Jak myślicie, czy przelatywacz może podtrzymywać znajomość...

Nawet jeśli seksu nie było już 3 lata? On czeka na spotkanie. Czy przelatywacze tak mają? On jest dziwny, zamknięty w sobie. Kiedy nazywam go przelatywaczem :P twierdzi, że nie tylko o sex chodzi .. ale .. no nie wiem ... Do żadnych uczuć też się nie przyzna w żadnym wypadku.. Pewnie dlatego, że ich nie ma .. Jakby ktoś miał wątpliwości, to już mnie nie raz przeleciał, ale teraz już 3 lata przerwy (odległość), ale on czeka .. I gdyby padło z mojej strony hasło już byłby u mnie. Ale ja zwlekam. Do niego też byłam zapraszana wielokrotnie. Jest sam i nawet na wesele nie miał kogo zaprosić .. Zwierza mi się, co chyba znaczy, że mi ufa. Kiedy się pokłócimy, przyznaje że przez te kilka dni przerwy w kontakcie stęsknił się .. Tak naprawdę to nie wiem, co myśleć o nim.

a kiedy się spotykamy, to nasza główną zabawa jest: Stary niedźwiedź mocno śpi

Podszywaczowi dziękuje za podniesienie ... :O

ale masz problem w tą albo w tamtą :O albo go zaproś i się przelećcie albo mu się oświadcz bo nie jestem pewien na czym tobie bardzie jzależy

Witam... radzę zmienić tego przelatywacza, na przyzwoitego... oblatywacza ;)

Hmm.. Nie jestem stanu wolnego, więc niekoniecznie w tą albo tamtą. Tylko chciałabym mieć świadomość, że ta znajomość ma jakieś romantyczne wątki. A on i owszem romantyczną atmosferę zrobi, potrafi wiele zrobić w tym celu. Wszystko zaplanuje perfekcyjnie. Ale to wszystko. Wiem tylko, że mnie lubi .. nic więcej nie wiem.. Może z tych, które mu się spodobały tylko ja byłam zainteresowana? Ma ogromne wymagania to fakt, ale sam jest bardzo przystojny, więc dziwne .. Chyba nie bez znaczenia jest, że dotąd był tylko w jednym związku z którego długo się leczył .. (niby twierdzi, że już przeszłość, ale kto go tam wie, może nadal coś czuje)

mosc w celu wiadomym czyli LATWY SEKS

Wiem, ale mam wątpliwości, czy ten seks taki łatwy ... Nie jestem łatwą osobą z natury :P, często mu coś zarzucam, prowokuje do kłótni. Uważam, że łatwo nie ma ze mną, a w dodatku na seks czeka już 3 lata. ale nadal się nie zniechęcił .. Zastanawiam się, czy dla samego seksu, który może będzie (bo gwarancji nie ma) warto.

z natury nie jestem łatwą osoba i np. jak idę do sklepu to układam sobie drogę z ulic, które leżą w kształcie gwiazdy Dawida, a zamówienie składam wystukując je alfabetem Morse'a o ladę

Dzięki podszywaczu :D

moja młodość aktywuje się małym przyciskiem w majtkach, a Waszą?

na pewno nie jestes jedyna zapchajdziura ;] dlaczego ma nie podtrzymywac znajomosci jak co jakis czas ma darmowe ruchanko, za dziwke musialby zaplacic;]

Może nie jestem jedyna, choć na wesele nie ma z kim iść i mnie prosił ...

dawno cie nie ruchal, a tamte pewnie mu sie nudza, wiec dla odmiany woli znow ciebie przeleciec, przez 3 lata to mial pewnie niejedno wesele

nie ma z kim isc, bo nie ma stalej partnerki tylko same zapchajdziury ;]

Co do płacenia to stać by go było na bardzo ekskluzywne prostytutki ... To co jest w stanie zaplanować dla nas, wystarczyłoby na kilka albo kilkanaście takich płatnych spotkań. No i bez użerania się i czekania.. :P

z dziwkami to wieksze ryzyko przeniesie syfu, a tak ma jeszcze latwa, ktora nie dosc ze da sie przeleciec bez zobowiazan, to jeszcze do niego wzdycha;]

a jak sie poznaliscie? juz 3 lata wytrzymyje? ale przedtem mieszkaliscie blisko siebie czy jaks skoro juz uprawialiascie sex?

jestes strasznie naiwna, zeby nie rzec glupia, ale na to liczy;]

Może masz rację. Myślisz, że ze wszystkimi zapchaj dziurami tak utrzymuje kontakt? Z reguły pisze wieczorem, to akurat czas randek ... W czasie randki raczej nie pisałby? W pracy pisze co najwyżej rano, lub w czasie obiadowej. To pracoholik. Niedługo przeprowadza się bliżej mnie i będzie bardzo daleko od swojego domu. Ale to może przypadek, że bliżej mnie. Pracował już w wielu miejscach.

on nie czeka, ma liste takich workow na sperme jak ty, raz z toba sie rucha raz z inna w zaleznosci od okazji

jakby mu zalezalo to bys sie o tym dowiedziala

Tak mieszkaliśmy kiedyś w jednym mieście. Ale potem ja wyjechałam, a po jakimś czasie i on wrócił do swoich rodzinnych stron.

W gruncie rzeczy może tak być, bo to nie do sprawdzenia. Tak jak i ja mogłabym, czego też jest świadom. Zawsze był zazdrosny o tych podrywaczy, których było pełno. Ale skapł się, że podobało mi się kiedy jest zazdrosny i przestał to pokazywać. Na pytanie dlaczego jest zazdrosny nie potrafił odpowiedzieć. Może jestem na liście i tak ma zostać.

Choć jeśli tyle "rucha" to chyba to wyczuje w łóżku, bo 3 lata temu, to raczej nie był przesadnie doświadczony mimo wieku ..

Czyli nie ma co się łudzić, że coś czuje?