Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZalamanyZyciowo

Za kazdym razem po spotkaniu jest koniec

Polecane posty

Gość ZalamanyZyciowo

Witam, smutna rzeczywistosc... spotykałem się juz trzy razy z kobietami z neta i każda po tym pierwszym spotkaniu mnie olewała i już ani na gg nie pisalismy a o spotkaniu realnym nie było mowy... ze mna cos jest nie tak, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalamanyZyciowo
ale ja właśnie tego nie rozumiem... każda z nich widziała moją fotkę wczesniej i to pare fotek i każdej odpowiadałem.. do tego, nie jestem jakiś poryty, za nim sie umawiałem w realu to często gadaliśmy przez telefon - więc kontakt słowny już mieliśmy i zawsze fajnie sie gadało a potem real i... koniec znajomosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lideczka123
ja tez pare razy umowilam sie z neta ...i niby widzialam zdjecia facetów ale oni calkiem inaczej wygladali w realu... a ten ostatnio byl baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo fotogeniczny . na zdjeciach ciacho.....a na spotkaniu stwierzilam ze jest wogole nie w moim typie.... i pozniej przez tel nie gadalo sie tak fajnie bo flirt juz sie skonczyl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lideczka123
acha... a czasami dzieje sie na odwrot...nie ma reguly...i faktycznie nie trzeba tego brac sobie do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj spotkałam się z facetem który na zdjęciu mi sie podobał, a na zywo wyglądał na 60 lat:O Ja chyba daję spokój z netem..... Bo zawsze w przypadkach kiedy ktoś mi się nie podoba a ja jemu tak to nie wiem co robić i czuję się okropnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tammm
nie panikuj,ja tez umawiam sie z neta i nic z tego nie wychodzi,bo nigdy nie masz gwarancji jakie sa intencje tej 2 strony,nagle sie okazuje ze on jednak jest w zwiazku...ale nie ma nic przeciwko temu zeby sobie urozmaicic...to jest net,przywyknij ze tych spotkan musi byc tyle ile soli w tej przyslowiowej beczce do zjedzenia...poprostu podejdz do tego na luzie,nie ta to nastepna:) i w koncu trafisz na kogos kto bedzie chcial naprawde tego samego co ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gladiusss
Z tymi dziewojami z neta to jest różnie. Zanim spotkałem te odpowiednią, to nieźle się naszarpałem. Trafiały mi się mężatki, zryte psychicznie panienki, infantylne istoty chcące tylko i wyłącznie pogadać o pierdołach itd. Nie bierz tego do siebie, bo większość tych pacjentek z neta to nic nie warte worki na spermę. Szukaj dalej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie spotkania były mało
ciekawe - napisz jak wyglądały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty uwazasz ze 3 spotkania
to "juz"?! Ja uwazam, ze to "tylko" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty uwazasz ze 3 spotkania
fotka to lipa... Zdjecia nie oddaja rzeczywistosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y o n a s z
Starrry, niektórzy muszą przesypać przez sito ponad 20 ludzików, aby znaleźć choć trochę normalną osobę. 3 spotkania to zdecydowanie za mało, a Ty się już na początku zrażasz. Nie angażuj się, lajtowo do tego tematu podchodź, a może w końcu znajdziesz fajną dziewczynę. Tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jede koles
fotogeniczność to najgorsza zmora takich spotkań sam widzę np jak wyglądają moje koleżanki normalnie ,a jak na fotkach i czasem wyglądają zupełnie inaczej raz lepiej raz gorzej. Dlatego ja sobie daruje takie poznawanie przez neta bo to nie oddaje rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalamanyZyciowo
no ale jak człowiek ma myślec pozytywnie, skoro każde spotkanie to klapa!!! ? pierwsze spotkanie było z delikatnie psychicznie chora laska, która sobie chyba wkręciła ze da mi dupy i cześć :) .. spodobała mi sie, ale po tym razie zakonczyla znajomosc drugie spotkanie tez z laska, ktora sie upila i tez mi dala dupy i potem tez juz nie chciala sie spotykac a trzecie z laska przy piwku i oczywisice tez potem mi napisala na gg ze to juz koniec, argument, ze niby za mlody jestem (byla starsza o 6 lat) ale jakos wczesniej jej to nie przeszkadzalo.. doskonale wiedziala ile mam lat (ja 21 ona 27) za nim sie spotkalismy i widziala moje foty ja jeebee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y o n a s z
No jak klapa, jak sobie chociaż pobzykałeś :) Jeśli jesteś typem wrażliwego faceta, to daj sobie spokój z panienkami z neta. Bo będziesz nieudane randki rozpamiętywał i cierpiał. Dopiero 3 spotkania masz za sobą. Nie układaj sobie w głowie, że jak zapoznasz panienkę, to coś z tego będzie. W życiu nie ma tak łatwo, jakby się chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie spotkania były mało
czyli 2 pierwsze dały dupy? nie chce ci robic przykrosci , ale moze spodziewały się lepszego seksu doswiadczony jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty uwazasz ze 3 spotkania
zwyczajnie trzeba myslec... Czy Ty idziesz na spotkanie z zalozeniem, ze to ta jedyna i sie juz oswiadczac chcesz nie daj Boze? Moze te kobity wuczuwaja w Tobie desperacje i to je odstrasza wlasnie. Idz na to spotkanie jak na zwykle spotkanie, bez zadnego nastawiania sie. Na jedno, drugie, trzecie, dziesiate, dwudzieste... Jak wtedy beda same klapy to bedziesz sie mogl zaczac dolowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie spotkania były mało
ten wyzej ma racje wielu facetów tylko moze pomarzyc zeby mu laska na pierwszej randce dupy dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alke co to...
... za panieki, które na pierwszy mspotkaniu dają dupska. Przeciez tozwykłe szmaciska, szukajace przygod. Pij, ruchaj i dobrej muzy sluchaj! I nie placz, tylko korzystaj z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty uwazasz ze 3 spotkania
typ wrazliwego faceta, co bzyka sie z laskami na piwreszym spotkaniu, taaa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty uwazasz ze 3 spotkania
ze nie wspolne, ze jak ktos zblizenia intymne nazywa "dawaniem dupy" to musi na prawde byc wrazlliwym i uczuciowym czlowiekiem :classic_cool: (forma wyrazania sie tez swiadczy o czlowieku, mimo ze to tylko forum ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolo, a ty
te panienki faktycznie bzykales, czy tylko pocalowales w policzek i pozniej nazywasz to 'dawnaniem dupy'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam osiem spotkań, też jestem wrażliwa i siłą rzeczy myślę sobie za każdym razem że a nóź widelec to TO....mam dość, chciałabym spotkać tego jedynego w drodze po bułki i raz na zawsze pożegnać się z internetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalamanyZyciowo
No ale posłuchajcie.. to nie tak, ze idac na te spotkania mialem w glowie by je bzyknac!! to samo z siebie wyszło! pierwsza laska za nim sie jeszcze spotkalismy tak sobie załozyla, ze sie bzykniemy i tak sie stało.. no co, mialem odmowic? pomijam fakt, ze byla bardzo atrakcyjne fizycznie i jej mi najbardziej szkoda, ze mnie potem 'rzucila' :( druga laska.. hmm to tak samo wyszlo, mielismy isc na piwko gdzies do puba, ale, ze padalo to zaproponowalem jej przez telefon jeszcze, ze mam wolna chate czy moze nie wpadnie? powiedziala, ze moze wpasc.. wypilismy piwko, potem wyjalem wino z barku.. ona sie upiła no i poszło.. dala mi dupy - i potem juz koniec znajmosci z jej strony i trzecia laska to nawet nie ma co opowiadac, po prostu spotkalismy sie na piwku , pogadalismy z godzine po czym pojechala do domu oznajmiajac mi ze nic z tego nie bedzie :) eh.. ja juz nie mam siły szukac przez neta, to nie jest takie łatwe! nie mam juz ani siły ani ochoty z nowa laska od nowa bajerowac, krecic bla bla aby w koncu MOZE doszlo do spotkania ostatnio mialem znowu dwie nie udane próby, rozmawialem z panienkami juz 2-3 miesiace przez gg chcialem sie spotkac i obie mnie olały (niby dały powód, ze nie moga czy cos.. ale wiadomo, ze jakby chcialy to by sie spotkaly) ktos napisal bym sobie darowal laski z neta.. . ok, chetnie.. ale ja czlowieku w realu ZADNYCH kobiet nie znam, w pracy mam zero dziewczyn, kolezanek nie mam a na imprezy ostatnio nie chodze bo mi sie nie chce- dodam, ze nawet jak chodzilem do klubow to nigdy nic nie poznawałem tak naprawde net to moje jedyne miejsce gdzie moglbym pogadac z laską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podaj mi namiary
na te lasie, co to daja dupska na pierwszym spotkaniu. Przetestuje, czy mowisz prawde :P A tak na powaznie, wcale nie trudno o latwy sex z panienkami poznanymi na necie. Ja mam szzcescie do mezatek niespelnionych w zwiazku. Musze je pocieszac :) Ale nie narzekam. Jest ryzyko, jest przyjemnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZalamanyZyciowo
oo tak, wiem cos o mężatkach :) bajerowałem z trzema mężatkami i każda była skłonna dać mi dupy, tyle, ze nie byly z mojego miasta (ja jestem z Poznania) a one były z tego co pamietam - białystok, szczecin, katowice tylko widzicie, mi nie zalezy w cale na sexie z laska z neta! ja chcialbym poznac kobiete z ktora bym mogl spedzac czas, pojsc do kina, na impreze, do jej do domu albo ona do mnie, obejrzec film, poprzytulac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
ja też uważam że trzy spotkania to zdecydowanie za mało ....rzadko się zdarza że od razu się trafia w 10 i poznajemy tą jedyną wymarzoną ...w realnym świecie też tak nie jest poznajemy różne osoby umawiamy się z nimi ale czasem to trwa dość długo za nim na naszej drodze stanie ten ktoś odpowiedni powinieneś do tych spotkań podchodzić na całkowitym luzie ...nie idę na randkę a idę się spotkać ze znajomą z netu ...nie myśl o tym że teraz to musi już być ta bo to tylko pogarsza całą sprawę powoduje stres to że możesz być spięty a to wszytko powoduje że stajesz się nienaturalny życzę powodzenia i więcej wiary w siebie i ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn samych spotkań było więcej, a facetów 8 bo z niektórymi starałam się coś na siłę jednak zbudować:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech... takie jest zycie
Koles korzystaj z zycia, jesli masz taka mozliwosc. A na normalna dziewczyne przyjdzie jeszcze czas. Pomysl, ze kobiety lubia doswiadczonych mezczyzn. Ruchaj te worki na pserme, doksztalcaj sie seksulanie, a pozniej kobiety beda Ci z reki jadly. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się rzygać chce jak to
czytam :O facet, kobiet nie poznaje się przez net. nie poznaje się też facetów. to jedno wielkie bagno. zapisz się na jakiś kurs, niech to będzie nawet wycinanie papierowych serwetek ;) ale poznasz wówczas kogoś, z kim masz przynajmniej wspólne zainteresowania, a i przypatrzysz się, co to za osoba. na seks możesz się wybrać do burdelu. masz wtedy gwarancję, że nie ucieknie, no i powtórzysz, kiedy chcesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×