Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i(n(k(A)

Nie.nie odezwe sie i nie, nie napisze

Polecane posty

a ja juz nie wiem, tamten sie wczoraj odezwal tzn nap standardowe "czesc" po godzinie odpisalam to samo i juz nic nie napisal, i dlatego od dzis zadnych dzwonkow zadnych smsow nic! tak tez tak mialam ze zastanawialam sie co by bylo gdyby..ale stwierdzilam ze to bez sensu, A jesli ktos ma byc razem to bedzie bez wzgledu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demiii
A ja juz milcze 3 tygodnie kurcze on tez ale to dobrze bo przyznajmniej rany sie ju zabliznily :D ;D no na szczescie dawno go nie widzialam i chyba tak jest najlepiej jeszcze do konca wakacji i mysle ze juz nawet nie bede pamietala jego numeru:)trzxymajacie sie dziewczynki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demiii
Ale musze sie przyznac ze marze o tym ze jak sie spotkamy w pazdzierniku na uczelni i jak zwykle jak wpadniemy na siebie on nie bedzie chcial mi dac spokoju.....tylko po co skoro i tak zawsze nic z tego nei wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz nie wiem, tamten sie wczoraj odezwal tzn nap standardowe "czesc" po godzinie odpisalam to samo i juz nic nie napisal, i dlatego od dzis zadnych dzwonkow zadnych smsow nic! tak tez tak mialam ze zastanawialam sie co by bylo gdyby..ale stwierdzilam ze to bez sensu, A jesli ktos ma byc razem to bedzie bez wzgledu na wszystko. jakby mi ktos pisal tylko "czesc" to bhym zakonczyla to na samym poczatku:P albo jakby mi "puszczal dzwonki":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Dokładnie. A ja idę nad jezioro, o. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia i dlatego powiedziaam Koniec swoja droga nie rozumiem jak mozna napisac samo "czesc"? jak juz pisze to pytam co tam. A tak to wyglada na odczepnego, no ale jak ktos nie wiem co nap to dobre i czesc noz ktos odpisze. Korci mnie do tego 2 napisac...ale nie poczekam teraz na niego, chocbym miala 3dni czekac:p:) Ilonka ...ja myslalam ze Ty z Tarnowa jestes...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srrt
też tego nie rozumiem. ale nie 1 raz się spotykam z tym ze facet się zachowuje jak debil. może chciał żebyś o niego zabiegała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabiegalam, otorzylam sie przed nim kiedys...a on nap ze chce byc sam bo tak mu dobrze i nie chce nic zmieniac i jeszcze duzo innych przykrych slow to teraz niech sie ugryzie...nie chce miec juz z nim nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srrt
i co? dziewczątko - jeszcze sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
A ja chyba za bardzo zaczęłam dawac znać, że mi okropnie zależy. :P Nawet ciasto upiekłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Nie, traktuje mnie tak samo, czyt. wspaniale, wczoraj powiedział, że Mu na mnie zależy - to pierwsze tego typu wyznanie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kki510
kotkaxxxkotka jestem jestem slucham cie? ja mam metlik w głowie...ehhh:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotkaxxxkotka ja sobie z tamtym dalam juz definitywnie spokuj to nic ze on szuka teraz kontaktu ze mna, ja sie przyzwyczailam ze go nie ma i nie chce zeby wracal:) tak bedzie lepiej,za duzo nerwow przy nim stracilam:/ a metlik mam bo ten 2 sie nie odzywa i nie wiem czemu....:/ wyslalam mu wczorasj smsa i nic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
Naprawde, jeśli czujecie że facet Was olewa, nie ma sensu robić niczego w tym kierunku, tłumacząc to tym, że się bedzie żałowało że się nic nie zrobiło. To jest zwykły brak silnej woli, bo wyczuwamy podświadomie czy powinnyśmy napisać czy nie. Jesli choć przez moment wiesz, że nie powinnaś, że sie narzucasz - nie rób tego bo to jedynie zniechęca. U mnie można powiedzieć że sie ułożyło - przeczekałam go, odezwałam sie jeden raz sama tylko dlatego że chłopak w opinii wspolnych znajomych strasznie niesmialy i nie mial nigdy wczesniej kontaktu z dziewczyną;) Na spotkaniu dałam mu do zrozumienia, że chce żeby sie odzywał i teraz jest dobrze:) Za to odzywanie sie do bylych ktorzy juz raz nas zrobili w balona uważam za bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srrt
a ja uważam że jak musisz, to zrób to. sama z 2 razy się przejechałam, a teraz mnie nie korci już WCALE> natomiast ostatnio się odezwałam- do kogoś kto mnie wcześniej olał i nie żałuję. wyjaśniliśmy sobie parę rzeczy, przestało mi na nim zależeć ale on za to pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julunia86434136
ja jestem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Ja nadal patrzę czy ktoś coś pisze w tym temacie. U mnie cudownie, bez większych zmian, tyle, że teraz spędzamy więcej czasu razem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wiecie co, to wszystko zależy też od typu faceta. ja trafiłam na kompletnego nieśmialca - teraz jesteśmy razem i śmiejemy się co by było gdybym nic nie zrobiła. Stwierdził że pewnie by napisał ale jakoś mu nie wierze w to chyba;P Generalnie mimo wszystko jest bosko i nie jest już tak, że to ja robie pierwszy krok. Chyba bym tego na dłuższą mete nie zniosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Wlasnie, jak u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovesong
jest ktoś jeszcze w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość by ;(
pisałam tutaj n atym forum.. ale mam do Was Kobietki pytanie czy się odezwać teraz do niego skoro... powiedziałam, mu że nie wiem co czuje itp ze chyba nie jestem gotowac na związek, on powiedział, ze będzie czekał ale nie wiecznie.. tego samego dnia widzialam go w klubie całował się z inną dziewczyna napisałam mu, ze szybki jest itp.. on nic ... to było ok 4 rano jak wróciłam do domu... czy warto się do niego odezwac... nie chciałam z nim byc, ale teraz tak sobie mysle, ze jednak chyba bym chciała ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Ja mysle, ze nie warto - szybko znalazł pocieszenie, więc Jego słowom nie można wierzyć.. Ktos jeszcze bywa ze starych bywalcow na tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Witam,IlonaW zaglądasz tu jeszcze czasami? Pamiętasz jak jakieś kilka miesięcy temu męczyłam Cię radami co do zdobycia faceta?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×