Przedszkole lublin

Polecam nowe przedszkole "Lubliniaczek" na ul. Braci Wieniawskich 3.http://www.lubliniaczek.pl/

niestety muszę również potwierdzić NEGATYWNĄ opinię o przedszkolu "Zacisze" w Lublinie na ulicy Cichej. Nie mogę uogólniać - pracuje tam kilka "dobrych dusz", które kochają dzieci, chcą dla nich jak najlepiej i widać, że się starają. Gorzej z dyrekcją - podejście niestety fatalne. Dzieci z dysfunkcjami są "wyganiane" z przedszkola o godzinie 13. Bazę wyżywienia stanowią produkty z biedronki - jogurty słodzone aspartanem. Informacje o dziecku trzeba wyciągać niemal torturami. Ilość terapii dla dziecka z problemami znikoma w porównaniu z pieniędzmi, które otrzymują (ok 4000 miesięcznie z budżetu miasta) Grupa maluszków znajduje się od strony ulicy gdzie od wielu miesięcy trwa remont - wieczny hałas młotów udarowych i krzyki Panów z budowy (którzy raczej nie uczą dzieci savoir-vivru) Niestety zawód na całej linii. Szkoda dzieciaków.

Na temat przedszkola Żaczek wypowiada się zwolniona pomoc przedszkolna a nie nauczycielka ( tak się tu przedstawia).Pani ta została zwolniona za to ,że nie zmieniła pieluszki dziecku tylko przyprowadziła z powrotem na salę w tej samej, brudnej. Teraz na różnych forach przedstawia się jako matka, nauczycielka ojciec, sąsiadka itp. i wypisuje różne bzdury bo internet przyjmie wszystko.My rodzice poznajemy Ją po "inteligentnym" sposobie pisania. Ja w tym przedszkolu mam synka i jestem bardzo zadowolona. O tym , jakie jest to przedszkole świadczy duża ilość chętnych każdego roku. Wiem,że kadra jest tam "przesiewana" i bardzo dobrze.

Witam... Jeśli chodzi o przedszkola niepubliczne, z czystym sercem polecam Zacisze. Nie zauważyłam fatalnego podejścia dyrekcji( a często rozmawiam) ani złego traktowania dzieci z dysfunkcjami...Zajęć dodatkowych dla wszystkich dzieci jest bardzo dużo, a córka rano zrywa się z łóżka żeby biec do przedszkola. Dyrekcja jest otwarta i konkretna. Minusem jest problem z parkingiem, ale w centrum można się do tego przyzwyczaić....najlepiej jest przyjść i zobaczyć drogie mamy, jak to wygląda na żywo, tak jak zrobiłam to ja, bo na forach często przedszkola piszą sobie nawzajem złe opinie. Ja osobiście odwiedziłam ponad 10 przedszkoli, a córkę zapisałam do zacisza, także polecam

Przedszkole Żaczek też było dla mnie świetne. Moje dzieci je uwielbiały i my byliśmy bardzo zadowoleni. Do czasu. Gdy wyszło na jaw, że jedno z dzieci ma problemy i nie jest takie jak inne to szybko zweryfikowałam swoje poglądy. Jeśli wszystko jest w porządku - przedszkole gwarantuje dobrą atmosferę i wysoki poziom nauczania. Natomiast dzieci z problemami, odbiegające nieco od powszechnie przyjętej normy są niezrozumiane i nie ma dla nich pomocy. Jeżeli źle się zachowują to nauczyciele stresują się jedynie że przeszkadza im to prowadzić zajęcia. Ogólnie polecam to przedszkole, ale rodzicom, których dzieci są grzeczne i bezproblemowe. Co do jedzenia też się niestety muszę zgodzić z przedmówczynią. Najtańsze dżemy, margaryny, pieczywo i słodycze

Dla dzieci z dysfunkcjami polecam prywatne przedszkole Stonoga. Nie polecam Skrzata dla dzieci z dysfunkcjami.

Niestety nie wszystkie dzieci w Stonodze są przyjmowane!

Nie polecam przedszkola Junior w Lublinie. Niezła kadra i warunki ale dyrektorka potrafi nawet usunąć zdjęcia dziecka ze strony na wieść o rozwiązaniu umowy. Zresztą to osoba bardzo nastawiona na kasę. Do opłaty za miesiąc dochodzą opłaty za zajęcia dodatkowe, język logopedia taniec karate...Zbiera się tego trochę. I 10 zł za wyżywienie! A znacząco się ostatnio pogorszyło. Umowa jest tak skonstruowana, że praktycznie nie ma się możliwości rozwiązania.

Ja z całego serca mogę polecić przedszkole i złobek Casper! Moja pociecha chodziła tam od 1.5 roku życia, ponieważ musiałam wrócić do pracy. Nigdy nie miałam problemów, takich jak opisujecie, brudne pieluszki itp. Nigdy! Dziecko zawsze jest zadbane i co najważniejsze zadowolone;) Przy każdym odebraniu dziecka, miałam informację zwrotną o jego zachowaniu.

stonoga koryzowej -Bardzo dobra kadra która podchodzi do dzieci z sercem i zaangażowaniem.rozbudowane zajęcia nie tylko te dodatkowe płatne.w salach mogłoby być czyściej nie zawsze dywan jest odkurzony co kłuje w oczy. Tragiczne jedzenie. Za 13 zł dziennie można by wymagać więcej niż płatki na mleku czy kanapki z pasztetem.moj syn zawsze przychodzi głodny.

Szukałam państwowego przedszkola blisko mnie głównie po znajomości, ale wszędzie słyszałam że nie ma miejsca, jak porównałam koszty to uznałam że dołoże kilka zZdecydowanie godne polecenia i zaznaczę, że to nie tylko moja opinia: Przedszkole Król Maciuś I i teraz nowe przedszkole - kontynuacja pierwszego - Król Maciuś II. Cudowna opieka pedagogiczna, z doświadczeniem i empatią. Zajęcia dodatkowe w cenie czesnego (angielski, zabawy sensoryczne, rytmika, taniec, żonglerka, gimnastyka korekcyjna, gimnastyka buzi i języka, logopeda, zajęcia Mali Odkrywcy - warsztaty badawcze oraz origami). Czas wolny zawsze jest fajnie zorganizowany, jeśli nie poprzez powyższe zajęcia dodatkowe to na świeżym powietrzu. Dodatkowo mamy możliwość kontynuacji nauki w szkole podstawowej im. Bolesława Chrobrego - to jeden kompleks (przedszkole i szkoły aż do matury), wszystko w jednym miejscu, ogromna wygoda.

negatywnie muszę się wypowiedzieć o Przedszkolu Stonoga na Koryznowej, po 1 okropne jedzenie! bardzo oszczędnie podchodzi się do posiłków jak za 13 zł dziennie. Podwieczorek chrupki i kompot, albo wafle ryżowe, no nie zdecydowanie nie,,obiady są z kateringu, niesmaczne dzieciaki chodzą głodne. Obiecanki pani dyrektor o marchewce i jabłku do przegryzania na 2 śniadanie to tylko obiecanki, 2 śniadania brak!. Grupy są małe 10-12 dzieci ale często są łączone bo dzieci jest za mało. przedszkole jest integracyjne czyli w grupie powinno być 3 nauczycieli, tymczasem w praktyce jest 2, pan który tam pracuje chodzi w marynarce, nie wiem jak tak "wygodny" strój ma mu pomóc w opiece nad maluchami.Pani sprzątaczka której wnuczka chodzi do tego przedszkola przesiaduje w salach non stop, rodzice już maj tego dosyć. Ogólnie wyzysk za te pieniądze zdecydowanie NIE POLECAM

niestety potwierdzam opinie o stonodze,szukalismy przeszkola dla córki, a syn znajomych tam chodził w zeszłym roku, mowili ze pani dyrektor życzy sobie co miesiąc mydło w płynie, i chusteczki mokre i suche dla dzieci, niedługo trzeba bedzie przynosić swój papier toaletowy.Co do kadry młodzi ludzie, jedzenie z kateringu więc wiadomo.. dzienna stawka 13zł wiec troche sporo, w większości prywatnych jest po 10 zł, więc jednym słowem wyzysk, a dzieci są gdzieś na szarym końcu

Przedszkole prywatne ABC w Lublinie ul. Koralowej. Nie polecam, Szczerze odradzam.

zdecydowanie odradzam LUBLINIACZKA,

W Stonodze z jedzeniem to prawda. Dziecko po wyjściu z przedszkola wiecznie głodne, co miesiąc trzeba przynosić chusteczki mokre i higieniczne, mydło. Leżakowanie to porażka, bezpośrednio na dywanie po którym wszyscy chodzą. Wcześniej grupy liczyły po kilkanaście osób, teraz nawet i po 23, także zdecydowany spadek jakości. A wszystko podobno dla dobra dzieci.