Czym jechałyście do szpitala nie mając własnego auta??

Mój samochód właśnie się popsuł i oczekiwanie na części potrwa. Ja jestem w 36 tc ale brzuch mam opuszczony już od 3 tygodni wiec obawiam sie, że mogę urodzić na dniach. Czym wtedy jechać do szpitala? Czt któraś z was jechała taksówką? Jak to było?? Karetka z tego co wiem nie przyjedzie :/ Boje sie...

Taksówką.

gdyby byo blisko to taksowka mozna jechac a jak nie to dlaczego ma karetka nie p[rzyjechac ja bym zadzwonila ja pewnie dojade sama albo maz mnie zawiezie ale boje sie bo do tego szpiatala w ktorym mam lekarza prowadzacego jest jakies 40-50km i mam nadzieje ze porod nie jest taki szybki :) bo trzeba dojechac.. a rodzicow blisko nie masz albo fajncyh sasiadow?

ja jechalam karetka o 3:15 w nocy :D

Autem rodziców.

Albo autem przyjaciół/rodzeństwa itd. Taxi też się nada.

Ja o 1:15;)

zamow przez telefon - przyjada pod dom

nas podwoził ktoś z rodziny bo mąż był tak zdenerwowany, ze nie wiem czy byśmy dojechali do tego szpitala gdyby to on miał prowadzić. Jak ktoś mieszka w okolicy gdzie taksówki dojeżdżają to może zamówić taksówkę (u mnie niestety to takie ryzyko, ze albo przyjadą albo nie bo to 3 strefa). Można też wezwać karetkę, a raczej transport chorych jeśli już na prawdę nie masz czym dojechać.