Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abraja

Margaryna na przejsciu powietrznym

Polecane posty

Myslałam ze brechne dzisiaj ze śmiechu kiedy to pan celnik na lotnisku Birmingham skonfiskował mojej teściowej 500 gramowe pudełko margaryny FLora oraz otwierał placek sliwkowy upieczony przeze mnie dzień wczesniej ;) NO tak...do tego juz doszło? Przeciez produkty zywnosciowe zabieram ze soba w bagazu podręcznym przez kilka lat z rzędu i nigdy nie było problemu Wiec o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciał ci zabrać
zobaczył ze jesteś za bardzo spasiona i zabrał to co tuczy od co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciał ci zabrać
no masz racje prosiaczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwik kwik mozesz mnie nazywac jakkolwiek ci sie podoba a i tak nie zmieni to faktu ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem.... nikt mi nic nie zabrał hehe bo to nie ja leciałam przeczytaj jeszcze raz tekst ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciał ci zabrać
no to znaczy że przytyłas dodatkowe 5 kilo co za róznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może ta kobitka, która założyła temat , że jest głodna, bo wróciła do Polski, a sklepy zamknięte, to Twoja teściowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciał ci zabrać
jestem podłą świnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze moze hehe musze przeczytac ten top specjalnie kupiłysmy wczoraj masło bo ona mieszka na odludziu i chciała poprostu miec cos do jedzenia w domu zdazyłam tylko ochrzanic tego co jej w torbie szukał ze w Polsce sklepy zamkniete i ze ma mi oddac to masło to do domu zabiore hehe powiedział ze tkie przepisy a ja ze niech mi pokarze gdzie jest napisane ze nie mozna zabrac masła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chyba zawsze tak było, że nie wolno mieć żywności. Chociaż mój brat przemycał do Anglii myśliwską i zawsze mu się udawało.Teściowa miała pecha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja latam od 5 ciu lat i nigdy nic mi nie zabrali nawet przewoziłam w podrecznym wazon z ebulkami roslin których nie wolno hehe faktycznie musiała miec pecha kobieta jezenie mozna zabierac jesli jest odpowiednio zapakowane tak samo kosmetyki i płynu do 100 ml a które razem nie przekraczaja 1 litra razem przynajmniej na naszym lotnisku ;) nie wiem jak na innych pewnie to tez zalezy od celnika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa mogła powiedzieć, że dużo je i musi zrobić w samolocie kanapkę :) A samolotem lecieć się nie bała ? Moja mama powiedziała, że nigdy więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mjsa juz sie przyzwyczaiła najlepsze było ze w tend zien co otworzyli lotniska to ona w ten dzien leciała jako pierwszy lot z Bydgoszczy i dzwoniła ze napewno spadnie i ze ja pył wciagnie ...;0hehe moja mama z kolei za każdym razem panikuje a mąz prawie umarł jak siedzielismy koło stewardess i kobieta z jakichs powodów zaczela zaklejac tasma keljaca okno odwracam się a mój blady jaka maka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×