Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OlciaCK

Tygodniowe niemowle usypia podczas karmienia

Polecane posty

Tygodniowe niemowle usypia podczas karmienia. Przesypia pory karmienia, nie mozna go dobudzic, a jak juz sie uda to zasypia po paru pociagnieciach. Cukier ma 79, takze to nie od tego, nie wiemy co mamy robic, mala powinna zjadac co 3 godziny 40ml, a je moze ze 20 i to na sile, na spiocha, moze ktos wie jakie sa powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niddka
moze czesciej budzic a jak nie bedzie chiala to do pediatry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestaw jej pory karmienia troszkę, weź kilka razy na spacer, powietrze ją zmobilizuje. Maleństwo ma dopiero tydzień, daj mu czas, ono ma maleńka pojemność brzuszka więc kilka pociągnięć i wystarcza. Wypoczywaj, przyjdzie czas, że już taka senna nie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak mam ustalac godziny bo zaczynam o 19 i moze zjesc w 20 min a moze i w godzine. Czy te 2 godziny w jej przypadku mam odmierzac od rozpoczecia czy zakonczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakers23
po pierwsze, karm ją na żądanie, jak jest glodna, a nie jak wypada jej godzina karmienia. to że przesypia pory karmienia to nic sie nie dzieje, to malutkie dzieciątko, a takie potrafią przespać całą dobę i budzić sie jedynie na karmienie. to, że zje 20 ml to nie jest źle, mojej siostry synek też tak jadł i polożna powiedziała, że będzie jadł wiecej, ale teraz widać nie potrzebuje tak dużo. więc nie masz sie czym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też przesypiała pory karmienia, raz jak mi zabronili jej budzić (bo przecież jak zgłodnieje to się obudzi) to po 6 godzinach jeszcze nie wstała na jedzenie i powiedziałam dość, budziłam ją co 3-4 godziny i karmiłam, co się potem okazało to były początki żółtaczki i położna powiedziała że gdybym jej nie wybudzała to mała by zrobiła się bardzo słaba, coraz dłużej spała nie miałaby siły jeść i usypiała podczas karmienia, koło się się zamyka, więc ja uważam że NALEŻY budzić na karmienie takie maleńkie dziecko, co innego z jedno miesięcznym czy starszym, ale nie z noworodkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drftygkjn
Ja też uważam,że u takiego maluszka to nie powinno sie robić za długich przerw. napewno nie 6 godz . Max 4 godziny. Ja wybudzałam gilgocząc stópki,ściągając skarpetki by poczuło dziecko chłód albo buziakami po brzuszku. Zawsze pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nawet jak uda mi sie ja wybudzic to ona possie pare razy i idzie spac i za nic w swiecie nie chce juz jesc, wszystko sie wylewa, wypluwa smoczek i juz i zaraz zaypia, za jednym razem je tylko 20ml, naprawde juz nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki ma poziom bilirubiny? Moja Mała tez przesypiała, w szpitalu była naświetlana po urodzeniu, wróciłyśmy do domu i bilirubina wzrosła a nie spadła, w ciągu tygodnia przytyła tylko 100 gram!!!!! była ospała z powodu żółtaczki. Potem znowu szpital, kolejne naświetlania i wszystko wróciło do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak wiekszosc przedmowczyn uwazam, ze trzeba wybudzac dziecko co ok. 4 godziny. Moj synek tez byl na poczatku spiochem, ale budzilam go glaszczac po policzku, w okolicy ust. Nie wybudzal sie "do przytomnosci", ale wazne bylo, ze nie jadl calkiem na spiaco. Kontrolowalabym wage - czy dziecko przybiera, czy nie traci za duzo, no i pogadalabym z lekarzem. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj sie na forum
do mekrza marsz! bop to wyglada na zoltac zke albo inne oslabienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,.............,,,,,,,,,,,..
Moja córcia zachowywała się identycznie :) Jadła jedynie około 20 ml i spała dalej... I tak spała caaaaaaaaałą dobę :) Kiedy inne dzieci jadły po 90 ml to ona połowę. Teraz ma ponad 4 miesiące, zjada pomiędzy 170 a 200 ml, poza tym obiadek i jakiś mały deserek owocowy. Wszystko jej się poodmieniało kiedy podrosła :) Nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylismy u lekarza wczoraj wszystko jest ok, zoltaczki nie ma, cukier tez wporzadku. Tej nocy sie budzilismy ja i sie udawalo, jadla, ale je malutko, co 2 godziny po 30ml. Teraz zjadla mi tylko 25 i juz widac ze nie chce, odpycha butelek, nie ciagnie smoczka, nawet nie usypia juz ale poprostu nie je wiecej. W szpitalu powiedzieli mi ze powinna zjadac teraz ok 70ml co 3 godziny, a ona nie da rady tyle zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek jadl po 20-30 ml tyle ze on mial wade serduszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli przybiera na wadze to nie martw się tym moja piecioletnia córcia tez tak robiła ,mam tez 4 miesieczne bliznienta z 31 tyg. i tez czasami nie budzili sie na karmienie najwazniejsze zeby przybierały na wadze ,a podczas karmienia to wszystkie dzieci chyba przysypiają ,ale dla spokoju wybierz sie do pediatry bo kazde dzieci sa inne Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może to wina smoka?? moja też wypluwała smoka co się potem okazało za szybko leciało, zmieniłam butelki i smoki na tommee tippee, genialne smoki imitujące sutek a rozmiar 0+ idealnie nadaje się dla maluszków :) może warto spróbować i kupić jedną butelusię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od rana je ok 30ml co 2 godziny, uwazacie ze to wystarczajaco? Dodam ze malutka miala 2340g jak sie urodzila wiec moze jej az tyle nie potrzeba co innym dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemka
Nie patrz na inne dzieci. Moja ma 5 miesięcy, zjada ok. 600ml, a według norm powinna 900. Jest zdrowa, pieknie przybiera na wadze. TYle jej po prostu potrzeba. Poza tym jedne dzieci jedzą co 4 godz 180ml, inne co 2 godz 100ml. Moja jak była noworodkiem to zasypiała non stop przy jedzeniu. Całkiem jak u Was. W nocy pilnowałam ,by dłuzej niż 6 godz nie było przerwy. W dzień zjadała maks 30ml. Co 2-3godz. To jest tygodniowy dzieciaczak, on ma taką pojemność żołądka maciupka, więcej niż 30ml to chyba nie da rady, bo pęknie. A jak z przyrostem? Zblizyła się waga do urodzeniowej? U nas po 3 tyg dopiero. Skoro badania masz zrobione i kontrola lekarza jest to tylko pilnować, by jadło regularnie. Pozdrawiam Nic się nie martw! To jeszcze taki maluszek. ma prawo spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×