Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marne me zycie

Potrzebuje rady.Nie mam z kim o tym pogadac

Polecane posty

Gość Marne me zycie

Zdaję sobie sprawe,ze malo jest tu teraz mam,ale mimo to napiszę. Moj maż mnie bije..2 tygodnie bylo dobrze a on wczoraj "dla zartu" zaczal mnie bic..Mamy 2letnie dziecko.Wczoraj powiedzialam mu,ze ma kupic mi frytki(szedl do pizzeri po pizze) a on na to,ze mi nie kupi,bo wystarczy,ze bedzie placil na moje nianie dla syna.Zapytalam :jakie moje? Dziecko jest nasze!! Uderzyl mnie i powiedzial,ze ma mnie w dupie! JAk chce isc do pracy to mam pozyczyc kase.Nikt nie wie,ze on taki jest.3 tygodnie temu w sobote napil sie i mnie pobil.Wtedy sobie postanowilam,ze odchodze,bo mam dosc,ale w poniedzialek oddzwonili do mnie w sprawie pracy i postanowilam,ze zostane,bo wiadomo,ze w Domu samotnej matki to bym rewelacji nie miala!Chcialam troche popracowac i wyprowadzic sie,ale teraz o pracy cichosza! Nie dzwonia,nie pisza..Ale dostalam propozycje od takiej kobiety,by raz w tygodniu przychodzic do niej i sprzatac..Mieszkam za granica.I nie wiem co robic.Szkoda mi stracic tego jednego dnia,ale za te marne grosze nie jestem w stanie sie utrzymac z małym.A pracy szukam już naprawde długo! I nie wiem dalej co robic.czy pojechać do Polski i pojsc do Domu Samotnej Matki czy zostac tu i być dalej workiem treningowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marne me zycie
Dodam,ze mąz jest nałogowym hazardzistą.Jak przegra mecze to tez wszystko lata po chacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
bierz dziecko i uciekaj od damskiego boksera... on się nie zmieni - najwyżej na gorsze :o współczuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to samo on sie nigdy niezmieni uwierz mi!!!ja miałam to samo przed slubem z jednym takim i dobrze ze go rzuciałm!!!ale jeszcze po 3latach jak wyszłam za maz i on sie ozenił pisał mi smsa!!! wroc do polski zobaczysz wszystko sie ulozy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marne me zycie
Wlasnie mnie wyzywa:( Ja nie wiem co robic! Dosc mam,gdyby nie syn to bym sie zabiła chyba,naprawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ty zalozylas topik
na zagranicy? Nie rozumiem jednego - nie widzials w czasie zarzeczenstwa jakim jest facetem ? Tylko od razu na dziecko sie decydowalas:O Ja tez kiedys spotykalam sie z podobnym nieudacznikiem i tyranem ale w pore zrozumialam i pogonilam go od siebie . Teraz mam cudownego meza i jestem szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marne me zycie
Ale on stal sie taki po slubie.Jestem z nim 4 lata i nigdy nic sie takiego przed slubem nie dzialo.Nie mam nawet na bilet!Musialabym mu ukrasc i uciec,gdy on bedzie w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awerse.
2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marne me zycie
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty schemat
Bierz syna i wracaj do POLSKI NAWET PIESZO!!!!!!!!!!!!JAKIE ŻYCIE ZGOTUJESZ DZIECKU,BĘDZIE NA TO PATRZYŁO.KOBIETY SAMOTNE Z KILKOMA DZIEĆMI SOBIE RADZĄ,TY TEŻ DASZ RADE.NAWET NIE SPRÓBOWAŁAŚ A SIĘ PODDAJESZ.SZANUJ SIEBIE ŻYCIE JEST JEDNO,POMYLIĆ SIĘ MOŻNA ALE TO NIE KONIEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halaszkaa
to tak zrób, no chyba ze chcesz być bita do końca zycia i wychowywać dziecko w takich warunkach, zapewniam ze syn bedzie znerwicowany i tez moze ciebie nie szanować jak ojciec ja bym zwiała w Polsce zgłoś sie do domu samotnej matki w duzym mieście np Warszawa, Poznań, szukaj pracy, zapisz dziecko do przedszkola, żłobka i wynajmij pokój, mieszkanie, gdzieś na obrzezach albo z jakąś dziewczyną, będzie taniej... przemęczysz się w domu samotnej matki kilka tygodni, ew kilka miesiecy ale zaczniesz nowe życie wracaj do kraju, by ci dziecka nie odebrał a najlepiej zebyś miała ukrytą kamerę jak cię bije bo bedziesz miała dowód, gdyby były jakieś sprawy sądowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie mieszkasz
w jakim kraju mieszkasz napisz moze znajdzie sie ktos kto ci pomoze?jesli tu gdzie ja to ja ci sprubuje pomuc? gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marne me zycie
Ja wiem,ze marnuje sobei przy nim zycie,ale brak mi odwagi..Nie mam jak go nagrac:( Ale teraz sobie pomyslalam,ze jakbym pojechala do polski to bym go podala o alimenty! Na siebie i syna..Najgorzej boje sie,ze on mi go zabierze! Bede musiala mu ukrasc kase..Albo przeczekac te kilka tygodni,zarobic u tej kobiety na podroz(o ile cos mi zostanie,bo za nianie bede placila sama:-o) Nie wiem czy jest sens w ogole zaczynac.. Mieszkam w Antwerpii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uderzył raz,drugi,trzeci...zrobi to i setny raz! Kiedyś bedzie o jeden dzień za dużo i co wtedy z dzieckiem jak tatuś zakatuje matkę na śmierć lub zrobi z Ciebie kalekę? Pomyśl o swoim dziecku! - przecież on na to patrzy co będzie z jego psychiką za lat x? Kochana nie jesteś sama na pewno są w Twoim mieście ośrodki dla kobiet maltretowanych.Idź,przedzwoń na bank pomogą.Kolejna sprawa masz pewnie rodziców,rodzeństwo,przyjaciół -powiedź o swoim problemie(na pewno nie będzie Tobie łatwo o tym na początku mówić)ale rodzina Tobie tez pomoże,nie będziesz sama,będziesz mieć wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marne me zycie oczywiscie ze uciekaj , nie masz kogos kto by cie w polsce przygarną? mama? babcia? przyjaciólka? kto kolwiek chociaz na początek . a wogóle po co ci niania skoro nie chodzisz do pracy? nie mozesz sama sie dzieckiem zajac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marne me zycie
Bo wlasnie znalazlam na jeden dzien prace! A oddzwonili do mnie,ze prawdopodobnie pojde do pracy od polowy maja a zanim bym dostala pierwsza wyplate to musialabym brac od niego kase..Ale i tak chyba nic z ta praca nie wyjdzie,bo nie dzwonia:( Wlasnie wyszedl do sklepu..Znowu mnie przepraszal,na kolanach..Poszedl kupic cos dla synka..Zawsze to robi,by sie podlizac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zostaw tego skurwysyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bylam w zwiazku 3 lata i wydawalo mi sie ze jest to udany zwiazek ale gdy sie zareczylismy zmienil sie diametralnie. uderzyl mnie tylko raz w twarz i o ten jeden raz za duzo, dostal kopa w tylek mimo przeprosin i blagan zebym nie odchodzila, po miesiacu okazalo sie ze od pol roku mial jakas panne na boku.. zostaw go jak najszybciej, na pewno w pl masz rodzine, ktora cie wesprze, pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takinikt
uciekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jeszcze mi
co to znaczy "bo wystarczy,ze bedzie placil na moje nianie dla syna" macie nianie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy tepaki nie potraficie
czytac ze zrozumieniem?przeciez napisala,ze jak pojdzie do pracy to on jej nie da na nianie..tepe strzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasz
ja radzę jak pozostali...uciekaj mam nadzieję, że to was nie spotka ale może nadejść dzień, w którym ten drań zacznie znęcać się również nad dzieckiem... uciekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dofanaqa
Dobra poradzilyscie dziewczynie "uciekaj" a teraz moze jakies konkretne rady. Gdzie ma uciec niby z dzieckiem? Na ulice? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czegoś tu nie rozumiem. Czy Twój mąż jest polakiem?? Jeśli tak to marne szanse żeby dostał opiekę nad dzieckiem. Mieszkasz na bezludnej wyspie, czy w cywilizowanej Belgii?? Przecież jest policja, można zrobić obdukcję, jest ambasada która może Ci pomóc w powrocie do Polski. Jednak jak już tam jesteś to ja bym spróbowała szukać pomocy tam. Na pewno miałabyś większe szanse na znalezienie czegoś w rodzaju domu samotnej matki. Tam pomogą Ci się usamodzielnić, podjąć pracę, znaleźć mieszkanie. Zachowujesz się jak byś żyła w sredniowieczu i nie miała nic do powiedzenia jako kobieta!!! Odnoszę wrażenie, że tak na prawdę oczekujesz, że ktoś Ci powie, że mąż się zmieni i jeszcze kiedyś będziecie szczęśliwi:o Musisz zdać sobie sprawę że jesteś odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale i za syna. Jeśli on będzie wychowywał się w takim środowisku, to w przyszłości sam nie będzie Cię szanował, a potem będzie tłukł swoją żonę tak jak jego ojciec tłukł matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dofanaqa-----Przecież padły rady gdzie ma uciekać :o Są ośrodki dla kobiet dotkniętych przemocą,dom samotnej matki,policja,rodzina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 74
autorko wspólczuję Ci bardzo ale faktycznie powinnaś coś zrobić przecież ty tkwisz w tym chorym zwiazku tylko po co no chyba ze masz złudne nadzieje ze maz się poprawi ale zapewniam cię ze nie hazardzisty i brutala nie zmienisz , mozesz porosic policję o interwencję niech go postraszą mozesz zgłosić się do odpowiednich organów w miejscu zamieszkania po to one są mozliwosci masz trochę wiem ze to trudna sytuacja nie mieszkasz w Polsce ale nie jesteś przecież w sytuacji bez wyjscia masz tam chyba jakiś znajomych , sasiadów dobrzy i zyczliwi ludzie są wszędzie , po co nadal z nim mieszkasz skoro cię bije to ukradnij mu pieniadze i uciekaj jak najszybciej ja bedąc na twoim miejscu nie pozwoliłabym sobie na to by dziecko patrzyło na ta chorą sytuację uciekłabym bo szkoda dziecka spakuj najpotrzebniejsze rzeczy i nie zastanawiaj się , a twoja rodzina w polsce zadzwoń do bliskich powiedz im o wszystkim nie badz bezczynna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka 80
nie wiem nad czym ty sie jeszcze zastanawiasz wolisz byc bita czy ułozyc zycie po nowemu miec normalna rodzine , nie wiesz czy wracac do polski ja bym wróciła jak najszybciej skoro masz gdzie a pieniadze na podróz ukradnij mezowi no chyba nie masz skrupułów , pozycz od kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czegoś tu nie rozumiem
jeśli mieszkasz w Europie, Stanach, czy innym cywilizowanym kraju, to szukaj pomocy TAM. Znajdziesz lepszą niż w Polsce, a Twój chłoptaś będzie Cię błagał na kolanach, żebyś mu dymu nie robiła, bo tam bardzo są uczuleni na przemoc domową. On jest Polakiem, czy obcokrajowcem? Znasz język na tyle, żeby się dogadać? Zacznij od dowiedzenia się o swoich prawach i możliwościach. Jak mu zasuniesz spokojnie tekstem czego się dowiedziałaś np. z darmowej pomocy prawnej, to mu rączka zwiędnie, zanim Cię lutnie, zapewniam Cię. Tacy są mądrzy tylko do czasu jak kobieta jest sama i pozbawiona pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana na człego
postrasz go ze zawiadomisz odpowiednie organy , zrobisz mu wstyd w pracy , poczytaj troche dowiedz sie czegos zebys miała jakies argumenty ale nie czekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×