romans z młodszym, co robić ?

mam 36 lat, jestem atrakcyjna, elegancka i mam męża oraz dwójke dzieci.Jedno w przedszkolu, drugie w gimnazjum. Mam romans z facetem 24 lata, wolny. Spotykamy sie na upojne noce i jest nam cudownie. Oczywiście mówię męzowi że jestem na wyjezdzie służbowym. Co o tym myślicie ?

nikt sie nie wypowie ?

Co o tym myslimy ? Pies ci dupe lizal.

A co mamy myśleć? Jak Ci dobrze, czujesz się szczęśliwa, nie masz wyrzutów sumienia to korzystaj z życia. Twoja sprawa.

jestes szmatą... jak tak można, nie wierzę, jeśli Cię mąż nie zaspokaja to Go zostaw, ale nie rób Mu tego ;/ prędzej czy później to i tak wyjdzie na jaw.. Zastanów się jaka to będzie wtedy krzywda dla Twoich dzieci.. miec matkę która przyprawia ojcu rogi.. ja bym Cię nie chciała znac... a Ty mówisz o tym tak, jakbys była dumna że uwiodłas gówniarza, ehh

poprostu jestes podstarzala zdzira z szalem peezdy, gdyby twoj stary zerznal cie ostro to niemialabys takich pomyslow, ale jesli twoj chlop zaniedbuje twoj krok to nie mozesz miec zadnych wyzutow sumienia :)

a co maja dzieci wspolnego z rogami ojca

nie uważam sie za podstarzałą ...chyba to wymysł grubej 20 latki żeby sie dowartościować jak sie jest atrakcyjną to sie jest...bez względu na wiek a sprawy seksualne można oddzielić od życia prywatnego , uczuciowego

to teraz sobie odpowiedz na pytanie co powiedza dzieci jak się dowiedzą że mają matkę łajdaczkę

ale o co chodzi, to tylko sex

jak zaczelas mowic o uczuciach to po kiego grzyba wiazalas sie z mezem ? dla kasy ? wpadlas ?

jak to co dzieci mają z tym wspólnego??? ja bym nie chciała patrzec na moją matkę po czymś takim, wręcz brzydziłabym się Jej..

4/10

nie słuchaj tych starych dewotek... jesteś atrakcyjna i korzystaj z tego

To jest prowo,az oczy razi,a Wy sie silicie na odpowiedzi.

u mojej znajomej to skończyło się rozwodem,bo mąż się dowiedział.Dostała gówniane alimenty,bo na sprawę przyniósł gigantyczne rachunki za swoje utrzymanie(wyprowadził się na wynajmowane mieszkanie),opieka nad dzieckiem na połowę...a młody jeszcze się jej trzyma ale chyba dlatego że dostała spadek

doprowadzisz kiedys do tego ze dzieci nie beda mialy taty, myslalas o ich wiezi emocjonalnej? czy tylko o sobie tu myslisz , a o mezu myslalas jak go krzywdzisz? no ja bym sie puknela w czolo nie wyobrazam sobie zostac z dzieckiem sama i tlumaczyc mu ze tatus juz z nami nie mieszka , widze jak sie kochaja i nigdy nie zrobilabym im tego dla wlasnego widzi mi sie zalozylam rodzine i jestem konsekwentna, po co ci przygody one zniszcza ci zycie ale nie tylko tobie twojemu mezowi i dzieciom tez bo jestes lekkomyslna, a czas plynie i laska do konca zycia nie bedziesz obudz sie i postaw sie w polozeniu choc jednego dziecka wyobraz sobie co by bylo gdyby...maz sie dowiedzial i kopnal cie w tylek

ale ja kocham dzieci i męża a on na pewno sie nie dowie, rozdzielam sprawy seksualnej rozrywki od szczęścia rodzinnego.Nie ma żadnych konsekwencji.

jasne elegantka wal się na morgi niech ci trzecie dorobi zawsze możesz zwalic że to męża

drzewiecki - heh .....dzięki

Jesli lubicie fajne tyłeczki to zapraszam tutaj http://pokaztylek.pl

tutaj maszo tym wszystko:) http://rixsi.gliteruje.pl

A kto powiedział że jak ona zdradza męża to dostanie dzieci pod opiekę po rozwodzie, gdy już się wszystko wyda. Ja bym w życiu takiej kobiecie opieki nad dziećmi nie powierzyła, w końcu to ona do tego rozpadu doprowadziła. Kiedyś się wyda mimo tego rozdzielania życia i wtedy będzie jazda.

wątpię że się wyda ...jesteśmy dyskretni

faktycznie wiedziesz fascynujace, zycie skoro zakladasz topiki na kafeterii, aby zwrocic na siebie choc ciutek uwagi:D

nie chce zwracać na siebie uwagi tylko chcę zobaczyć co myślą ludzie a piszą prawdę bo są anonimowi

jeju załosna jesteś, mam nadzieje że Twój mąż też Cię tak "kocha" i bzyka inne po kryjomu

Gdybym ja się znalazła na miejscu Twoich dzieci i dowiedziała się o tym, że moja matka się puszcza, to bym Cię znienawidziła i uznała, że moja matka nie żyje . :o

tez ja w rogi jebie, tylko szkoda dzieci. Wychodze z tego zalozenia ze jesli rodzine zakladac to na stale a jesli wiesz ze nie bedziesz stala w uczuciach to nie wato sie pakowac w staly zwiazek bo po co komus serce pozniej lamac.

ale co chcesz tu przeczytac?? dajesz dupy zeby sie dowartosciowac, a w rzeczywistosci jestes zwykłą szmata