Pomocy! Nie mam gdzie mieszkać!

Nie wiem co mam zrobić... Jak sobie poradzić... Mieszkam w małej miejscowości z mamą jej mężem i siostrą i jestem więźniem we własnym domu... Nie mogę nic zjeść bo za to zapłacił mąż mojej matki a on mnie utrzymywać nie będzie, nie mogę się nawet umyć bo za wodę też on płaci, więc jak mam znaleźć pracę skoro myję się po kryjomu jak np pójdą do sklepu (czasem nawet tylko raz w tygodniu mi się to udaje). Kto mnie zatrudni jak mam przetłuszczone włosy i śmierdzę? Więc do cholery jak mam im za cokolwiek zapłacić skoro nie mam szans na normalne funkcjonowanie? Proszę o pomoc, postaram się tu jak najczęściej zaglądać, jak siostra pozwoli mi skorzystać z komputera...

a ile masz lat?

Ile masz lat, w jakim rejonie Polski mieszkasz, co potrafisz robić?

21 i mieszkam kilkadziesiąt km od warszawy...

Żarty, żartami a ja poważnie oczekuje jakichś podpowiedzi co robić... Tak jest od stycznia odkąd wróciłam do domu...

popstaraj się o przyznanie mieszkania socjalnego

Kilkadziesiąt km od Warszawy w która stronę świata? :) Ponawiam pytanie: co potrafisz robić?

a twoja mama co na to ze nic nie mozesz ? patolodżis ... nie masz znajomych ?

Ja nie wiem co robić ale to okropne jest

na mieszkanie socjalne może czekac dobre pare lat :o a może zadzwoń na niebieską linię... takie traktowanie to tez jest forma przemocy...

ja nie mam co jesc i to pisze teraz szczerze tylko ja mam w tym problem ze ... mieszkam za granica :-/

w stronę Krakowa, po maturze się wyprowadziłam do jedynej koleżanki i pracowałam trochę i biurze, trochę na słuchawkach, w paru innych miejscach też, ale koleżanka znalazła faceta, który się do niej wprowadził, ja nie mogłam znależć pracy, mieszkania więc wróciłam... I wtedy się zaczęły wymagania, ograniczenia, ale gorzej niż teraz już być nie może... Mama? Ona jest od niego uzależniona i nie zwraca uwagi na to, że ma dzieci, jest wpatrzona w niego jak w obrazek i to co on powie jest święte...

zjedz czarna gorzka czekolade ------------> nic kompletnie nie masz? a jakieś zapasy albo coś? a gdzie mieszkasz? pobierasz socjal?

Masz chłopaka? Nie pomoże Ci? :o

Nie mam nikogo kto mógłby albo chciałby mi pomóc...

a może ksiądz ci pomoże... głupie to ale w sumie powinni się owieczkami bożymi opiekować...

to jakaś ściema siostra też się nie myje??? nie masz dalszej rodziny, koleżanek, zeby u nich się wykapać???

U siostry czy rodziny można wykąpać się czasami a nie codziennie! :o

*koleżanki (a nie siostry) miało być.

moze wróć do Krakowa albo gdziekolwiek, z innymi dziewczynami wynajmuj mieszkanie, jako opiekunka, sprzataczka, w sklepie zawsze znajdziesz pracę

Kabarytkaa, nie filozofuj lepiej bo żal :o

siostra jest jego corka, jej wszystko wolno, zreszta jak ja chodzilam do szkoly to tez powiedzmy ze bylam podobnie traktowana... a zeby cos wynajac trzeba miec kase od razu... wszyscy moi znajomi mieszkaja z rodzicami, czesto dziela pokoj z rodzenstwem wiec nawet na miesiac do tej pierwszej wyplaty nie mam sie gdzie podziac...

To nie może być prawda :o

To niestety jest prawda... Sama nie wiem jakiej pomocy oczekuje... Nie radzę sobie z tym poprostu... Chciałabym wreszcie zacząć normalnie żyć... Tylko nie mam pojęcia jak to zrobić i od czego zacząć...

A jesteś na tyle zdeterminowana żeby dotychczasowe życie przewrócić do góry nogami?

Jesteś ładna, zgrabna? Mój kolega poszukuje do pracy sezonowej nad Bałtykiem kelnerek. Zakwaterowanie zapewnione, praca 1 czerwca- 31 sierpnia.

ale chooj. gdybym ja miala taka sytuacje to bym frajera olala i robila to na co bede miala ochote, przeciez nie moze cie wygonic z lazienki gdy ty sie kapiesz. on chce sie ciebie pozbyc z domu, nie daj sie!!!!!

Zacznij słuchać GŁOŚNO Radia Maryja :)

ja mam lepsza ofertę. możesz zamieszkac u mnie (dośc blisko) w zamian za pewną usługę którą systematycznie będziesz wykonywać a mianowicie odświeżanie kafeterii i podbijanie moich topików na pomarańczowo według ustalonego schematu np "cześć tym razem to znowu ja, lubie cie czytać", "fajny topik, podbijam" itd. to jak?

Ania- girl drania jestes jeszcze? Jak mozna sie skontaktowac z kims w sprawie tej pracy nad baltykiem??