Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piotrek..

czy 1400 metrow do peronu to daleko dla kobiety

Polecane posty

na chwile obecna mieszkam u matki wraz ze swoja kobieta .Kobieta dojezdza do pracy pociagiem codziennie wstaje rano zeby jej zrobic sniadanie i odwiezc na stacje pkp dzisiaj powiedzialem zeby sama sobie robila sniadanko i na peron moze sobie dojsc to niecale 1,5 kilometra to stwierdzila ze bedzie mieszkal u mamy jak nie bede jej odwozil .co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla blanka
Powiedz jej, ze spacerek na peron bardzo by jej się przydał:)) A tak poważniej, to chyba ją za bardzo rozpieściłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zalezy
czy te 1,5 kilometra to droga przez las w odludnym miejscu, czy normana z chodnikiem a tak w ogóle to niezbyt przyjemnie zapieprzac rano 1,5 kilosa z buta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tyle chodzilam na piechote
przynajmniej dupe mialam mniejsza :P teraz mam do autobusu 5 min i dupka rosnie, rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla blanka
Pewnie, ze niezbyt przyjemnie. Ja tak chodze nieraz do pracy i to na dodatek pod górkę. Ale od czasu do czasu - korona nikomu z głowy nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w miescie chodnikiem jakies 1300 metrow ja chcialem zeby od czasu do czasu ruszyla z buta zebym nie mial l codziennie tego obowiazku wstawania rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zalezy
jak w miescie chodnikiem a nie przez jakies wertepy ,to uwazam, że zaden problem , jeszcze teraz kiedy wszystko kwitnie to sama przyjemnosc tak sie przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie tak chodzic
to troche problem ale od czasu dp czasu mogłaby ruszyc dupe tylko jak nie bedziesz jej odwozic to powiedz jej dzien wczesniej , zeby wstała odpowiednio wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli ty nie pracujesz
a korzystasz tez z kasy, która ona zarabia , to powinienes ruszyc rano dupe i ja odwozic jezeli razem pracujecie , a ty tylko czasem zostajesz rano w domu , to ona powinna ruszyc dupe i sie przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj np. pada przynajmniej u mnie i dla mnie to chamstwo, że Tobie nie chce się dupy ruszyć a ona ma wstawać Bóg wie ile czasu wczesniej, żeby w deszczu dojść na peron:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja kobita grubo przegina
zwlaszcza jak Ty masz na pozniej do pracy... Ty wstajesz zeby jej sniadanie zrobic?? :O No ok, od czasu do czasu mily gest i do lozka podanie, potem moze male co nieco ;) Ale w wolny dzien, a nie normalnie codziennie... I podwozenie 1,5km!! Przeciez to maly spacerek jest. Masz sie zrywac z rana, zeby jej dupe podwiezc, bo nie moze przejsc pare krokow? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 km to 15 minut spaceru
Leniwą masz kobietkę i tyle ;p Ja codziennie robię pieszo 6 km i jakoś od tego nie umarłam;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,5km to ja tyle przez 4 lata do szkoły łaziłem (czasami biegłem) i jakoś żyje i nie było to uciążliwe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×