Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malenka nienawisc

Nienawidzę swojej pracy w budżetówce

Polecane posty

Gość malenka nienawisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(
ja tez nienawidzę swojej pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka nienawisc
a gdzie pracujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :) :) :) :) :)
nie mam pracy i uwielbiam ten stan słodkiego bezrobocia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(:(
a ma to jakieś znaczenie ? Grunt, że czas szukać sobie czegos innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracy daisy
Podnoszę!!! I zapewne cała budżetówka przesiadująca na kafe się oburzy, ale pogoniłabym to całe towarzystwo w p.... . Poziom wiedzy poniżej dolnej granicy, mniemanie o sobbie powyżej maksymalnej granicy i ciągłe roszczenia, ze mają za mało. A inni muszą zasuwać i płacić wysokie podatki na bandę, która nic nie wnosi do gospodarki a jedynie czerpie garściami. Gdyby taka "pańcia" jedna z drugą znalazła sie w prywatnej firmie, to zobaczyłaby jak się pracuje i ile pracy przypada na jedno stanowisko pracy. W prywatnej firmie jedna osoba robi to, co w budżetówce trzy i jeszcze płaczą, ze za mało jest etatów. A poziom wiedzy - żenua...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgtyy
no tak, widać, że osoba wyżej nie ma zielonego pojęcia o pracy w budżetówce... oczywiście nic nie robimy, pijemy tylko kawę a wszystko samo się robi... takkkk.... chętnie poszłabym do pracy u prywaciarza( i takiej szukam) bo przynajmniej wiedziałabym za co i za ile pracuje... a nie za takie marne grosiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie u prywaciaza sie
pracuje 12 godzin dziennie za 1000 zł , w dodatku na czarno, chciałbym pracować w budżetówce :classic_cool: Możemy się zamienić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgtyy
w budżetówce dostaniesz niewiele więcej :) na papierku masz 8 godzin, ale i tak robisz po godzinach za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgtyy
aha i zabierasz pracę do domu żeby nie było za miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierdolicie
ja w budżetówce zarabiam 1700 na rękę i się nie przemęczam, wyrabiam, nie zostaje po godzinach, kasa na czas, pewna kasa, urlopy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgtyy
no tak, zależy kto w jakiej budżetówce pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierdolicie
mi tam tyle starczy, póki mąż dużo zarabia, a wiadomo taka praca wygodna, nie ma przede wszystkim wyścigu szczurów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettetete
j aracuje w budzetowce mam 1500 zł na dojazd 300 i zapierdalam 8 godzin nonstop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracy daisy
Do gtdyy!!! Tak się składa, ze właśnie pracuję w budżetówce. Gdybym nie znała tego środowiska od wnętrza, nie pisałabym. Ale przez dość pokaźną liczbę lat pracowałam w firmach prywatnych i wiem, co porównuję i o czym piszę. Wiedza pracowników budżetówek = wąski wycinek, którym się zajmuję i nie chcę zaprzątać sobie głowy sprawami, za które odpowiada pani Nowak. Większość pracowników budżetówki nie dałaby sobie rady w firmie prywatnej. A ty zapewne zaczynasz dzień od make-up, kawki, porannej psychoterapii - gdzie zrobić tipsy, przedłużyć rzęski i pewnie tak od 11 zaczyna się (pseudo)praca, warto zostać po godzinach, bo przecież i tak nie ma co robić (przecież nie trzeba uzupełniać wiedzy, śledzić zmian przepisów), no i pokazać wszystkim dookoła, jaki to nawał pracy. O taakk, u prywaciarza mogłabyś żądać premii, trzynastek, świadczeń urlopowych, itd.. Jasne... Zasuwałabyś 3 razy wydajniej za 3 razy mniejsze pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk32615
Dobrze się składa bo ja właśnie szukam ludzi którzy chcą więcej od życia niżeli mają i oferuję im finansową swobodę. Na pewno wielu z Was zignoruje tą wiadomość i to co przejdzie Wam kolo nosa bedzie wyłącznie Waszym problemem. Wierze w to, że każdy zasluguje na lepsze życie dlatego też dzielę się tym z osobami które naprawdę nie mają łatwo. To od Ciebie zależy jak potraktujesz szansę która zapukała właśnie do Twoich dżwi :-) p.rutan@mail.ru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eelkaaa
jak komuś praca nie pasuje, zawsze może się zwolnić. Przyjdzie ok. 20 chętnych na stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×