qlaira-tabletki typu portfelik

Nana87 a badania były? bo jak nie to możesz podziękować lekarzowi.

Dzisiaj wzięłam 18 tabletkę trzeciego opakowania i zaczęłam plamić. Wiem że takie rzeczy mogą się zdarzac podczas brania pierwszych trzech opakowan, ale wczesniej się nic takiego nie działo. Jak myślicie, powinnam iść do lekarza, czy przeczekać?

Widzę, że jednak nie bardzo Ci te tabletki pasują. Ja bym rezygnowała, no ale decyzja należy do Ciebie. Już nie raz czytałam, że profil hormonalny tych tabsów nie każdemu pasuje i myślę, że stąd te nieoczekiwane plamienia, a skoro tak to wg mnie wątpliwe staje się zabezpieczenie anty.

Witajcie. Jestem przy 11 tabletce 1 opakowanie. Sa to moje pierwsze pigułki i jak na razie to strzał w 10!!! Nic mnie nie boli, nie puchnie, nie tyje - a wręcz przeciwnie -zauważyłam zmniejszone łaknienie, chyba nawet schudłam. Jedyne "skutki uboczne" , które dla mnie akurat stały sie dodatkowymi atutami, to powiekszenie sie biustu (mój facet jets zachwycony, pyta czy nie mogę brać po 2 pigułki jednocześnie :) ). Pojawiły się też krostki na twarzy (nieznaczne), ale nie wiąże ich na razie z pigułką, chyba to wynik zmiany wody (wyjazd wakacyjny), bo po powrocie do domu wszytsko wróciło do normy. Z mojej strony mogę, póki co, je polecić. Ale jak wiadomo, każdy organizm jest inny. Pozdrawiam.

Poczekaj do tabletek placebo, gdy jak nie dostaniesz plamienia a tak zdarza się często wpadniesz w panikę, czy to aby nie ciąża no chyba, że jesteś bardzo spokojna to tego zazdroszczę. Wtedy napisz. Po 1 opakowaniu i jeszcze nie ponad w połowie nic jeszcze nie można wnioskować.

Dzisiaj zaczęłam brać qlairę. Miałam zacząć w marcu, lecz zachorowałam na tyle powaznie, iż musiałam je odstawić po 15 tabletce na rzecz antybiotyku. Więc w praktyce dzisiaj znowu zaczynam. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że Qlaira okaże się moim strzałem w dziesiątkę^ ^. Aha, pod koniec lipca wybieram się na badania hormonalne, żeby sprawdzić, czy aby na pewno wszystko będzie w porządku. Jeśli nie, wracam do poczciwych prezerwatyw.

Chciałam Wam powiedzieć moje drogie, że po 5ciu bardzo długich i strasznie stresujących miesiącach z Qlairą kończę się z nią użerać wraz z końcem opakowania. Nie wiem jeszcze w jaki sposób będę zabezpieczała się dalej, mam nadzieję, że pani doktor dziś doradzi mi mądrze. Bardzo sprawiedliwie chciałam dać tym pigułkom szansę, ale bardzo silne skurczowe bóle brzucha przy końcu opakowania nieważne czy było krwawienie(plamienie) czy nie. Krwawienia w kratkę (co drugie opakowanie). Plamienia w każdym możliwym tygodniu i problemy z suchością co nigdy przenigdy mi się nei zdarzało i myślałam, że się nie będzie zdarzało - wszystko to przesądziło sprawę. Przyznaję, że poza tym też się czułam świetnie, ale tak dalej po prostu być zdecydowanie nie może. Podsumowując, dla mnie okazały się być najgorszymi tabletkami jakie do tej pory brałam.

Witam biore lek qlaira od 10lipca czyli 1 dnia krwawienia i 19lipca mialam 1dniowe brunatne krwawienia potem ponownie 26lipca dostalam ponownie brynatne plamienia trwa do dzis z przerwami 1-2dni i znowu.22lipca mialam petting w ubraniu czyli wkladal mi palec-dodam ze nie mieismy kontakt pochwa penis nic z tych rzeczy bylismy w ubraniu i palce piescily sie nawzajem ja jego a on mi potem umylismy rece ale wczesniej bylismy po kapieli najpierw ja potem on i taka palcowka trwala doslownie jakies dobre 2 minuty i po umyciu wrocilismy do spraw codziennych...potemwieczorem 22lipca wzielam q a 23 tez wzielam ale zwrocilam bo plynelismy promem z dani do polski (wycieczka) przed q 23lipca wzielam ibuprom max,smecte,avison bo mialam wymioty itez zwrocilam q ktorej nastepnej nie wzieklam bomialam wymioty to nie chcialam marnowac .q wzielam 24lipca.Piersi i brzuch bola mnie jak na okres juz sama nie wiem.dodam seksu nie bylo na 100%jaka moge miec pewnosc czy test jesli zrobie 9sierpnia bedzie wiarygodny dodam ze biore co tydzien flymucon juz sie pogubilam.....blagam odpiszcie cokolwiek a biore regularnie.tylko tabletka 1 stracona czyli 14.

biore anty od 2mcy punktualnie o21.wpatek wzielam a w sobote rano o 4 do godz 11 wymiotowalam 5razy do tego wzielam ibuprom 2razy bo mnie glowa pekala ale zwrocilam oba ibupromy chyba nie wchlonely bo zaraz wzielam iznow wymioty.w sobote wieczorem 28.08.wzielam anty a 2-3godz pozniej wzielam ibuprom max,a 29.08 mialam petting-palcowke nie wiem czy moglby on palcem nie przeoczyc swojego a potem mojego jestem juz blisko bo jutro rozpoczne czerowna tabletke czyli 25.cykl potem 26.a 27-28 moge dostac okres nie jestem pewna czy go dostane bo od 11dni mam plamienia brazowe ale niewielkie chyba jestem zabezpieczona a seksu nie bylo na 100% stosunku nie bylo ani otarcia o moje narzady intymne blagam odpiszcie czy wogole jestem zabezpieczona.....tak sie boje na test jeszcze za wczesnie Z tego co wiem anty blokuja owulacje -juz sama nie wiem co mam poczac a anty i petting chyba nie oznacza ciaze juz sama nie wiem bardziej licze na odp i zapisdze sie do gina

kochani zdecydowalam dla wlasnego spokoju zrobic test z krwi juz w srode i zrobie bo minie 10dni od pettingu czy slusznie blagam odpiszcie......

kochani-wczoraj mielo 12 dni od pettingu bez stosunku plciowego-wczoraj zrobilam badanie hcg z krwi i wyszlo brak czyli

Ja jestem strasznie zadowolona z tych tabletek. Tylko przy pierwszym opakowaniu miałam krwawienie śródcykliczne a potem już nie. Zawsze miałam bardzo obfite miesiączki- teraz i tak krwawię sporo, ale zdecydowanie mniej. Brzuch przy okresie zazwyczaj nie boli, a jeśli już to tylko przez pierwsze 12 godzin. Cerę mam taką, jak przedtem, włosy też. Nie mam mdłości, zawirowań głowy. Nie przytyłam, libido mam takie jak wcześniej. Dla mnie po prostu same superlatywy. Ale czytając to forum odnoszę wrażenie, że jestem dziwnym wyjątkiem....

Witam Was bardzo serdecznie. Czytam te wszystkie wypowiedzi i mnie to wszystko przeraża. Ja wogóle mam inna sytuację. Biorę te tabletki od 07.12.2010 r. . Lekarka sama nie wiedziała kiedy mam stosować. Miałam okres 10.11. pozniej 24.11. a 07.12 krwawienie tylko nie wiem czy to było plamienie na owulację czy z badania . Podczas badania stwierdziła że dostanę okres i kazała mi brać te tabletki. A ja do dzisiaj nie mam okresu i martwie się tym czy tak można bo przecież tabletki zażywa sie od 1 dnia cyklu. Jak z lekarką rozmawiałam to powiedziała mi że nie miała innego wyjścia bo nie mogła ustalić dnia kiedy mogłabym zażywać. Pozdrwiam.

Ja dopiero zaczęłam pierwsze opakowanie, jestem na 10 tabletce. Czytałam Wasze wypowiedzi, ale nikt nie ma takiego problemu jak ja... Otóż parę dni temu nie byłam w stanie kochać się z moim mężczyzną, ponieważ czułam niesamowity ból i pieczenie w pochwie. Nie mam pojęcia dlaczego, ale nigdy wcześniej tak nie było. Myślicie, że to może być od tych tabletek? W ulotce przeczytałam, że jest to możliwe, a dokładniej napisali: "bolesne stosunki". Czy któraś z Was miała taki problem? Boję się, że tak zostanie ;c

Wzielam pierwsze opakowanie zaraz po zakonczeniu tabletek cilest. Okresu brak po pierwszym opakowaniu... jestem aktualnie na 4 tabletce drugiego opakowania okresu wciaz brak... co mam robic ??? zrobilam test wyszedl negatywnie

witam, ja mam podobny problem, zaczełam brać juz3 opakowanie i do tej pory było wszystko okej. jestem na 14 tabletce i nie mam okresy, czuje sie jak balon!!!! boli mnie krzyż tak jak przed okresem ale jego nie widac...nicccccc.....i co dalej??? az sie boije zrobic test ciązowy;//

MamaDwóch, a lekarz Cię nie ostrzegł, że brak krwaiwenia przy Qlairze jest normalny i nie ma czym się przejmować? Mi lekarka od razu powiedziała, że takie mają działanie i pytała, czy to mi nie będzie przeszkadzało. Myślałam, że nie, ale testy i tak robiłam. Dopiero usg po braku krwawienia mnei uspokoiło. Qlaira po prostu hamuje i większości kobiet wzrost endometrium, nie ma co sie złuszczać i nei ma krawienia. A z czasem u mnei krwawienia wyglądały jak brązowe krótkie plamienia. Ja zmieniłam Qlairę na inne.

No własnie nikt mi nic nie mówił!!!!! Dopiero teraz czytam te wpisy na forach i oczy mi sie coraz szerzej otwierają. dziękuje za pocieszenie i szybką odpowiedz:))))))

Może po prostu miał małe doświadczenie z tymi tabletkami albo niektórzy już tak mają, że dopiero jak spytasz dokładnie, to się dowiesz wszystkiego. W każdym razie nie masz sie czym przejmować. Możesz zrobić test, ale to bez sensu, bo to po prostu taki skutek uboczny i w ciąży nie jesteś, u mnie na usg było widać, że tabletki spełniają swoją rolą.

To fajny skutek uboczny tabletek ;/ Ja juz zrobilam dwa testy , mysle ze skoro wyszly negatywnie to chyba nie powinnam sie martwic. Przy kupnie tych tabletek w prezencie chyba firma Bayer powinna załączac test ciazowy ;/ bralam duzo tabletek anty i nigdy nie mialam takiej sytuacji.

tej firmy nikt i nic nie zmiecie z rynku farmaceutycznego

Pisalam tu ostatnio ze jestem w trakcie drugiego opakowania qlairy a po 1 nie dostalam okresu. To teraz napisze tylko w skrócie 2 msc temu mialam robione usg wszystko bylo ok. Wczoraj bylam u lekarza i wiecie co sie okazalo ze mam TORBIEL CZEKOLADOWA czyli jeden z objawow endometriozy. I nic mnie nie powstrzyma przed tym zeby stwierdzic ze to wina tych wlasnie tabletek ;/ dziewczyny jesli nie dostalyscie okresu idzcie do lekarza sie zbadac, zycze wam zeby to nie bylo to co mnie spotkalo. Teraz juz tylko czeka mnie operacja i dlugie leczenie;/

ja stwierdzam ze te tabeltki sa dla mnie idealne. Okres zawsze regularny przy pierwszej bialej tabletce o przyblizonym nawet czasie. Libido powiedzialabym ze nawet jest wieksze niz wczesniej. Sa bardzo wygodne nie trzeba robic tygodniowych przerw co w moim przypadku bylo bardzo uciazliwe. Musialam odstawic je na 3 miesiace ze wzgledow zdrowotnych i okres dostalam co do dnia nawet po odstawieniu. Jestem w szoku ze tak zle na was dzialaja, osobiscie je polecam.

Biorę qlairę dopiero od 2 tygodni. WIem, że to zdecydowanie zbyt krótko, żeby oceniać jakiekolwiek efekty wywierane przez ten lek na moim organizmie. Niepokoją mnie jednak dwie rzeczy. Po pierwsze ''miesiączka'' trwająca już 2 tygodnie. Niby od tygodnia to już nie krwawienie a czerwone plamienie, ale jednak zbyt długo trwające jak na ''końcówkę'' okresu. Do tego wcale nie wygląda jakby miało się kończyć. Dość uciążliwa sprawa. Druga rzecz to powiększenie piersi. Jestem pewnie wyjatkiem, bo zwykle jest to objaw stawiany raczej po stronie zalet leków hormonalnych. Niestety w moim przypadku nie. Na ''co dzień'' mimo prawidłowej wagi ciała i dość szczupłej sylwetki dźwigam rozmiar 75 E. Wczoraj z rozpaczą stwierdziłam, że nie mieszczę się w naobszerniejszy z moich staników. Moje piersi są nabrzmiałe i w związku z tym trochę bolą, ale to już mnie w tym momencie nie dziwi. Muszę dodać, że przed rozpoczęciem Qlairy zgodnie z zaleceniem mojej gin. przez 5 dni brałam Luteinę na wywołanie miesiączki (mam objawy PCO). Piersi zaczęły boleć jeszcze podczas brania Luteiny, więc ich obecny stan wiążę bardziej z estrogenem niż z Qlairą. Mam nadzieję że minie. Mimo wszystko biorąc pod uwagę stan mojego organizmu po Q> na dzień dzisiejszy, nie wiem, czy doczekam ''okresu próbnego 3 miesięcy z tym lekiem, czy nie pójdę zmienić tabletek po raz dziesiąty. Ktoś ma podobne przejścia? Pozdrawiam

Ginekolog przepisała mi jako pierwsze tabletki anty właśnie Q. Nie zaczęłam brać ich z pierwszym dniem okresu. Dziś mam czwarty, czy mogę zacząć brać je od jutra? Jeśli tak, to od której zacząć? Proszę o szybką odpowiedz!

Ja biore Q już 8 miesięcy jestem z niej niesamowicie zadowolona, zwłąszcza że już przetestowałam inne tabletki i zastrzyki i plastry i to jet dla mnie HIT!!! Okres regularny,skąpy co w moim przypadku jest bardzo ważne wiec. Wszysto Ok!! Polecam w 100%!

Od tygodnia biorę 2gie opakowanie. Nie chcę zapeszać, ale wygląda na to, że wszelkie efekty uboczne zniknęły! Rozmiar stanika, owszem, wciąż sporawy, ale już bezboleśnie. Libido urosło. Dla mnie bomba, oby nic się nie zmieniło.

Witam serdecznie :) Dzisiaj zaczęłam pierwsze opakowanie Q mam pewne obawy czytając dolegliwości niektórych pań wypowiadających się tutaj... Dodam że wcześniej brałam Cilest po których faktycznie spadło mi libido do 0, zaczęłam włosy gubić garściami i miałam okropne huśtawki nastrojów... Od jakiś 3 miesięcy moje miesiączki były bardzo obfite jak się okazało mam mięśniaki na macicy dlatego pani doktor przepisała mi Q aby zmniejszyć krwawienia (dodam że mam dopiero 21 lat)... Mam nadzieję że te tabletki coś pomogą chociaż czytając niektóre wpisy bardzo się obawiam co będzie dalej... Pozdrawiam :)

Witam. dzis lekarka przepisała mi Q, sa to moje 1sze tabletki anty. No i nie rozumiem jednej rzeczy. do dzis mialam takie lekki plamienie..bo konczyl mi sie okres,czy tabletki moge zaczac brac dopiero za miesiac(wnioskujac z tego co pisze w ulotce)?! w dniu 1szego krwawienia?! czy moge zaczac od jutra rana np??

ja stosuję prawie rok, jedyny "skutek" uboczny to zanik miesiączki- co akurat było moim celem, więc polecam.