Jak przekonać faceta do ślubu?

Jestem z D.od 6 lat. Dobrze nam razem, więc zapytałam go ostatnio, kiedy pomyślimy o ślubie. On od tego czasu stroi fochy, i ciągle nie ma dla mnie czasu. Co robić? Gdzie popełniłam błąd? Tęsknię...........

A on Ci kiedys mowil ze w ogole chce brac slub?

zadałas to pytanie

wygodni tchorze

ja jako dziewczyna nie zadawałabym takiego pytania. to od niego powinno wyjśc. ile macie lat? bo to ważne jeśli mniej niż 25 to masakra..

:-)

jesteście razme 6 lat i dopiero teraz zaczęliście "rozmowę" o slubie?

jesteście razme 6 lat i dopiero teraz zaczęliście "rozmowę" o slubie" pewnie wczesniej nie było czasu :) ewentualnie panna myslała że to samo w naturalny sposób nadejdzie :)

moim facetem jest kasztanowy ludzik

Hej! Ja ze swoim jestem już prawie 3 lata i póki co to on moje zaczepki o ślub zbywał żartami. Ostatnio zauważył że po kolejnych takich wygłupach strasznie padł mi humor, zrobiłam się bardzo smutna, świeczki w oczach, to przyszedł przeprosił mnie, stwierdził że zachował się jak idiota i że żałuje, a co do ślubu to zobaczymy:),w sensie ze wziął to sobie do serca i ma zamiar przemyśleć. Teraz dam mu trochę czasu, zbliża się kilka okazji wiec zobaczymy.....

mówi o ślubie to oświadcz mu się sama. Jak się bedzie wykręcał to wiesz na czym stoisz:-)

ja się oświadczyłam chomikowi i on milcząco przyjął moje oświadczyny jesteśmy szczęśliwą para

Nie rozumiem. Probujac poznac drugiego czlowieka, SWOJEGO PARTNERA (!!!) przez lata nie rozmawiacie o przyszlosci, o tym jak wyobrazacie sobie kluczowe rzeczy (podzial obowiazkow domowych, slub czy jego brak, dzieci)???

no nie chomika nie posiadam:-).

to taki pewnie duzy chlopczyk co boi sie zobowiazan i na sam temat ucieka w sina dal :o

ja z moim CHŁOPAKIEM jesteśmy parą od 6 lat, od 2 mieszkamy razem, ja mam 22 lata on 23, ale on w ogóle nie myśli o małżeństwie, o zaręczynach, a ja tymczasem już nie moogę się doczekać... :(

ja mam 24 lata i jeszcze nigdy ie pomyślałem o ślubie. Sądzę że 6 lat znajomości to mało i trzeba sie wstrzymać ze ślubem

a może nie myślałeś o tym, bo nie spotkałeś odpowiedniej osoby? My znamy się dobrze, razem dorastaliśmy, podejmowaliśmy pierwsze ważne decyzje i dosyć dużo przeszlismy, wiec uwazam, że znamy się bardzo dobrze.

moj facet w ogole nie boi sie zobowiazan, o slubie rozmawialismy na pierwszej randce, zaczal temat gdy powiedzialam ze moja babcia mi zostawi w spadku duzo kasy i ze jest bardzo chora

do ślubu to możesz przekonać go jedynie sobą - widocznie mało przekonująca jesteś

o czym wy rozmawiacie i co was łączy skoro przez 6 lat nie rozmawialiście na temat przyszłości??? myśle że twój związek to jakaś pomyłka

Chyba czegoś nie zrozumiałam, najpierw przez 6 lat utwierdzasz faceta że jesteś zwolenniczką konkubinaty, bez zobowiązań, z pełnym brakiem odpowiedzialności faceta, akceptujesz jego pełną wolność i to że w każdej chwili może cię porzucić ..................a potem nagle odwracasz się i mówisz o ślubie...czyli zrywasz niepisaną umowę o tymczasowości kontraktu bez zobowiązań? Po co więc godziłaś się na konkubinat? Aż 6 lat ????? Trzeba było zaczynać od ślubu, jak się należy, bo taka jest właściwa kolejność .

O matko, ja z moim jestem niecałe pół roku, a wiem że w planach ma ślub i tak dalej (w sensie - że nie jest przeciwnikiem i że ma nadzieję że w swoim czasie nam się przytrafi taka impreza, bo przecież przy krótkim związku o terminach nie ma co gadać), nie wyobrażam sobie być z kimś 6 lat i nie wiedzieć czy człowiek poważnie traktuje zwiazek czy nie... Współczuję :o

hahaha ona.. >> to cudowne i w ogole :O ale to nie topik o twoim zajebistym zwiazku tylko dziewczyny, ktora nie wie jak faceta przekonac do tego by sie z nia ozenil.

Podaję przykład, jak jest zdrowo. Autorka widać nie ruszała tematu zobowiązań w trakcie związku i się obudziła z palcem w nocniku.

brac ślub z dziewczyną, która po przebudzeniu ma nieświeży oddech, której po całym dniu chodzenia śmierdzą nogi o skarpetkach nie wspomnę, która ma humory i tyje bez wyraźnego powodu, które pod pachami mają nieprzyjemny zapach ? Więc po co ???? Podobno dziewczyny dbają o siebie, ciekawe, jakby dbały to by nie było w/w rzeczy :-o

Pogoń go jak najszybciej. Ja z moim exem byłam niecałe 5 lat a kiedy pytałam go jak widzi naszą przyszłośc, odpowiadał, że chce wziąć ze mną ślub ale jeszcze nie teraz bo na razie chce sobie ejszcze dużoróżnych rzeczy kupić. Cham zbolały, pogoniłam grzyba.

Po co Ci slob? A skad wiesz czy nie zacznie Cie zdradzac?;>

mój też nie chciał żaden facet nie chce każdy mysli że zdąży jeszcze nic nowego

zgadzam sie z autorką postu wyżej :) faceci już tacy są (większość przynajmniej) , to kobiety najczęściej mówią o ślubie, o wspólnym życiu...choć coraz częściej spotykam też takie, które wolą być niezależne i o małżeństwie nie chcą nawet słyszeć...