwnego, że chce mieć kogoś odpowiadającego jej wymogom i materialnym i pozostałym. Gdyby miała faceta zarabiającego mniej od niej, nie miałaby do niego szacunku i byłby dla niej taką pipką nie mężczyzną. W związkach w których facet ma o wiele mniejsze pieniądze od kobiety, jest traktowany z góry, to ona wtedy rządzi i pomiata nim. Podsumowując autorko, dobrze zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfds
Za to jesli kobieta zarabia mniej, to ona jest traktowana z gory i pomiatana 🖐️ Wszystko sie zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota wie co dobre
dsfds >> Dlatego duże różnice w zarobkach nie są dobre. Wszystko się zgadza, władzę ma zawsze ten kto ma większą kasę, niezależnie od płci partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uffacet
uhh witajcie, Jak czytam niektóre wypowiedzi to aż się słabo robi :) Autorka dobrze zrobiła, napisała wyraźnie, że nie chodzi jej o to, że facet nie ma kasy... Może być i z biednego domu, byle był zaradny! Kto chce spędzić życie z ofermą życiową? Z leniem? Czy kobieta zasługuje tylko na faceta któremu ugotuje a ten będzie leżał z pilotem przed telewizorem? Czy nie można już mieć żadnych przyjemności? Ludzie ogarnijcie się, są biedni są bogaci, z wyboru lub nie. Ale zaradność to coś innego, chociaż też po części przekłada się na to co kto osiąga, tylko, że niektórzy osiągają to wcześniej dzięki lepszemu startowi, niektórzy mają gorzej i trochę dłużej to trwa, niektórzy też z racji różnych przyczyn losowych nie osiągają tego nigdy ( np. bliska chora osoba której leczenie sporo kosztuje). Zresztą zazwyczaj jest tak, że jeśli coś nie pasuje to człowiek wynajduje różne przyczyny. Może gdyby facet autorki był ciepły i oporządzał dom, zapewniał jakieś miłe chwile to może wcale by nie rozchodziło się o kasę? W życiu trzeba chcieć coś osiągnąć, nie koniecznie materialnego, może to być jakiś całkowicie inny cel. A bulwersowanie się o to czy ktoś ma kasę czy nie to głupota. Ja też jestem po ciężkim związku, w życiu bywało różnie, raczej doświadczenia z dzieciństwa i wczesnej młodości wyniesione z domu mam nie najmilsze. Ale jakoś sobie radzę, staram się jakoś zarabiać, przy tym nie być w tym kompletnie zaślepiony, być miłym dla siebie i dla innych i jakoś to życie sobie urozmaicać. A jeśli dobrze mi idzie w firmie to bardziej się cieszę z tego, że coś dzięki swojemu zaangażowaniu i myśleniu udało się osiągnąć, jakiś pułap sprzedaże bądź inny cel jak zadowolenie klientów, a nie siedzę chorobliwie i nie liczę ile to mi się w miesiącu zostało i na co sobie mogę pozwolić. Facet ma to do siebie , że musi być silny i zaradny to jeszcze z ery kamienia łupanego nam zostało. Kobieta wiedząca czego chce zawsze wybierze silniejszego i nie chodzi tutaj o mięśnie. A miłość miłością, ja staram się być pewny siebie radzić sobie, a mimo to jak głupie małe dziecko wierzę w jakąś bajkową miłość, romantyczność, jakieś wyższe powiązania między ludźmi, dlatego też mi jest czasami ciężko jak po ostatnim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam az taki piekny nie jest
ale do dody pasuje finansowo i charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT MO
Suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on2424242424
Jesteś zaradna bo dostałaś wiele od rodziców tak? A na czym ta zaradność polega, że wpłacisz tą kasę do banku i procent rośnie? Zaradną jest ta, która sama do wszystkiego dochodzi (znam parę takich), a nie udaje wielką panią bo jej rodzice mają dobrą sytuację materialną i zadbali pewnie o jedynaczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×