Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomoc doraźna

Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? cz.3

Polecane posty

Gość magnetyzm
Yeez Kultura wypowiedzi nie ma nic wspólnego z ładunkiem emocjonalnym, ktory w sobie niesiesz. Ani z pobudkami dla których pomagasz. Psychopaci też potrafią wyrażać się nad wyraz poprawnie, im lepiej przygotowani (czy wykształceni) tym łatwiej im to przychodzi, lecz mają brak uczuć wyższych w sobie. Osoby skrzywdzone w procesie wychowawczym, a więc też socjologicznie mają zaburzone uczucia wyższe. Ty jesteś zraniona przez życie, przez coś co leży głębiej niż Twoja obecna świadomość jest w stanie odkryć. Nie będę "rozkładać" dla Twojego widzimisię Siódemki. Czytam jej wypowiedzi poprzez umysł, serce i duszę. Ona jest w drodze. Podziwiam, czasami się smucę, a czasami cieszę z jej wypowiedziami. Ty osiadlas na mieliznie pod nazwą - odgrodziłam się od bólu, ból nie ma do mnie dostępu. A ma. Stąd Twoje wypowiedzi bywają nacechowane kategorycznymi stwierdzeniami. Blokującymi (w osobach co bardziej podatnych) właściwy kierunek uwalniania się od bólu, przeszłości etc. Te osoby nie zawsze są tego świadome, lecz nabierają tej swiadomosci gdy przejdą swój własny ból, dalej niż Ty zdołałaś. A wtedy stają się dla Ciebie niezrozumiałe. A Twoja intuicja zawodzi. Zawodzi bo doszła tylko do pewnego momentu. Na ktore Twoje dzisiejsze ego zezwoliło. Osoby, ktore przeskoczyły niewdzialny dla rozumu mur, wyczuwają Twoje blokady. I już nie chcą korzystać z Twoich rad. Choć te rady byly przydatne na innym etapie ich samoswiadomosci. Możesz się z tym pogodzić, bądź nie. Dobrze jednak, jesli weźmiesz pod uwagę, że będziesz się rozczarowywać, i to rozczarowanie będzie wynikało z blokady jaką Twoje ego założyło na Twój przeszły ból. Przyczyną nie będzie postępowanie osób trzecich. Intuicja, tak jak inne zmysły człowieka podlega ewolucji, rozwojowi, pogłębianiu. Żyj i pozwól żyć innym. Jesli nie nadążasz za zmianą postrzegania rzeczywistosci w osobach trzecich bądź się na coś nie zgadzasz to puść wolno. Jesli spóźnisz się z poradą to przyjmij za to odpowiedzialność, że komuś to już nie jest potrzebne. Wyskakujesz z jakimś wątkiem, i "każesz się" cieszyć, że pamiętałaś. A ktoś już przeskoczył w międzyczasie kilka klas :) Samodzielnie! Bez podawania na tacy. Czy to nie powód do dumy :) Tu nie ma miejsc ani na podziękowanie ani na obrażanie się. Spóźniłaś sie, a nie jest łatwo być na czasie :P Tak wygląda zajęcie osoby wspierającej. Czy to społecznie czy to zarobkowo. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do magnetyzm
a z jakich pobudek ty tutaj piszesz. wspomagasz? a ktos cie o to prosil? samozwancza wspomagaczka od siedmiu bolesci. soba sie moze zajmij i twoja obsesja na temat yeez. ona chyba ci sie sni po nocach. coz za zwrot" Tak wygląda zajęcie osoby wspierającej. Czy to społecznie czy to zarobkowo." znowu luzne skojarzenia na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiertelna \do
Jeśli zostałaś naciągnięta przez Siódemkę na pieniądze to powiedz kim jesteś. Jeśli znasz kogoś osobiście kogo rzeczona Siódemka naciągnęła na pieniądze to przedstaw fakty. Jeśli ktokolwiek był przez Siódemkę nagabywany do finansowego wspierania to niech przedstawi dowody. Jeśli nie masz takowych dowodów, to zamknij paszczę :D Bo jak mnieman, to wiele osób Ciebie tu toleruje a raczej stara się ignorować, ponieważ rasowy troll jesteś. To chyba problem z nienawiścią do samej siebie? A że najwięcej zrozumienia ma dla Ciebie Yeez, to u niej szukaj pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do klona rozmagnesowanego
masz racje jestem niesmiertelna... dla ciebie. nie mozesz mnie stad wygonic choc robisz wszystko co mozesz. innych tak sprytnie stad pogonlas a" do" nie do zdarcia. i to cie boli manipulantko. nie wypowiadaj sie w imieniu wiekszosci osob, bo ta wiekszoscia nie jestes. wiele osob nie trawi ciebie bez wzgledu pod jakim nikiem piszesz. zawsze wychodzi twoje wstretne oblicze i niegramotny styl pisania, oraz szczatkowa wiedza. potrzeba zaistnienia na sile i przegonienia kazdego kto wyraznie widzi kim jestes. pragniesz sie otoczyc infantylnymi, niedouczonymi siodemkami tej kafeterii i im przewodzic jako siostra przelozona. sadzisz, ze to cie dowartosciuje moze kiedys. dziecinstwo mialas gorsze od kogokolwiek z nas a przeciez "Osoby skrzywdzone w procesie wychowawczym, a więc też socjologicznie mają zaburzone uczucia wyższe. " i tutaj piszesz o sobie kretaczko, klamczucho, manipulantko, oszustko. twoje uczucia wyzsze to nienawisc do kazdego kto posluguje sie logika i umie przejrzec twoja perfidna gre. ale ja nie dopuszczam do siebie twojej trucizny. a sio poszla do piekla silo nieczysta. tfu, tfu, :D alez piekny wieczor dzisiaj mamy mozna nacieszyc sie pieknem ksiezyca i zachlysnac swiatem wokol nas . ach... :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm mniam kocham Shade bylamn na jej jedynynym koncercie w Polsce dala czad ...jest niepowtarzalna, wspaniala, kipi kobiecoscia, skromnoscia ..... i jest taka...swojska, taka zwyczajna ze az dech zapiera, czuje jej muzyke, jej przekaz w sobie , uwielbiam ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do nie od
Ten topik ma dwa wymiary jeden prawdziwy, a drugi jakiś wyimaginowanym i niestety temu drugiemu poświęca się zdecydowanie za dużo uwagi. O co chodzi, pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie :-) magnetyzm 🌼 :-) Wklejam słowa enii1 : :-D :-D :-D ❤️ [zgłoś do usunięcia] enia1 Siódemko kochana - zmieniasz się i niektórym ludziom przestaje być z Tobą po drodze. Ludziom - Ratownikom. ludzim którzy żerowali na twojej słabości, którzy czerpali z niej siłę dla siebie. \"ja sobie radzę więc mogę ci pomóc- czuję wtedy swoją własną siłę\". Prawdopodobnie tych ludzi tracisz, bo stajesz się silniejsza, bo stajesz na własnych nogsach bo zmieniasz się. Tu jest piękny przykład jak działa siła bezwładnościowa środowiska. Siódemko z tym środowiskiem będziesz niestety musiała się powoli żegnać, bo oni nie dadzą ci się wybić, oni nie dadzą ci stanąć na nogach, bo potrzebna im byłaś jako ktoś kto daje im poczucie własnej mocy. Byłaś słaba i bezwolna i taka im byłaś potrzebna. Zaczynasz czuć siebie być może potem nawet stawiać wymagania, bo jesteś siebie bardziej świadoma, to będzie dla nich za wiele. Oni chcą cię widzieć słabą bo tak cię od dawien dawna zakwalifikowali. Ale nie wiń ich za to, to jest normalne, że teraz są zmieszani i nie wiedzą kim jesteś. Nie wiedzą z jaką siódemką mają do czynienia. Boją się tych zmian. Dlatego zachowują się dziwnie. Oni stają się toksyczni dla twoich zmian, bo chcą byś była jak dawniej. Ale to dowód na to że się zmieniasz [zgłoś do usunięcia] enia1 Nie poddawaj się nie nie schodź z tej drogi. To są skutki uboczne, które potrwają do czasu gdy nie poznają nowej siódemki. Bądź tylko konsekwentna. Przyjaciół znajdziesz.. Innych nowych, być może ty będziesz pomagać, a wtedy będziesz pamiętać swoją drogę i pomożesz o wile lepiej nie ratując, ale wspierając...Być może tych samych ludzi- bo oni są słabi, może będą cię kiedyś potrzebować, i będziesz miała okazję im się odwdzięczyć w lepszy sposób. Pozdrawiam Dla enii1 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmiana
"na wredno"...czy to może być oznaka zdrowienia? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdb dwustronicowy artykuł
- Mam dość pytania: "A dlaczego ona na to pozwala?" Z całym szacunkiem, ale do jasnej cholery, czy oprawca kiedykolwiek pyta: "A przepraszam, czy mógłbym ci spuścić łomot?" - pytała w pasji jedna z uczestniczek dzisiejszego panelu na Kongresie Kobiet o przemocy wobec kobiet. "Mam dość!" - to jego hasło przewodnie. Na spotkaniu były ofiary przemocy. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12491961,_Mam_dosc__Przeciez_Jozef_nigdy_nie_przywalil_Maryi__.html?order=najfajniejsze#opinions

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonaly artykul! Tylko czy nie skonczy sie na tym? Czy panstwo zacznie dzialac w obronie maltretowanych kobiet - i mniej licznego grona maltretowanych mezczyzn, powinnam tez dodac: ludzi starszych, slabszych i schorowanych, niesamodzielnych z racji uposledzenia -- bo takie przypadki tez maja miejsce a przemoc to przemoc, niewazne juz jest kto jej doswiadcza. Wspaniala, potrzebna inicjatywa i ten glos, dany kobietom nareszcie! Zeby sie uczyly od poczatku ze mozna przemoc zdusic w zarodku, ze mozna sie postawic oprawcy i ze nie ma spolecznego przyzwolenia na znecanie sie nad slabszym - czy to partnerka, czy dziecko. Zeby wychowac nowe pokolenia w tym schemacie trzeba zmian ogolnospolecznych, zmian w mentalnosci. Pamietam przed laty bylo wytlumaczenie na wiele przestepstw - i to wytlumaczenie doskonale w spoleczenstwie funkcjonowalo. Alkohol. No, wypil i pobil, spowodowal wypadek, zdemolowal. Bylo jak okolicznosc lagodzaca - paradoksalnie, bo czy swiadome przeciez picie alkoholu i doprowadzanie sie do stanu silnego upojenia - jest okolicznoscia lagodzaca? Tzn taka osoba ma byc traktowana jak ubezwlasnowolniona? I nadal w niektorych grupach spolecznych "byl pijany" stanowi swoiste, chore alibi. Jedna z uczestniczek zadala pytanie: "Mam dość, że jako rodzice nie potrafimy wychować naszych kochanych synków tak, by nie krzywdzili kobiet". I moze, zamiast bezproduktywnych klotni - zastanowmy sie nad tym. Zastanowmy sie rowniez nad corkami, ktore wyrastaja na ofiary przemocy. Szukajmy wlasnych bledow, nie wstydzmy sie ich - bo jesli potrafimy je wyizolowac i nazwac, moze to pomoze innym. Bowiem mnie te wlasnie slowa zatrzymaly, i wlasnie nad nimi mysle... W moim domu od ponad roku nie ma przemocy, toksycznosci; sa inne problemy ale jak jest spokoj to wszystko mozna rozwiazac albo sie czasowo dostosowac. Nie skupia sie calej uwagi na obronie przed toksynami ale na sprawach biezacych, na bliskiej przyszlosci, na pozytywnych ludziach w naszym kregu, na pomyslach, na hobby. Swiat jest przyjazny, choc nie zawsze zycie toczy sie tak, jakbysmy chcieli - ale kto powiedzial, ze bedzie latwo? I mysle sobie - czy ten spokoj i poczucie bezpieczenstwa jakie nas otacza jest w stanie wyleczyc tamte traumy? I jak wiele czasu trzeba? Widze czasami, ze to nadal szczatkowo we mnie siedzi; jak sobie przypomne niektore sytuacje to mam dreszcze. Jak pomoc rodzinie, zeby nie wychowala kolejnego toksyka albo partnerke dla niego? Jak wreszcie pomoc mlodemu czlowiekowi, zeby sie takim nie stal - bo nie tylko rodzina ma wplyw na wychowanie dziecka... I wreszcie - co zmienic w swiadomosci spoleczenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również uwielbiam Shade. Piękna,naturalna i zmysłowa kobieta. Czasami gdy dopada mnie psychiczny dołek wybieram się potańczyć.Taniec w połączeniu z odpowiednią muzyką daje mi dużo pozytywnych wrażeń - przenosi mnie w inny wymiar. Zazwyczaj czuję się później lepiej. W tańcu można również poczuć zmysłowość, erotyzm....no i ten dotyk.....ale to tylko czasami......bo do tanga trzeba dwoje. Wspaniała muzyka i wspaniałe tango z udziałem J.Lopez http://www.youtube.com/watch?v=bibtqDxXv1o Gorąco pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna jak siodemka
i mozna inaczej strona 708 yeez, Marsie... tak bardzo Wam dziękuję, mam łzy w oczach, naprawdę wzruszyłam się Waszym wsparciem, ale co najważniejsze, przywróciliście mi wiarę, moc i energię, tę pozytywną. Niby to wszystko wiedziałam ale dopiero Wasze słowa, zrozumienie otworzyło we mnie, spowodowało, że wiem już jak wrócić na pozytywny tor i nie ma już "czarnego luda" . Samo nazwanie problemu natręctwem myśli i przypomnienie historii o czarowniku, spowodowało, że już się nie boję . I ten właśnie stawiany opór, jednym słowem pozwoliłam przejąć kontrolę moim myślom nade mną... Mars , niejednokrotnie pisałeś o pozwoleniu myślom, by przeminęły i stosowałam to i pomagało, dlatego jeszcze raz z całego serducha dziękuję Ci za cierpliwość i przypomnienie mi, że przecież wiem jak sobie z tym poradzić Yeez, dopóki nie znajdę pozytywnej konra-myśli, będę ją zamalowywać Naładowaliście mnie wiarą i przypomnieliście, że przecież jestem farciarą, bo w dzień i w nocy wszystko mi sprzyja . Wiem z tego forum, że wiele początkujących pozytywek na początku nowej drogi jest w euforii i przenoszą góry a potem, nie wiedzieć kiedy, niemal niepostrzeżenie wracają na "stare śmieci" i dopiero przy naprawdę większym "dole" mogą zauważyć jak się cofnęły... i mi to się właśnie przydarzyło, ale wiem to teraz, po Waszych wypowiedziach i wiem, że teraz będzie mi o wiele łatwiej jak rok temu, bo przecież trochę "jestem w temacie". Jednym słowem: wracam Jeszcze raz dziękuję Wam kochani , wiedziałam, że można na Was liczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zmiany na wredno
🖐️ swietna uwaga. zdrowienie i bycie silna to nie to samo co arogancja i prostacka buta. trzeba tez wziac pod uwage, ze kobieta, o ile mowi prawde jest na leczeniu psychitrycznym ( nie psycholog a psychiatra, czasami nawet pobyt w szpitalu psychiatrycznym) ponoc bierze leki, nie wiadono jakie sa skutki uboczne takich farmaceutykow. ale ja juz teraz wiem, ze nie wolno pozwolic nikomu nawet choremu partnerowi na wredne zagrania. siodemka jestes zdrowa i silna - powiadasz, no to bede pisac do ciebie jak do zdrowej i silnej kobiety. tylko sie nie chowaj za swoja choroba, agrofobia, urazami przeszlosci i takie tam. kazda z nas ma cos z czym musi sobie poradzic. jestes wystarczajaco silna aby pluc na innych, to powinnas tez byc silna aby wysluchac opinii inych na twoj temat. ja osobiscie mam bardzo kiepskie zdanie na twoj temat, ale ty juz o tym wiesz. jesli chcesz moge rozwinac ten temat i powiedziec ci na czym bazuje moja teze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oneil
tylko zdrowi rodzice potrafia wychowac zdrowe psychicznie dzieci. tyklo szczesliwa matka moze wychowac szczesliwe dziecko. zatem chyba zmiany nalezy rozpoczac od siebie (o czym juz wspominalismy niejednokrotnie). kobieta powinna zrobic wszystko aby byc zdrowa emocjonalnie istota, pozbyc sie balastu przeszlosci - a pozbycie sie tego balastu nie jest prostym zadaniem. czasem wymaga to wiele czasu, wiele wylanych lez i okresu zaloby po straconej czesci zycia. terapia, terapia, i jeszcza raz terapia. wyrzucenie wszystkich bolaczek. a po tym mozna zobaczyc swiat na nowo. i budzic sie z przeswiadczeniem, ze zyje sie w bezpiecznym swiecie, ze wychowanie moich dzieci to prawdziwa przyjemnosc, a nie ciezki obowiazek. sukces zalezy tylko i wylacznie od nas samych. ktos wybitny powiedzial 90% sukcesu to ciezka praca, 10% to talent. i chyba tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnetyzm
Siódemko Cała prawda jest w słowach Eni. Super to ujęla. Może trudna dla Ciebie. I niewygodna dla tych, którzy tracą swoją funkcję jako altruisci z bożej łaski. Widzieć wiecej, często oznacza być niechcianym :D I nie przekonasz i nie wytłumaczysz. Ale możesz być sobą na własnych warunkach a nie wg cudzych potrzeb, ktore mogą wynikać z ich subiektywnych odczuć. Kąsąją, badz pouczają, bądź nawracają, bądź krytykują - bardzo wiele zachowań wynikających z osobowości RZECZYWIŚCIE ZALEŻNYCH. Zależnych od całej masy zasad, praw, ograniczeń etc. Nieświadomych tej zależności. Pozdrawiam 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingerbread new
"Kąsąją, badz pouczają, bądź nawracają, bądź krytykują -" Magnetyzm, gdzie ty widzisz takie podejście yeez w stosunku do kogokolwiek tutaj ? Bo ja nigdy czegoś takiego nie zauważyłam. Bo piszesz do siódemki po historii ze spóźnionym odzewem yeez na temat ego. Nie podoba mi się atmosfera tutaj, wzajemna niechęć, szkalowanie, doszukiwanie się złych intencji lub diagnozowanie komuś niedojrzałości i poważnych problemów emocjonalnych. Odnoszę wrażenie, że duża część wpisów pojawia się tylko dlatego, że są osoby uważające się za super madre i dociekliwe, z dobrą pamięcią i zdolnościami psychologicznymi - i gdy znajdą one okazję, aby komuś przysrac to niezwlocznie to czynia. Taka ta nasza dyskusja upierdliwa sie zrobila, jak starych zgorzknialych bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Wiecie,przypomniało mi sie takie stwierdzenie: nim "przyczepisz sie" do kogos o cos,popatrz sie najpierw,czy u ciebie nie ma tego samego,tylko tego nie widzisz.A wg. mnie bywa i tak,ze u kogos nie ma,jest u mnie,ale "przyczepie" to komus. Zaznacze,ze nie było to do nikogo konkretnego.To moje rozwazania na temat Waszej dyskusji. Doszłam na razie do wniosku,ze moze na chwile zgubiłyscie asertywnosc.No coz,bywa.Kazdy ma prawo do własnego zdania,kazdy ma prawo do wypowiedzi.Kazdy uwaza,ze w swoim rozumieniu postepuje słusznie. Moze tylko forma(wypowiedzi) tez jest wazna.Mozna zranic kogos nawet nie zdajac sobie z tego sprawy,uwazajac,ze tak wlasnie jest słusznie. Tez nie lubie takiej atmosfery,jaka teraz tu zapanowała.Odbieram jakies niecheci,niezyczliwosc. Dziewczyny-przeciez Wszystkie jestesmy sympatyczne!!! :-) 🌻 Czyz nie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyłapane w sieci
"Ogólnie wiemy, że prawa półkula mózgu wiąże się z intuicją, emocjonalnością skłonnościami artystycznymi i duchowością, a lewa z działaniem w materii, radzeniem sobie w społeczeństwie i z logicznym ścisłym myśleniem. Bywa, że mamy bardziej rozwiniętą i aktywną jedną z nich, podczas gdy druga jest uśpiona. Osoby z dominującą prawą półkulą świetnie odnajdują się w duchowości, ale mają tendencję do odlatywania od materialnej rzeczywistości w świat ducha, a nawet fantazji. Z kolei osoby z dominującą lewą półkulą mogą mieć zaślepienie na duchowość, intuicję, emocje, ale twardo stąpać po ziemi. Wg mnie dobrze jest, kiedy udaje się uzyskać harmonię i współpracę miedzy półkulami. Wówczas nasza osobowość staje się zrównoważona i potrafimy ogarnąć świadomością zarówno świat materialny, jak i duchowy. Ostatnimi czasy można przeczytać wiele publikacji na temat tego, jak ważna jest harmonijna współpraca półkul mózgowych."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiertelna /do
>do klona rozmagnesowanego< Słucham??? Pytałam tylko o to jakie masz dowody, że Siódemka kogoś naciągneła na pieniądze. A ty jakąś psychozą ziejesz :O Jak nie masz dowodów, to nie rzucaj oszczerczych słów. [ło matko, i chciej tu człowieku tylko faktów :O ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gingerbread
swietna dedukcja. wine za zla atmosfere nie ponosze ci co kreca, klamia, manipuluja. wine za zla atmosfere ponosza ci co pamietaja i smia o tym mowic. a dlaczego ty pamietasz o kretactwach twojego ex partnera i o tym mowisz? czyz nie moglabys wspanialomyslnie zapomniec i wybaczyc chlopinie? czyz nie moglabys przestac o tym wspominac? w ogole wiekszosc nadaje tutaj na swoich partnerow, rodzine, mowimy o nieuczciwosciach jakie nas dotknely. dlaczego tyklo mnie nie wolno pamietac a reszcie wolno? widze rowniez, ze przeszkadza ci moja tak zwana inteligencje. no chyba nie liczysz na to ,ze bede przepraszac za to ze posluguje sie osrodkiem logicznego myslenia. narzad nie uzywany zanika - co niestety widac u niektorych na tym topiku. wiem, ze prosciej nawijac o aniolach, magnetyzmach, konstelacjach, utopiach - bo do tego nie potrzeba specjalnego wysilku intelaktualnego. niemniej jednak trzeba umiec zrownowazyc zycie duchowe z zyciem intelektualnym. czego ci zycze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niesmiertelna
czy moglabys pozbierac wszystkie swoje klony i udac sie na kompostownik? moze wtedy wasza plesn moralna na cos sie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdb artykuł
@ oneill "Doskonaly artykul! Tylko czy nie skonczy sie na tym? " No mam wielką nadzieję, że nie :) Wiesz jak to działa gdy nie ma kontroli, a kiedy kontrola jednak będzie. Mam też wielką nadzieję, że wreszcie ruszy sprawa z uregulowaniem natychmiastowego odizolowania znęcającego się, jak i ze zwiększeniem liczby miejsc gdzie kobiety z dziećmi miałyby realną szansę otrzymać wsparcie i wszelaką pomoc, że MOPSy nasze też będą rozliczane wg efektów pracy, a nie tylko i jedynie wg listy płac. Mówisz, o głosie "danym kobietom" - i tu się nie zgodzę. One zabrały głos same. I mimo iż Gowin (nazwisko jakże odpowiednie!) nie przyszedł, to właśnie kobiety przekonały go do zmiany zdania w sprawie podpisania Konwencji. To dobrze wróży jakby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdb artykuł
@ do A czy ty masz jakikolwiek problem osobisty związany z tym tematem? Czy może ktoś ma ci powiedzieć na twarz: W NICZYM TU NIKOMU NIE POMAGASZ. Psujesz atmosferę, rościsz sobie prawo do szkalowania, poniżania, wyszydzania, umniejszania innym. Jeśli twoim celem jest roz.pierdolić ten temat, który czytam od przeszło 2. lat, to mówię ci stanowczo NIE! Masz problem - opisz go, wszyscy ci pomogą nie chowając urazy. Nie chcesz - to się zamknij, bo w tych wyziewach jadu trudno się otworzyć szukając pomocy i wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingerbread new
do do gingerbread "dlaczego tyklo mnie nie wolno pamietac a reszcie wolno?" Napisz co takiego pamiętasz i komu. To musi być bardzo bolesny i osobisty uraz. Nie wiem, czy ktoś wie o co chodzi... Podejrzewam, że Ewa coś ci zrobiła, tylko chyba nie tutaj, albo ona bardzo ci kogoś przypomina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnetyzm
Gingerbread Rozumiem Twoj niepokoj o atmosfere tego forum. Jesli chodzi o Twoje pytanie, to post z ktorego fragment cytujesz byl skierowany do Siodemki, w odniesieniu do fragmentu od Eni. To co mnie niepokoi w Yeez zawarlam w poscie do niej. Ona nie chce tego poruszac. Ma prawo. Mila jest Twoja lojalnosc. Nie mniej jednak Yeez nie jest tu strona pokrzywdzona. Jedynie ofiara wlasnych slabosci, ktorych jest nieswiadoma. Zachowuje sie jak skrzywdzone czy niedocenione dziecko. To jej bol. A takie zachowanie ujawnilo sie w zderzeniu z reakcja Siodemki - takie zachowanie w Yeez nie wzbudza zaufania co do jej intencji i przeczy tez logice psychologicznej. Moze tak jak Maja napisala, forma jej wypowiedzi wzbudza watpliwosci lub kontrowersje. Moja tez wzbudza, nie przecze, lecz Yeez nie wystepuje jako osoba potrzebujaca, i z tego prostego powodu nie traktuje jej na rowni z innymi potrzebujacymi. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingerbread new
magnetyzm "takie zachowanie w Yeez nie wzbudza zaufania co do jej intencji" Pomijam intencje Yeez, lecz napisz o co ci chodzi z tymi intencjami ??? Chodzi ci o czyste, niczym nie skalane intencje, jak u aniołów, tylko my nie jesteśmy aniołami... Znasz takiego człowieka, któremu nie można wytknąć nic w kwestii jego intencji ? A np. terapeuta - robi to, co robi z czystej miłości do ludzi, a może ma inne, osobiste intencje ? A jeżeli tak, to co ? Jakie to ma dla ciebie znaczenie ? Owszem, popełni więcej błędów, tylko znajdź takiego z idealnymi intencjami. Może weźmiesz na tapetę moje intencje... ciekawe co ci wyjdzie. A jestem człowiekiem jak każdy - z problemami, z myśleniem w mniejszym lub większym stopniu błędnym i nie uświadamiam sobie w pełni siebie w tym również moich intencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie niepokoi
Twoje rozczapierzenie jaźni :D Nie klonuj się tak na potęgę...:D magnesiku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×