Homoseksualizm wrodzony i nabyty

Dodanie tego tematu na forum jest próba odpowiedzi osobie, która zapytała mnie o moją opinię o homoseksualiźmie. W mojej opinii jest pewien procent ludzi ze skłonnościami wrodzonymi. Pozostałe osoby skłonności te w taki lub inny sposób nabyły. Nie zamierzam na forum nikogo obrażać, ani nie czuję jakiegoś szczególnego "powołania", aby cokolwiek "demaskować". Wyniki dotychczasowych badań naukowych są sprzeczne i prawdopodobnie tezy tej nie da się jednomyślnie obalić ani obronić. Jednak ja pozostaję, póki co, przy swoim zdaniu. Będę sukcesywnie zamieszczać linki do artykułów i opracowań na ten temat. Będę zamieszczać także tytuły. Zapraszam do przyłączenia się. Może ktoś dzięki tej pracy będzie miał gotową bibliografię do pracy z zakresu seksuologii ? ;D Pewnie byłaby to praca w stylu "za a nawet przeciw".

ponoć 80% społeczeństwa jest biseksualne mniejszym lub większym stopniu ;)

Na początek zachecam do odwiedzenia forum na miedzynami.pl To może dać obiektywne spojrzenie :)

czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń gdyż bardzo mnie ta tematyka interesuje. :)Nie jestem natomiast na bieżąco z konkretnymi badaniami. Na razie ja również obstaję przy tezie że ze skłonnościami homoseksualnymi trzeba się urodzić i nie można ich w żaden sposób "nabyć". Wydaje mi się, że wielu z nas nie ma pojęcia jak przeogromny wpływ ma na nas środowisko, kultura, osoby które nas otaczają w wieku dojrzewania i przez resztę życia. Nie mamy pojęcia w jak dużym stopniu narzucają nam one wartości, moralność. Nic zaskakującego, ale jednak (wspomniane też w najnowszym newsweeku ;): chyba 90% Polaków nie wyobraża sobie życia bez rodziny a tylko kilka procent np. bez wolności. Nie trudno sobie wyobrazić że takie statystyki wyglądają zupełnie inaczej w innych krajach. Kto wie do czego bylibyśmy zdolni gdybyśmy urodzili się w dzikim plemieniu w Afryce? ;) do ludobójstwa? być może. Jestem wegetarianką i wiem jaka na to jest presja co dopiero na bycie "homo" "pedałem" itd. w naszym kraju. Nie wiem czy dożyję czasów kiedy ludzie homo i hetero będą traktowani tak samo gdziekolwiek na świecie. Bo wtedy chyba będzie można dopiero robić miarodajne badania. Ale kto wie! Może dam się przekonać. Pozdrawiam, Oczekująca ciekawej dyskusji :)