Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Polecane posty

Witam do wszystkich 🖐️ kiwam łapką BP :D agusia9418 🌼 reszta na pewno się nie poddała :D 🌼 bo my tu nie palimy my pachniemy 🌼 a ty zaczynaj od nowa i tez się nie poddawaj bo naprawdę warto :D 🌼 bo nie palić to cos pięknego 🌼 bebolek20 🌼 jesteś zuch dziewczynka początki są zawsze trudne ale za to później wolność inne życie pachnący świat coś pięknego :D za potrzebujących trzymam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) U mnie zapowiada się ciepły dzień:D Mam trochę spraw porządkowych wokół domu. Ja jeżdżę na rowerze,to nie czuję takiego gorąca w piersiach,a pamiętam początki mego nie palenia,jak piekło przy większym wysiłku. Żałuję,że zniszczyłam sobie zdrowie,ale było,minęło i paliłam aktywnie niecałe 20 lat z krótkimi przerwami,ale niestety bierny,m palaczem byłam od urodzenia,bo wtedy papieros był wszędzie-w urzędzie,szkole,szpitalu... Ojejkujejku,pyszne jabłuszka:) :) :) Regres:) Agusia,czytaj forum od początku,zamiast fajeczki-zrób sobie szklankę soku z owoców,warzyw,jedz płatki owsiane,unikaj czarnej herbaty,kawy,napoi typu cola.Teraz jest czas słonecznika,dyni-podgryzaj pestki,chrup marchewkę. Naprawdę życie BP jest możliwe! Złośliwiec:)cieszę się,że zdrówko wraca:) Sądny Dzień:) Kaja:) Kania? Bebolka? 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia9418 szkoda ale widac że tak naprawdę nie chcesz rzucić tego nałogu a powiem ci że nie palenie to wspaniałe uczucie i same korzyści Jak sie już uporasz z tym pierwszym cięzkim okresem ( a nie jest łatwo) to pózniej jest juz tylko pieknie Pojawiaja sie same plusy ... Oszczednosc kasy,lepsze zdrowie,skóra i oddech ... Polecam z całego serca taki stan :D no i ta duma że w koło wszystkim mówisz Nie palę bo rzuciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryland_
Dołączam do usiłujących rzucić. Od wczoraj rano nie zapaliłam ani jednego, z czego jestem niezmiernie dumna :) A teraz czekam na odpowiedź pobliskiego Empiku, czy mają książkę Jak skutecznie rzucić palenie Allen Carr. Słyszałam, że książka ta jest w internecie w pliku pdf? Ale ja znalazłam tylko plik, który ma na oko 40 stron, a na stronie Empiku pisze, że oryginał ma ponad 200 stron. Czy jest gdzieś w internecie dostępna pełna wersja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gusia ,imprezka super ,dzieki ze pytasz ,jak sie nie pali to kac mniejszy haha Regres i Zlosliwiec 🖐️ grzeslaw sie chyba wyprowadzil na dobre od nas,oby nie palil Ostatnio mam duzo pracy ,jednak staram sie choc na chwile wpasc i zameldowac co sie z Wami dzieje ?????????? pozdrawiam wszystkich ,moje pachnidelka ,ale falki smierdza i dusza,dobrze ze juz jestesmy wolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryland_ madra decyzje podjelas ,jesle w dalszym ciagu jestes niepalaca tez jestem z Ciebie dumna😘 a co do ksiazki to ja na poczatku kupilam sobie ta ksiazke bo bardzo mi zalezalo aby nie palic mysle sobie trzy dni bez fajek i mam ksiazke i kolejne dni bez i jakies tam prezenty w zamian , pozdrawiam i zycze wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryland_
Taaak, dalej jestem niepaląca i właśnie zerkam tu co 5 min, żeby ktoś mnie opierdzielił za moje myśli ;p Rzucam razem z narzeczonym, mieszkamy razem i właśnie mamy pierwszą kłótnię za sobą, atmosfera jest napięta, ale żadne nie zmiękło. Wiadomo, oboje na głodzie i nie ma lekko... Przyznam się, że miałam dzisiaj myśli, że może jednak sobie kupię paczuszkę, a zacznę odwyk jak już książka do mnie przyjdzie (zamówiłam ją w końcu). Ale potem wytłumaczyłam sobie, że taki myślenie to durne tłumaczenie swojej słabości i nie zmięknę. Narazie się trzymam, ale jest dużo gorzej niż wczoraj w pierwszy wieczór bez papierosa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tydzień mi się zaczął nieciekawie :O Taki jeden mnie wkurza ale co będę się przez debila łamać chociaż znów mnie korci... oj korci ;) Kiedyś ściągnęłam sobie tę książkę o niepaleniu i nawet wydrukowałam z netu ale nie wiem sama co z nią zrobiłam ;) pewnie gdzieś się przewraca. nie mam pojęcia ile ma stron ale pewnie rzeczywiście ze 40. ;) Myślę, że nie jest mi potrzebna. Jak sama sobie nie pomogę to nic nie pomoże :) może jakbym fajki miała w domu to może bym się skusiła. A tak na czas przychodzi opamiętanie na szczęście ;) Mój M zadbał, żebym nie miała co palić bo sam pali niestety i zjarał wszystkie. :O Miłego wieczoru dla wszystkich 🌼 Dzięki że tu jesteście i mam gdzie zajrzeć kiedy mi jest nie za fajnie :D I jak miło że coraz więcej osób tu dołącza 🌼 Pozdrawiam i do miłego ... PS. Nie zamierzam dać się sprowokować do palenia, chyba że sama podejmę taką decyzję ale na razie nie planuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryland_
Tak w ogóle... czy niepohamowany apetyt to objaw pierwszych dni po rzuceniu, czy tak już potem zostaje?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja,tak,racja,że BP imprezki lepsze:) i kace mniejsze,chociaż ja teraz bardziej gustuję w winie,swojej naleweczce,ot tak sobie tylko posmakować . Maryland Ja miałam książkę z biblioteki,ale już zakupiłaś,zresztą lepiej tak wydać pieniądze,niż na papierosy.Super,że oboje rzucacie.A,że nerwy są,to całkiem normalne.Proponuje melisę,ale taka świeżą z doniczki lub z ogródka. Eh,apetyt,apetyt...Zamiast słodyczy to lepiej chrupać warzywa,owoce,pestki.Potem wyrówna się wszystko.Ja jestem chudsza(zgrabniejsza ;))) teraz,niż w czasie palenia,bo jak paliłam,to ciągle mi się coś chciało,to albo jadłam,albo więcej paliłam,albo jakieś piwka,drineczki piłam.Teraz poświęcam czas,aby zrobić soki dla siebie i rodziny,a wcześniej,pewnie byłaby któraś tam kawa i któryś tam papieros.Okropne czasy.:( Łatwo można rozpoznać palacza,palaczkę,jaka ja jestem z siebie dumna,że nie muszę już palić,że portfel ciągle pełny.Wystarczy przeżyć ten pierwszy czas,trzeba to przeżyć i już,trzeba sobie przypomnieć,ze przecież kiedyś żyło się bez palenia,prawda? Kania Zuch dziewczyna :) Jejku,za chwilkę będzie u Ciebie mała imprezka z okazji 2 m-y BP. Regres:) Złośliwiec:) Ojejkujejku:) Bebolka? Agusia? 🌻nie palimy🌻pachniemy🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryland_
Dzisiaj o godz. 7:30 rozpoczął się mój trzeci dzień BP. Poranki są zawsze dobre. Już odzwyczaiłam się do fajeczki przed pracą. W tym czasie, gdy zawsze to robiłam, składam łóżko. Sukces! Nigdy nie składałam łóżka przed pracą, bo zawsze przez fajeczkę nie starczało mi na to czasu. Poranki są miłe. Wstaję jakby bardziej wypoczęta i skoncentrowana. Jestem bojowo nastawiona do dnia i mam dużo energii. Rano. W pracy nigdy nie paliłam, więc tutaj nic się nie zmienia, po prostu o tym nie myślę. Zaczyna się, gdy wracam z pracy. Ale wytrzymałam już 2 wieczory, dlaczego nie wytrzymać kolejnego?? Z moich początkowych obserwacji (w końcu to dopiero trzeci dzień...): - mamy z narzeczonym cały czas czysto w domu ;) Z racji zajęcia się czymkolwiek, żeby nie myśleć - naczynia myjemy od razu po obiedzie, kanapki do roboty robimy wieczorem, a nie rano w pośpiechu, wszystko jest ładnie przygotowane i wysprzątane - mamy więcej czasu na cokolwiek - dziwne, bo nie spodziewałam się, że nie paląc oszczędza się czas ;) - cera - są różnie przystosowane osoby do palenia. Jedne mogą palić 10 lat a ich cera wcale nie musi tego zdradzać. Ja niestety należę do osób, których cera na twarzy po 8 latach palenia jest wysuszona i porowata. Myślę, że palacz od razu wykryłby po mojej cerze, że palę. W każdym razie wracając - moja cera na twarzy oczywiście nie zmieniła się diametralnie po 2 dniach niepalenia, natomiast czuję małą zmianę gdy jej dotykam - jest bardziej jędrna i miękka. Mam nadzieję, że po dłuższym czasie BP już w ogóle wróci do formy :) - apetyt - przeogromny ;/ Racja z tym podgryzaniem owoców i warzyw - dzisiaj lecę do sklepu po zdrowe jedzonka - czułość - brak ;) Oboje z narzeczonym jesteśmy nerwowi i chyba każdemu z nas brakuje już sił na czułe słówko na dobranoc czy zwykłe przytulenie. Każdy z nas jest skupiony na sobie - i chyba tak ma być. Kosztem czułości wydaje mi się, że musimy być teraz każdy skoncentrowani na sobie, żeby się hamować, kontrolować myśli itd... No to chyba tyle z obserwacji jak narazie :) Pardón za moje wywody, ale w te pierwsze dni mam potrzebę pisania, pomaga mi to. Pozdrowionka dla wszystkich pachnących!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryland_ Gratulacje i witamy na pokładzie niepalących Swietnie ci idzie ... 3 dni to juz sukces :) Jak chcesz książkę w PDF to podaj maila to ci po południu wyślę w wersji elektronicznej bo mam :) Załoga 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na 13tą lecę na masaż kręgosłupa. W poniedziałek coś mi łupnęło w krzyżu i tak fazami trzyma. :O Dobrze że mam dziś urlop. Nie wysiedziałabym w robocie ;) Miłego dnia życzę wszystkim 🌼 Słoneczko wygląda, chyba specjalnie na poprawę mojego humoru. :) Gusia masz rację jak wytrzymam to będzie 2 miesiące 15tego :D Ja też czasami szukam żarcia na osłodę, zwłaszcza wieczorem. No, różnie to bywa.... ;) Ostatnio naleciało mnie na snacki serowe kukurydziane. Te akurat na Julkę (17.30) mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania Na kręgosłup powinny pomóc Ci plastry.Sobie kupuje takie,które pieką po przyklejeniu,mąż kategorycznie ich nie chce.Boi się ich...hi hi Mary Tak,czasu to jest mnóstwo,ale to dobrze.Zobaczysz jak niedługo Twoja twarz będzie promieniała.Świetnie dajecie sobie oboje z narzeczonym radę:) Trzymamy kciuki też za niego:) :) :) Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryland_fajnie Ci idzie ,no Wam:) dzis dajesz rade to i jutro tez ,trzymam kciuki :) wszystkich pozdrawiam BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryland_
Regres - wysłałam Ci maila, dzięki za pomoc :) Chętnie skorzystam z PDF :) kania2a, @gusia, kaja__ : dzięki za wsparcie :)) Jest dobrze. Byliśmy w centrum handlowym i udało nam się przejść, powiedzmy że obojętnie, obok stoisk z papierosami. Jeśli nie kupiliśmy, to znaczy, że kolejny dzień mogę zaliczyć do dni bez dymka :) Dziś wieczorem pierwsza próba - kupiliśmy sobie piwo - no i jak tu piwo bez papierosa? ;p Dokupiliśmy więc masę słonecznika. Na balkon postawiłam dwa słoje zakręcane - jeden ze słonecznikiem, drugi na łupki. Jak nas bierze na fajkę, wychodzimy z tym piwkiem na balkon i przez pięć min dłubiemy w ciszy słonecznik ;) Boże, czego człowiek nie robi, żeby z tym walczyć... ;)) Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za słowa wsparcia, przywołują mnie one do porządku jak mam nikotynowe myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was bardzo serdecznie:-) przepraszam, że nie pisze ale nie mam czasu bo pracuje fizycznie do 18 stej i ogłaszam, że nadal nie palę z czego jestem bardzo dumny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, że lubię chodzić w damskich rzeczach ( wielu na tym topiku to się nie podoba) i dlatego będę tu pisać rzadko by nie rozwalić tematu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Po wczorajszym deszczu i porządnym wietrze-dziś wita mnie słoneczko:) Kaja👄:) Regres-znowu prawie weekend... Grzesław,no w końcu odezwałeś się:) Możesz sobie chodzić w czym chcesz,tu się wspieramy w niepaleniu,a nie w niechodzeniu w łaszkach damskich. Maryland Każdy kolejny dzień BP jest sukcesem.Gratuluję! Miłego dnia BP,bo my pachniemy🌻🌻🌻🌻🌻 ps.Żabko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzes a co to kogo obchodzi?? Jeśli ktoś ma z tym problem to jego sprawa. Wiesz,że stali bywalcy mają w nosie w co się ubierasz,albo jaki noszę aktualnie telefon,bądź na jaki czekam.Stałym bywalcom to nie przeszkadza :) byleś nie palił :) muszę się pochwalić-wracam do PRACY :) wczoraj lekarz,wprawdzie patrzył na mnie ze zdziwieniem,ale podpisał mi zdolność :D w poniedziałek jeszcze w domu,we wtorek firmowe badania okresowe i kontrolne a od środy arbait :D nareszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesław czy aby z tobą wszystko Ok? @gusia NO JA TO JUŻ MAM WEEKEND :) dzisiaj wolne sobie w pracy wziąłem i pojechałem na grzyby ... i JEST CAŁA SIATA MAŚLAKÓW (będzie zalewajka i duszonka ) mnóstwo jest także grzybiarzy pozdrawiam całą załogę BP 🖐️ sądny dzień w końcu co ? Fajnie jest sobie posiedzieć w domu ale także fajnie iść do roboty Zdrówka życzę ... maryland masz ksiązke na mailu i oczywiscie nie palisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryland_
Regres: dziękuję za książkę !!! Już drukuję ;) Nie palę dalej!! Słonecnzik dłubię :D A twarz mam mięciutką jak cocolino ;D Aha, poza dwoma słoikami ze słonecznikiem na balkonie, założyłam słoiczek do którego codziennie 20 zł wrzucamy. Cel na oszczędzanie jest wielki - daleka podróż :D Uśmiecham się do wszystkich weekendowo i udanego wypoczynku dwudniowego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfgfgfg
witam dzisiaj spalilem 2 fajki i czuje jakbym sie dusil czy to moze byc przez nerwy? a moze to typowe u palaczy ze czasami miewaja takie dusznosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obie przyczyny sa mozliwe.Zrob sobie maly detox i zobaczysz czy dusznosci nadal beda. A najlepiej rzuc calkiem,to Ci na pewno nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryland prosze ...korzystaj z książki i oby to zaowocowało długimi latami bez nikotyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebolek20 się melduje w stanie czysto pachnącym!!!! Nadal nie palę! Maryland - Gratulację i powodzenia u mnie już 7dzień!!! Grzesław- Jak lubisz to ubieraj co chcesz byle byś nie palił! Wszystkim gratuluję każdego nowego pachnącego dnia. Daję sobie radę tylko mam okropny apetyt... Ciągle bym coś jadła... non stop coś muszę mielić w buzi.....:( dobrze że zapisałam się na siłownie i basen to przynajmniej bardziej nie przytyję! Kolejnym problemem jest ból głowy..... nieraz jest potworny:( wiem wiem... to moja głowa domaga się tych Palących toksyn..... Ach szkoda gadać..... Pozdrowionka... zamelduję się za jakiś czas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie nowe osoby na topiku i życzę Wam wytrwałości w walce z nałogiem:-) Sądny i Gusia dzięki:-) Regres co miałeś na myśli żądając te pytanie? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×