Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aneczka2238

qlaira-tabletki typu portfelik

Polecane posty

Chciałabym się zapytać czy któraś z Pań stosowała albo stosuje tabletki qlaira? Jakie są wasze spostrzeżenia, skutki uboczne, odczucia? Czy jesteście z nich zadowolone i polecacie je innym czy wręcz przeciwnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
hej Aneczko. Ja jestem przy końcu drugiego tygodnia trzeciego opakowania. Są to już moje któreś z kolei pigułki. Po pierwszym opakowaniu nie miałam w ogóle krwawienia. Po drugim było króciutkie, ale niestety bolesne. A od wczoraj zauważyłam, że bardzo delikatnie plamię. Chce dać im jeszcze szansę, ale coś czuję, że znów nie trafiłam:( Boli mnie też od kilku dni głowa, ale nie wiem czy wiązać to z pigułkami. Bo ani to pora po zażyciu ani nie powiem, że nie miewałam wcześniej takich problemów. No i z pewnością na nich schudłam odkąd zażywam 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Fakt faktem, że trzeba dać pigułkom czas, bo skutki uboczne mogą minąć. Ale nie podobają mi się bardzo te plamienia. Dziś są już bardzo duże. I tak to jeszcze nie miałam:/ Miałam nadzieje, że akurat takie "atrakcje" mnie ominą. Mimo, że czytałam na forach, że zdarza się to bardzo często. Coś czuję, że znów przyspieszę wizytę u ginekologa. Skoro piszesz Aneczko, że ból głowy występuje w kilka godzin po zażyciu, to niestety, ale wskazywałoby to na to, że jednak to od Qlairy. Ja zawsze przy przyjmowaniu pigułek jak zauważałam, że coś jest nie tak, to skrupulatnie notowałam co i kiedy, żeby potem nie pominąć niczego w rozmowie z ginekologiem. Pewnie to od czytania tych wszystkich negatywnych komentarzy na forach, ale czuję się coraz bardziej zniechęcona. Tylko, że nie chcę rezygnować z pigułek zupełnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bojaboja! Znamy się z innego wątku 🌼. Ja też nie mam dobrych wieści potwierdzam ból głowy po ok.8-9 godzinach po przyjęciu tabletki koszmar bo mnie pomagają bardzo silne leki /na receptę/. Jeszcze jedno kłucie jajników, i OKROPNY STAN DEPRESYJNY, płaczę, i nawiedzają mnie stany lękowe i to poważnie mnie niepokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam te bóle głowy nie codziennie, to mnie dziwi. Moja lekarka stwierdziła że jak te tabletki mi nie będą odpowiadały to już żadnych antykoncepcyjnych nie będę mogła brać... Więc chyba lekarza zmienię;) Ale jak narazie oprócz bóli głowy nie mam innych skutków ubocznych, no może poza ciągłą ochotą na seks, choć to mi jakoś nie przeszkadza szczególnie;) Dzisiaj dopiero 6 tabletka, więc zobaczymy co będzie, bo na innych forach czytałam że problemy pojawiają się często trochę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Witam jopik45:) Ból głowy minął mi po kilku dniach. Ale tak jak pisałam wcześniej ja miewam takie okresowe bóle głowy i nie chce wiązać tego z pigułkami. Co do plamień, to nie wiem sama co myśleć. Dwa dni przed tym jak się pojawiły odczuwałam ból dołu brzucha jak przed okresem ale może ze trzy razy w ciągu dnia i choć intensywny to szybko mijał. No i przy kolejnym takim bólu zobaczyłam, że plamię. Dziś znów mam sucho. Nie rozumiem co się dzieje. Nie podoba mi się, że czuję cały czas tak nisko szyjkę macicy, kiedy normalnie ledwo jej sięgałam. Nie wiem czy to jest normalne i co może oznaczać. Psychicznie czuję się chyba ok. Jak sobie przypomnę co się ze mną działo przy Jeanine, to nadal twierdzę, że jest ze mną dużo lepiej teraz. Natomiast Aneczko, mi pani doktor powiedziała, że jak Qlaira mi nie podpasuje to ona nie wie co będziemy robić dalej, bo wyczerpały się już pigułki niskodawkowe, które mogła mi zaproponować. Temu też się stresuje cały czas, żeby z Qlairą wyszło. I również myślę nad zmianą ginekolożki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lomatara
stosuje qlaire od jakichs 5 miesiecy. chwale sobie bo hormony w normie, krwawienia delikatne, bezbolense miesiaczki. wszystko w porzadku. one maja mniejsza dawke hormonow i sa 5 skladnikowe wiec moim zdaniem sa dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zmieniałam tabletki bo przy poprzednich podczas 7 dniowej przerwy miałam straszne bóle głowy. A teraz bóle mam nawet bez robienia przerwy od tabletek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was takie pytanie. Czy któraś z Was podczas przyjmowania QLAIRY miała bóle brzucha? Z tego co czytałam to nikt się na nie nie skarżył, choć na ulotce jest taki skutek uboczny. Ja wczoraj przyjęłam 7 tabletkę dopiero, a ból brzucha mam od około 4 dni. Dodam że miałam wrzody żołądka i boję się że przez tabletki mogły one nawrócić, lub coś niedobrego się dzieje. Wiem że organizm musi się przyzwyczaić do tabletek, ale w mojej sytuacji nie wiem czy powinnam czekać. Niestety nie mam kontaktu z moim ginekologiem gdyż wyjechał I jeszcze jedno pytanie. Gdybym teraz (po 7 tabletkach) przestała je brać to czy jest możliwość że zajdę w ciąże? Chodzi mi o to, czy gdybym teraz zaczęła się zabezpieczać inaczej, to czy stosunki z tych 7 dni mogły by zaowocować ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Aneczko, mi się zdarzały tylko bóle podbrzusza i to właśnie teraz przy tych nieszczęsnych plamieniach a wcześniej na dwa dni przed krwawieniem przy białych nieaktywnych tabsach. I były dość silne. Bólu brzucha nie wiązałabym z pigułkami, chyba, że pojawiają się regularnie na kilka godzin po zażyciu. Natomiast absolutnie odradzam Ci odstawianie pigułek jeśli w ciągu tych wcześniejszych dni współżyłaś, bo jak owulacja się odblokuje, a plemniki cierpliwie zaczekają na jajeczko, to ciąża gotowa. Jeśli bóle brzucha nie są na tyle silne, że już nie wytrzymujesz, to poczekaj z odstawieniem pigułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ufam wszystkim tabletkom jakie przyjmowałam. Podczas ich brania nigdy się nie zabezpieczałam dodatkowo i nie zaszłam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
io3344 Ja ufam Qlairze, kocham się do końca i jest ok. wiwijano Ja płacę za Qlairę 42,50, taniej nie znalazłam, ale mam nadzieję, że do czasu. Więc można ją kupić taniej, trzeba tylko niestety pochodzić trochę po aptekach i popytać o ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
AsiekBest Dzięki za podzielenie się informacjami od specjalisty. Myślę, że dziewczynom się przydadzą te informacje. Mnie też trochę uspokoiły. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bojaboja i inne Panie pomóżcie!! Chyba nawojowałam z Qlairą otóż przy 13 tabletce nieźle poimprezowałam, wiecie jak to jest długi weekend znajomi grill no i alkohol /chciałam się wyluzować ostatnio miałam tyle spraw na głowie/ i teraz mam schizę jak nastolatka, bo przecież tych tabsów jeszcze nie testowałam i poszłam z mężem na całość. Martwi mnie ten alkohol, czy aby nie obniżył ich działania?? Kiedyś brałam cilest i miałam podobne sytuacje, ale tych tabsów nie znam od tej strony. Dodam tylko, ze oprócz kaca na 2 dzień biegunek ani wymiotów nie miałam. Co o tym myślicie doradźcie proszę, bo nakręcam się strasznie... Gdyby hipotetycznie ta 13 /mam nadzieję, że nie pechowa/ tabletka się nie wchłonęła albo nie zadziała to co teraz 9 dni zabezpieczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaaa222
mam pytanie. kiedy zaczyna sie brac pierwsze opakowanie tabletek? od razu po miesiaczce? wiec najlepiej wybrac sie po nie do lekarza przed miesiączką tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
jopik alkohol nie obniża skuteczności pigułek, tylko ewentualne jego picia konsekwencje, czyli wymioty czy biegunka. Ja kilka razy popijałam piwem pigułkę, bo nie było innego wyjścia. I nigdy się tym nie przejmowałam. Pytałaś o to lekarza? Ja pytałam i taka odpowiedź otrzymałam - nie obniża skuteczności, tylko, żeby uważać z ilością, żeby potem jej nie zwrócić w ten czy inny sposób:] Daj spokój, nie masz czym się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Kurcze dziewczyny no i znowu nie dostałam krwawienia, dziś ostatnia tabletka z opakowania. Tylko plamienie. Chyba mam dosyć Qlairy. Biorę ostatnie opakowanie i umawiam się do lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam że przy qlairze nie ma normalnych krwawień tylko plamienia, więc zgadzało by się to u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Anuś ja po pierwszym opakowaniu miałam w ogóle czysto, ani plamień, ani nic, po drugim normalne krwawienie, a po trzecim plamienie, które zresztą zaczelo się po 20 tabletce:| Nie podobają mi się takie rewolucje. Nastrój też do niczego od kilku dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już 7 dzień mam krwawienia a jestem przy 20tej tabletce drugiego opakowania. Już mnie to zaczyna denerwować. Więc chyba we wtorek wybiorę się do mojej lekarki i zmienię te tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Asiek wiem co czujesz. Nie pdobają mi się te plamienia najbardziej. Po 20 tabletce w ogóle wyglądało to dziwnie, bo były to takie ciemnokrwiste plamki przez dwa dni, potem znów brązowe i sporo. Jakoś mnie to niepokoi. Jeszcze, żeby pierwsze drugie opakowanie, ale to już trzecie przecież. Dziś zaczynam czwarte i mam idealnie sucho. Jak dostanę wypłate to śmigam do lekarza nie chce sie już denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamień nie mam, ale nie mówię hop, bo coś pobolewa mnie w podbrzuszu, to nie jest komfortowe by przy tabsach odczuwać jakiekolwiek bóle jajników, brzucha itp. do tego zgaga mnie piecze i w ogóle jakaś strasznie rozdrażniona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
jopik mnie przed plamieniami 2 dni bolało podbrzusze tak samo jak zawsze na przed i w czasie miesiączki i ból był bardzo intensywny, potem kolejne dni tylko już pobolewało no i plamiłam. A przy białych tabletkach nic nie bolało i plamienia ustały:| Plus nastrój bardzo depresyjny Dziś już druga pigułka, na razie mam sucho cały czas i trochę lepsze samopoczucie. W następnym tygodniu wybieram się do lekarki to dam znać co ona na to i co zadecydowałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj sobota a ja kolejny dzień plamię a raczej krwawię, niezbyt mocno ale jednak cały dzień. Teraz się skończyło pewnie do rana znowu. Prezent na sobotni wieczór z mężem :-) Mam jeszcze 7 tabletek do końca opakowania i we wtorek idę do ginekologa, mimo że mam jeszcze jedno opakowanie to i tak go nie będę brała bo neizbyt to komfortowe ciągle chodzić z wkładką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek ! Współczuję! Ja mam jeszcze 9 tabletek do końca, ale mam nadal bóle w podbrzuszu wczoraj to aż 4 no-spy wzięłam /trochę intensywnie ćwiczyłam na siłowni, ale..to chyba nie to/ Zaciekawiło mnie natomiast harmonogram "zapomniana pigułka na portfeliku" Zawsze o ile pamiętam przy cileście należało stosować dodatkowo anty przez 7 dni a tu przez 9? Wiecie może Panie dlaczego? I jeszcze zapomniane tabsy nr 17-24 sugeruje się rozpoczęcie nowego blistra Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście ufam tabletkom w 100%. Być może coś jednak było nie tak u tej dziewczyny. Brałam kiedyś logest przez 4 lata i w ciąże nie zaszłam. Mi lekarka poleciła Qlairę po urodzeniu dziecka. W związku z tymi plamieniami idę we wtorek do lekarki bo już sama nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×