Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnaANIAbardzo

pytanie do samotnych

Polecane posty

Gość Blanka Zet
????????????? ŻE COOOOOO???????? Pierwsze slysze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
Blanko to twój synek owocem czego jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanyska Blanko to twój synek owocem czego jest? - na pewno owocem jedności ciał:-) Blanka, mężczyźni są z Marsa - to, co mówią, trzeba tłumaczyć. Grzegorzu, pogniewałeś się czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Dla mnie jest proste, gdybysmy sie kochali to bysmy byli ze soba i mieszkali razem. A tak juz wczesniej pisalam, mamy za soba jeden powrot i wystarczy. Na poczatku bylo git i dosyc szybko sie zaczelo psuc. A jak bylismy narzeczenstwem to zyc nie moglismy bez siebie. Ehhhh szkoda gadac. Ja w ogole nie rozumiem tego co jest miedzy nami, tym bardziej ze jak idziemy do pubu to pewnie wygladamy jak dobrana para, jest fajnie. Ale juz dawno przestalam sie w to zaglebiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
hanyska WTEDY kochalismy sie i to bardzo mocno, wtedy tak bylo ze to milosc, ze to ten jedyny, wymarzony. Na dzien dzisiejszy co mam myslec? Ze to milosc? Gdyby istniala to bysmy dalej byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
-Blanko gdyby to było takie! proste pewnie nie siedzielibyśmy teraz tutaj bowiem z pewnościa zatopieni bylibysmy w morzu miłosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Gdybys mnie zapytala kilka lat wczesniej czy jest milosc... Uslyszalabys: JAAAAAASNE ZE JEST!!!!!!!!!!! Tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
miłośc istnieje ale nie jest dana raz na zawsze! nie będę się wgłebiac w twoją przeszłośc ale jak sie kochaliście to to jest dowód na to, ze miłość nie istnieje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Dzis odpowiem: NIE, nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jeste router sie zawiesił i musiałem do sąsiada lecieć bo net mam od niego podpięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
JEST!!!!!! ja dostałam w tej kwestii bardzo po dupie że mogłabym obdzielić nie jedną osobę ale cały czas wierzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Ja przestalam za tym nadazac. I w ogole nie czaje o co tu w tym wszystkim chodzi. Przestalam rozkminiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
Grześ oczywiście, ze tak ja sie obawiam takich co nie okazują!!! uważam, że wtedy cos z nimi jest nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
non lans to zalezy co kto rozumie pod pojeciem "okazywanie uczucia przez faceta". Bo tak jak pisalam, moja znajoma zrobila oczy, ze czego ja jeszcze chce od swojego slubnego jak on taki kochany jest i dal mi pod choinke lustrzanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie a liczą sie bardziej dla Was słowa czy czyny?? Sorry ale może mnie znowu wyrzucić z sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn czy badziej liczą sie dla Was np kwiaty czy gdyby przykleił ucho do Waszego ulubionego kubka czy umył Wasz samochód????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Jak dla mnie najbardziej czyny. Jesli chodzi o okazywanie uczuc moj slubny byl idealem w narzeczenstwie. W ogole to bardzo milo wspominam ten piekny okres. Choc i na dzien dzisiejszy probuje lapac mnie za reke na spacerze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
non lans a właśnie Wy jak wolicie, że jak facet okazuje uczucie?? - tak, bym wiedziała, że JEST obecny. Że mam w nim wsparcie, że stoi za moimi plecami, a ja mu mogę zaufać. Nie musi mi co pięć minut wyznawać miłości - czasem słowa nie są w stanie wyrazić głębi tego, co się naprawdę czuje. Czasem wystarczy uśmiech, głębokie spojrzenie w oczy, przytulenie w razie potrzeby... takie tam... No i tak jedność dusz... porozumienie bez słów. Zupełnie jak definicja przyjaciela... Grzesiu, a jak jest u Ciebie z preferencjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aganieszka32
Najpierw czyny, potem słowa, byle nie puste słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Mowic i pisac mozna sobie duuuuuuzo. Wedlug mnie: czyny, czyny, czyny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aganieszka32
Haniu,ale ładnie to napisałaś! Podpisuję się też,jeśli mozna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
okazywanie uczuć przez czyny zdecydowanie!!!!! bo jak jest ok to porozumienie jest bezsłowne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Mam wrazenie tak jakby piosenke ktora spiewa Liber i Sylwia Grzeszczak napisano o nas... Który raz myślę to właśnie Ty kolejny błąd, tracę moc dzień po dniu. Może rok świetlny stąd, może to niespełna krok, dzieli nas od siebie już. Czy drogi te złączy los? Czy będzie nam to pisane? Tak szybko kręci się świat, niewiele tego co trwałe. Mijamy się, może to właśnie Ty, tylko dlaczego wciąż, mamy osobno iść? Stale mijamy się, zrobię największy błąd, gdy się zjawisz a ja, powiem że to nie to. I każdego dnia pytam gdzie jesteś gdzie? jak długo jeszcze w tym szalonym świecie już nie chcę, kierować się na drogę chaosu Ty znasz, najlepszy sposób ja chcę Twego dotyku, głosu I z oczu Twych kraść każde spojrzenie, ich blask jak ukojenie i żyć tutaj jak w niebie to dzisiaj w cenie, Próbuję Cię wypatrzeć w tłumie a czas, nieubłaganie wciąż gna I nadal szukam przestać nie umiem. Czy drogi te złączy los? Czy będzie nam to pisane? Tak szybko kręci się świat, niewiele tego co trwałe. Mijamy się, może to właśnie Ty, tylko dlaczego wciąż, mamy osobno iść? Stale mijamy się, zrobię największy błąd, gdy się zjawisz a ja, powiem że to nie to. Czy, kiedyś się spotkamy ? Nie wiem gdzie, Ciebie szukać mam. Może byłeś niedaleko, może minęliśmy się i nie będzie drugiej szansy kto wie.. ? Mijamy się, może to właśnie Ty, tylko dlaczego wciąż, mamy osobno iść? Stale mijamy się, zrobię największy błąd, gdy się zjawisz a ja, powiem że to nie to. Mijamy się, Stale mijamy się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale też jestem z uchem niż wyświechtanymi kwiatkami, mktóre i tak zwiędną, wolałbym coś zrobić za nią lub jej pomóc niż latać co 2 dzień do kwiaciarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanyska
dlatego w związkach zawsze wolałam ten stan po stanie zauroczenia taki normalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i śmieszą mnie laski co mówią on od 2 tyg kwiatów mi nie kupił,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×