Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aneczka2238

qlaira-tabletki typu portfelik

Polecane posty

Gość a moze tak:
Przez 5 lat brałam regulon- masakra, miałam jazdy i przytyłam. Od paxdziernika biore Qlairę. Bardzo mi pasuja, psychika odpoczywa i jest ochota na sex. Zaczęłam plamićprzy 15tych tabletkach w kazdym opakowaniu- poszłam do lekarza. Zbadała mnie w tych dniach, kiedy plamiłam - okazało sie, ze wszystko jest ok- widocznie moje hormony (40lat).tak dzialaja. Nie zmienilam tabletek, bo ginekolozka stwierdziła, ze nic złego sie nie dzieje. Zaproponwała mi np. Cilest- ale uprzedziła stany depresyjne znowu. zdecydowałam, że brak okresu przy qlairze oraz lekkie plamienia to dla mnie mniejszy problem niż "jazdy psychiczne". Zostałam przy Q. Minusem sa: brak okresu, moje plamienia i cena. Pozatym reszte daje na plus. Co do watku o ciązy przy qlairze- może wspołzyła przed braniem Q.,np. 3 dni i zaczeła brac i co? za póxno! Ale to takie moje spostrzeżenia. Aha, przy regulonie przytyłam, tutaj nie mam uczucia ociężałosc...:) Może mi pasuja ze wzgledu na mój wiek? nie wiem. opisałam Wam moja historie z Q. Mysle, że komuś sie przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zbliżam się do 40 /póki co 37/ i już obawiałam się iż mój profil hormonalny nie odpowiada tym z Qlairy. Ale ból podbrzusza konkretnie kłucie w jajnikach znów daje mi dziś we znaki. Nie kojarzę by inne kobiety w trakcie stosowania innych anty tak nagminnie na to narzekały. Strach, lęk towarzyszą mi bez względu na nr tabletki. Asiek daj znac co po wizycie i ja mam dopiero 20 maja. czy mogłabyś zapytać o interakcje qlairy z alkoholem /bez biegunek i wymiotów/? Będę Ci niezmiernie wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj wzięłam 15 tabletkę pierwszego opakowania i póki co obserwuję u siebie: - tycie (ponad 2kg w ciągu tych 15 dni) - problemy z cerą, chociaż wcześniej nie miałam żadnych - drętwienie palców u rąk, nawet jak tylko siedzę - po 4 latach nawróciły mi wrzody żołądka, ale może to akurat przypadek - z dobrych rzeczy jedynie większa ochota na seks Narazie z nich nie rezygnuję bo organizm musi się przyzwyczaić ale nie wróże im dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
jopik trochę mnie zastanowiłaś tym wklejonym topiciem, bo ja tak jak autorka tego postu zauważyłam u siebie zmiany w śluzie i miałam też dni ze śluzem przejrzystym i rozciągliwym, czego nie było przy innym pigułkach na pewno. W piątek ide do lekarki. Powiem o braku braku krwawień, plamieniach i bólach w podbrzuszu, o tym śluzie dziwnym, o kiepskim nastroju i ciekawa jestem co na to wszystko pani doktor. Jakoś chyba ciąży się nie obawiam mimo wszystko biore Qlairę cały czas wg wskazań, omijam wszystkie leki, preparaty i substancje, które wiem, że mogą zmniejszać skuteczność. To co najbardziej mi nie pasuje to plamienia. Bo nie po to się chyba bierze pigułki, żeby przez 1/3 opakowania nie móc się kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze mam 7 w opakowaniu! Może uda mi się jutro dostać do gina i mam stracha bo po przeczytaniu wklejonego postu, mam pewne podejrzenia, że qlaira ma jak dla mnie chyba zły profil hormonów tym bardziej przeraza mnie fakt iż biorę tabletki przeciwbólowe na receptę tryptany, ale nie ma ich na liście tych zagrożonych, ale ta dziewczyna twierdzi iż ten antybiotyk, którego używała też podobno miał być bezpieczny!! Mam dosyć domysłów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie dziewczyny, właśnie wczoraj byłam u ginekologa i moja przygoda z Qlairą się skończyła. Lekarka jest zdegustowana tymi tabletkami bo miały być takie super nowoczesne a tu klops. Kazała mi odstawić je i wczoraj miałam wziąć 24 tabletkę ostatnią żółtą a kazała mi już wziąć nowe tabletki Femoden. Oprócz tego w związku z tym że już tyle dni mam krwawienie przepisała mi antybiotyk i tabletki które mają to krwawienie pomóc zatrzymać. No zobaczymy kiedy skończą krwawić i jak zareaguję na nowe tabletki. Jedno pewne, nigdy więcej Qlairy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co nowego dziewczyny z Qlairą? Ja juz 2 dni biorę Femoden ale krwawienia dalej mam. Okropne spustoszenie zrobiły te tabletki w moim organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Asiek ja się wybieram do ginekologa miałam iść jutro ale niestety musiałam przełożyć wizytę. Natomiast ciekawi mnie przy którym opakowaniu i której tabletce zaczęłaś krwawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam krwawić przy drugim opakowaniu przy 14tej tabletce. Po pierwszym opakowaniu było super króciutki okres po 26 tabletce, zero plamień a teraz krwawienie już tyle dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi89
ja biorę Qlairę od blisko pół roku, chyba nie mogę narzekać- nie przytyłam (wcześniej przy braniu Yasminelle podskoczyłam w ciągu roku prawie 10 kg ;-( ), cera raczej się poprawiła, biust niestety taki sam, jedyna rzecz która mnie niepokoi to to, że niedawno odczuwałam jakby drętwienie i ból w lewej łydce... Póki co sytuacja się nie powtorzyła, ale jednak trochę się martwię. Co do ceny to nie wiem gdzie dziewczyny kupujecie po tak kosmicznych cenach, ja za opakowanie płacę 37,20 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
No to ja jestem dalej, bo czwarte opakowanie już, ale krwawienia w kratkę i przy poprzednim opakowaniu lekkie krwawienie po 20 tabletce i plamienia. Aż się boję co będzie teraz. Do konca opakowania zostało mi jeszcze sporo więc do ginekologa zdążę. Ale mam stresa, że znów będą jakieś komedie. Bardzo Ci współczuję, że tak na Ciebie podziałała Qlaira i ani trochę się nie dziwię, że się denerwujesz. Nie wiem dlaczego te tabletki są tak często przepisywane, skoro nie służą tylu osobom:/ Jeszcze ten topic z któregoś forum o ciąży, który wkleiła jopik. Straszne. Trzymam kciuki, żeby wszystko się skończyło dobrze, życzę Ci zdrówka i jak wrócę do lekarza, to napiszę co u mnie będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka2238 drętwienie to nie dobrze. Miałaś robione badania w ogóle zanim przepisał/a Ci jakiekolwiek tabletki? Skoro wrzody Ci wróciły to może powinnaś przejść na plastry? Problemy z cerą to normalne chyba, że nie zaczną mijać po 3 opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam robionych żadnych badań przed przepisaniem tabletek, ale drętwienie minęło i już jest ok. Za to humor okropny, wahania nastroju, denerwuje mnie każda błahostka więc powrócę do Kontraceptu, pomimo że miałam bóle głowy podczas 7 dniowych przerw. Ale mam dosyć eksperymentowania i wszystkich skutków ubocznych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obraź się ale głupia jesteś jak bierzesz tabletki hormonalne bez żadnych badań. Teraz przestało drętwieć a za drugim razem to będzie gwóźdź do trumny. Chyba każda kobieta która chce brać tabsy powinna się trochę tym interesować zanim zacznie je bezmyślnie łykać? czy Ty wiesz, że może utworzyć się zakrzep który urwie się i poleci np do serca? Że możesz dostać wylewu..że po prostu możesz umrzeć? To nie są cukierki. Przy tabletkach MUSZĄ być zrobione odpowiednie badania, jeśli lekarz takich nie zleci to powinno się go od razu zmienić. Badania które koniecznie trzeba wykonać to próby wątrobowe, INR, płytki krwi. A jeśli chcesz mieć dobrze dobrane tabletki to jeszcze estradiol ale to tylko prywatnie mozna zrobić koszt coś 25 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w małym mieście i u mnie nikt takich badań nie robi, choć wiem że się powinno. Mam już trzecie tabletki, trzeciego ginekologa i nigdy żaden nie zaproponował mi badań, a jak jednego z nich pytałam o nie to mi odpowiedział że w moim wieku (21 lat) nie trzeba ich robić, bo one są potrzebne tylko starszym Paniom... U nas nie ma szans na to żeby lekarz zalecił badania, niestety:( Także skoro twierdzisz że to takie poważne to zrobię je sama. Tylko pytanie czy na podstawie wyników badań lekarz będzie wiedział jakie tabletki będą dla mnie dobre, czy jak zwykle przepisze te, które akurat wszystkim przepisuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mieszkam w małym mieście i szukałam ginekologa dopóki trafiłam na odpowiedniego. Może pojedź do większego miasta które jest niedaleko Twojego, ja tak zrobiłam ale w końcu pojawiła się dobra ginekolog u mnie w mieście. A to co lekarz twierdzi to są głupoty bo zakrzepica czy rak nie pyta ile się ma lat. Zapomniałabym jeszcze konieczna jest cytologia. Może popytaj znajomych poczytaj na necie i znajdź jakiegoś na prawdę dobrego lekarza. A i tak idź z badaniami i przedstaw go przed faktem dokonanym. Tak jak napisałam estradiol jest potrzebny żeby stwierdzić jakie najlepsze tabletki będą. A tamta reszta jest po to żeby stwierdzić czy w ogóle możesz brać preparaty hormonalne tabletkowe. Zawsze możesz przejść na plastry plastry mają dużo mniej hormonów bo od razu się wchłaniają do organizmu ale coś za coś, trzeba uważać, żeby się nie odklejał, może być uczulenie na klej itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu zamiast krwawienia jakieś brązowe "brudy" /sorki za dosadność/ ale szczerze mam dość ! I ta niepewność jest to normalne czy nie powoli zaczyna mnie to męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
jopik ja postanowiłam że zaczekam do trzeciego tygodnia pigułek, jak będą znowu plamienia to będę miała więcej argumentów na nie dla Qlairy i wtedy to sobie porozmawiam z panią doktor o cudownych pigułkach. Druga sprawa jest taka, że zaczynam schizować, że jestem w ciąży, mimo, że w sumie objawów nie odczuwam żadnych. Testu zrobić się boję. Czytałam jeszcze raz ulotkę i jest napisane, że po dwóch razach z rzędu kiedy krwawienie nie wystąpi należy zrobić test, a u mnie było brak krwawienia, krwawienie, znów brak. Śluz dalej jest inny co kilka dni, albo w ogóle jest sucho. Porażka. Już nie mówiąc o tym, że ostatnio ciągle ryczałam bez powodu. Znalazłam informacje, że pigułki niskoskładnikowe III i IV generacji mogą hamować przyswajanie witaminy B6 i magnezu i stąd obniżony nastrój. Więc od 3 dni łykam magnez, pije witaminy i jem warzywa, bo już nikt ze mną nie wytrzymywał:( Tak czy inaczej musze wybrać do konca opakowanie. Próbuje sobie wmawiać, że się wszystko unormuje, bo też sie boje kolejnej zmiany pigułek, ale też mam dość powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka252525
Chciałabym Wam powiedzieć że jestem kolejną kobietą która zaszła w ciążę podczas zażywania Qlairy. Po pierwszym miesiącu nie dostałam miesiączki, ale jakoś mnie to nie zdziwiło, gdyż czytałam że wiele kobiet jej nie dostaje. Zaczęłam normalnie drugie opakowanie, podczas którego miałam wizytę u ginekologa. Miało być to rutynowe badanie, podczas którego lekarz stwierdził że jestem w ciąży. Okazało się że to już 7 tydzień... Tabletki zmieniałam na Qlairę z Yazu, nie robiłam przerwy 4 dniowej. Wszystkie tabletki brałam o tej samej godzinie, żadnej nie zapomniałam. Brałam co prawda Controloc 40 ale niby nie ma on żadnego wpływu na tabletki antykoncepcyjne, tym bardziej że jedne brałam rano, drugie wieczorem. Teraz lekarze nie potrafią mi powiedzieć czy drugie opakowanie Qlairy, które brałam będąc w ciąży zaszkodzi dziecku, a ja żyję w niepewności. Dlatego apeluję do kobiet, które nie dostały miesiączki podczas tabletek placebo - zróbcie test za każdym razem, bo skutki mogą być takie jak u mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic a nic nie plamiłaś było zupełnie czysto po 1 opakowaniu nawet tak jak u mnie brązowych plamień nic co by wzbudziło Twoje podejrzenie? W jakim przedziale wiekowym jesteś? Co prawda Qlaira jest od 18-50 lat, ale widać poziom hormonów nie każdej z nas wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Ale 7 tydzień to by wskazywał na to, że autorka wpadła na samym początku opakowania. Albo jeszcze wcześniej. Bo skoro na początku drugiego opakowania lekarz stwierdził 7 tygodniową ciążę, to coś mi tu nie pasuje:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka252525
Nie na początku drugiego opakowania, tylko przy ostatniej żółtej tabletce miałam wizytę, a ciążę liczą od ostatniej miesiączki, więc wpadłam przy pierwszym opakowaniu. Mam 25 lat. Nic nie wzbudzało moich podejrzeń:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Tak więc może być to ostrzeżenie dla kobiet, żeby jednak się zabezpieczać na początku przyjmowania pigułek po zmianie. Natomiast interakcje pigułek z innymi lekami konsultować z tyloma lekarzami ile się da. Madziulla każda rozsądna babeczka przewiduje taką sytuację. Ja też robiłam już raz test bo nie było krwawienia, choc objawów ciąży nie zauważyłam. Chyba najrozsądniej jest brać pod uwagę taką opcję. Mam tyle lat co Ty. Ciąża nie byłaby dla mnie tragedią, na pewno w pierwszym momencie szokiem. Ale przecież będzie dobrze. Życzę dużo zdrówka, siły i cierpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy stosowaniu węgla też trzeba się dodatkowo zabezpieczać a mimo to nie pisze to na ulotce. być może ten controloc spowodował, że tabletki nie wchłaniały się tak jak trzeba. Nie przypominasz sobie biegunki lub coś? Plastry też mają bardzo małą zawartość hormonów a jednak nie zdarzają się tak wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka252525
Nie miałam ani biegunki, ani nie wymiotowałam. Dla mnie ciąża też nie jest tragedią, ale mam 1,5 rocznego synka i ciężko mi będzie z dwójką maluchów. Najważniejsze żeby było zdrowe, reszta się ułoży;) Jedyne co mogę powiedzieć co zauważyłam ale z perspektywy czasu to śluz przypominał taki zwykły, jakbym normalnie miała cykl bez tabletek. Nie wiem czy to normalne, czy mogłam się domyślić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugi miesiąc z rzędu nie mam miesiączki, ani nawet plamień, nic. Czy któraś z Was też tak miała i nie była w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak dostałam miesiączkę, trochę później niż się spodziewałam, dlatego myślałam że juz jej nie będzie. A co myślicie o tym co napisałam w tamtym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoją przygodę z qlaira zakończyłam na 3 opakowaniu. Ale hormony z niej działają podobnie jak przy wkładce mirena. Mogę tylko stwierdzić iż przeszkadzały mi w qlairze mocne migreny, tępe bóle nóg /łydek/, podbrzusza jak na "jajeczkowanie", no i te "czekoladowe plamienia" zawsze wtedy byłam zestresowana, czy oby tabsy mnie nie zawiodły, bo w ciąży zamiast okresu miałam właśnie takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjolkaaa
Ja też miałam po tych tabletkach krwawienia i bóle przed miesiączkowe jeśli plamieniem można nazwać miesiączkę. Więc poszłam do lekarza i zmienił mi je na cilest ale teraz nie wiem jak mam je przyjąć? jutro wezmę 23 tabletkę i jak potem mam wziąć 25 i 26 i potem cilest czy jak? w ogóle nie wiem co robić pomóżcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nana87
Byłam beznadziejnie głupia decydując się na te tabletki. Niby taka rozsądna jestem, a nie pomyślałam co też może się dziać w organizmie gdy się nie ma okresu, bo Qlaira go praktycznie niweluje... Macica jednak wymaga oczyszczenia, nie po to Bóg wymyślił miesiączki... No ale wzięłam, zachęcona tym, że niby nie spada po nich libido. I co... 23 lata pięknej cery poszło w diabły. Wyglądam jak nastolatka z trądzikiem:/ Do tego włosy.... Prawie mi wszystkie wypadły. To są objawy zewnętrzne... nie chcę wiedzieć co się dzieje w środku skoro aż tak drastycznie zmieniła mi się cera:/ No i wciąż mam powiększony brzuch, jakby wzdęty... Tragiczne tabletki. Niestety. Ale teraz odnowa tego co zrobiły z moim organizmem potrwa pewnie dłużej niż miesiąc, a zaledwie tyle je brałam. Dziewczyny... zastanówcie się dwa razy zanim je weźmiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×