jak zlozyc alimenty na ojca dziecka

mam problem moj chlopak nas zostawil a mam z nim 8 miesieczne dziecko Nie moge zniesc tego ze chce sobie ulozyc zycie z kims innym dlatego chce go podac o alimenty gdyz pracuje na czarno i nie dostajemy nic grosza od niego ! czy jesli nie ma meldunku i czy jest karany i ma dlugi w zusie to moze zakonczyc sie to w wiezieniu? nie zycze mu tego ale byla bym spokojniejsza i moglby duzo zrozumiec co stracil bardzo prosze o pomoc

????

On jest niezły gagatek, ale i tobie też niewiele brakuje :D

ty jebana szmato czloiwiekowi pierdla ztczysz ty suko zwyrodniala, najpierw mu duuu py dałas a teraz sie mscisz dobrze ze jebnal w dupe taka sucz , a tak dla ciebie w doope go mozesz pocalowac jak na czarno robi ha ha ha dupodajka

Nie ma znaczenia,że pracuje na czarno czy nie ma pracy wogóle , składaj wniosek do sądu o alimenty na dziecko . Jego nie będzie stac n apłacenie alimentów to zapłacą dziadkowie .

nastepna szmata, jak ruchac to sie chce a pozniej co pieniazka by sie chcialo, jak bedzie chlopka cwany to go zmokniesz sa patenty na takie obciagaczki

wlasnie ze on rodzicow nie ma ja mu duzo pomagalam z moimi rodzicami dalismu mu mieszknaie prace a on to poprostu olal nic sie nie staral a czy trzeba cos placic za ta sprawe?\Ps dziewczyny badzcie powazne nie zycze mu tego ale na glaskanie tez nie zasłużył

nie musisz nic płacić. składasz tylko pozew w 2 egzemplarzach w biurze podawczym sądu rejonowego i czekasz na wezwanie

jeśli chcesz jeszcze coś wiedzieć to pytaj

idz do prawnika.....on ci wszystko powie.....

Słuchaj, panienka panienką, ale skoro ma facet dziecko to niby kto za niego ma je utrzymać? Nie dość, że nie zajmuje się jego wychowywaniem ani opieką na nim, nie poświęca mu swojego czasu to jeszcze ma nie łożyć finansowo? Dziewczyna tez tego dziecka nie zrobiła sobie sama. Skoro mają dziecko to oboje są za nie odpowiedzialni!

ja jestem prawnikiem i powiem jej to samo co każdy inny, tylko pieniędzy za to nie wezmę

skończ te durne myślenie, nie znasz sie to won

jezeli masz krucho z kasą ,piszesz w pozwie ze prosisz o zwolnienie z kosztów,jak nie bedzie placil po sprawie idziesz do komornika,i zglaszasz sie do funduszu aliment ,oni ci wyplacaja a ascigaja jego o zwrot

osoba ubiegająca się o alimenty jest zwolniona z wszelkich opłat sądowych, nic nie trzeba pisać.

a wiecie co jest najgorse ze ja go nadal kocham skrzywdzialm go duzo razy on nie chce byc ze mna ale ja bym strasznie chchiala by wrocil

kochaniem dziecka nie nakarmisz

niech ruszy gruba dupe i sie za robote wezmie a nie na latwizne liczy

nijak ma sie to do alimentów, które należą się DZIECKU i to dziecko jest powodem występującym z powództwem o alimenty, a ty je tylko reprezentujesz. Twój stosunek do ojca dziecka nie ma tu nic do rzeczy

do alimentacji zobowiązani są w równej mierze oboje rodzice i jej "ruszenie dupy" nie znosi obowiązku ciążącego na ojcu dziecka

potwierdzam, nic nie płacisz, prosząc o dokumenty podajesz czego dotyczy sprawa i jesteś z automatu zwolniona z opłat. Fakt czy on pracuje i gdzie ma niewielkie znaczenia, lepiej wpisać wiekszą kwotę,sad i tak w takiej sytuacji zaproponuje najprawdopodobniej zmiejszenie, chyba ze masz mnóstwo dowodów na wydatki związane z dzieckiem i np dziecko jest chore, musi stale przyjmować drogie leki, lub masz rachunki za żłobek, przedszkole itd, jak nie to trzeba opisać miesięczne wydatki na dziecko. Czasem kończy sie na jednej sprawie, u mnie tak było, i stosunkowo, jak na polskie sądy, długo nie czekałam, tj. ok 2 miesięcy od momentu złożenia wniosku. Jeśli nie będzie płacił, to możesz iść do komornika, potem od niego oczekujesz odpowiedzi, z doświadczenia lepiej się przypomnieć. Jeśli nie płaci i komornik nie może z niego ściągnąć bo np na czarno pracuje, to potrzebujesz pismo od komornika o bezskuteczności egzekucji, z tym plus wyrok idziesz do MOPSU i składasz wniosek o przyznawanie alimentów poprzez fundusz. Dług idzie na jego konto. Aha, wcale nie tak łatwo wsadzić kogos do wiezienia, o czym się już przekonałam, bo założyłam mojemu mężowi już kilka spraw... Cóż upiorna żonka ze mnie. Trzymam kciuki, nie wycofuj się!!! Wytrwałości!!!

potwierdzam, nic nie płacisz, prosząc o dokumenty podajesz czego dotyczy sprawa i jesteś z automatu zwolniona z opłat. Fakt czy on pracuje i gdzie ma niewielkie znaczenia, lepiej wpisać wiekszą kwotę,sad i tak w takiej sytuacji zaproponuje najprawdopodobniej zmiejszenie, chyba ze masz mnóstwo dowodów na wydatki związane z dzieckiem i np dziecko jest chore, musi stale przyjmować drogie leki, lub masz rachunki za żłobek, przedszkole itd, jak nie to trzeba opisać miesięczne wydatki na dziecko. Czasem kończy sie na jednej sprawie, u mnie tak było, i stosunkowo, jak na polskie sądy, długo nie czekałam, tj. ok 2 miesięcy od momentu złożenia wniosku. Jeśli nie będzie płacił, to możesz iść do komornika, potem od niego oczekujesz odpowiedzi, z doświadczenia lepiej się przypomnieć. Jeśli nie płaci i komornik nie może z niego ściągnąć bo np na czarno pracuje, to potrzebujesz pismo od komornika o bezskuteczności egzekucji, z tym plus wyrok idziesz do MOPSU i składasz wniosek o przyznawanie alimentów poprzez fundusz. Dług idzie na jego konto. Aha, wcale nie tak łatwo wsadzić kogos do wiezienia, o czym się już przekonałam, bo założyłam mojemu mężowi już kilka spraw... Cóż upiorna żonka ze mnie. Trzymam kciuki, nie wycofuj się!!! Wytrwałości!!!