Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ariane84

Nosicie sztuczne rzęsy?

Polecane posty

Jeśli tak to na codzień czy na specjalne okazje? ciężko je się nakłada? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no każdemu moze się zdarzyć wpadka z makijażem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem pechowa i pewnie mi by sie tak przytrafiło ,dlatego sie śmieje ,na szczęście nie nosze sztucznych rzęs ale powiem ze chciałabym chociaż spróbować :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzaja mnie tacy glupcy
ja nie nosze bo nie czuje takiej potrzeby choc mam dosc rzadkie rzesy (ale za to ciemne). jestem alergikiem i nawet cienie mnie czesto uczulaja czy tusz, to nawet nie chce myslec o kleju :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzają mnie tacy głupi-----------------------------> a jakiego tuszu używasz? tez jestem alergikiem :o kończy mi się tusz i chciałabym sobie kupić w końcu coś co nie spowoduje u mnie kolejnego zapalenia spojówek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzaja mnie tacy glupcy
na oczy nakłada się sztuczne rzęsy, w usta i cycki silikon+tona błyszczyków, push-upy, na skórę tona tapety, włosy się sztucznie przedłuża i zagęszcza, na nogi obcasiki by mieć te nogi dłuższe, takie wysmukla się gorsetami do granic możliwości, na paznokcie nakleja się tipsy, zamiast zębów idealne implanty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzaja mnie tacy glupcy
pyziutkowa, powiem Ci, że dla każdego co innego ;) rzadko używam w sumie, ale mam taki jeden http://www.yves-rocher.com.pl/product/show/pid/248 i jestem nim zachwycona. nie ma spektakularnych efektów, ale to jest bardzo dobry tusz, nie zasycha szybko, nie kruszy się, nie skleja rzęs. i cenę ma niewygórowaną. no i jak dla mnie - zero podrażnienia oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzaja mnie tacy glupcy
mam nadzieje, ze ci sie spodoba :) ja go bardzo lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio kupiłam sobie z max factora 2000calories. Wystarczy że przysunę szczoteczkę bliżej oka i już mnie szczypie :o mam nadzieję że w końcu trafie na jakiś odpowiedni tusz... bo bez czuje się tak trochę jakbym w kapciach z domu wyszła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli już miałabym nosić sztuczne rzęsy, to najprędzej wybrałabym takie, które przyczepia się na dłużej,. niż jeden wieczór. Jakiś czas temu na stronie warszawskiego Studio Kleopatra czytałam o metodzie xtreme lashes, tzw. 1:1 - wydaje mi się, że to lepsze rozwiązanie, niż przypinanie całych sztucznych rzęs, które i tak po kilku godzinach odpadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachulica
ja uzywam roznie i na specjalnie okazji i czasem na codzien (to alezy od dnia i pogody ;)) a czy sie latwo naklada? to kwestia praktyki ;) hehh ja zakladam bardzo szybkitko ale jak sie uczylam to tragedii nie bylo. kup sobie te sztuczne rzesy z donegala. ja ich uzywam i fajnie sie naklada dodany jest do nich tez klej ktory jest swietny. sprobuj sobie.powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaneesiaa
ja nosze i jestem zadowolona, w prawdzie nie nosze calego paska tylko kepki rzęs z donegala i fajne sa. przyklejam sobie na zewnetrznych kącikach rzęs daja efekt kociego oka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio chciałam doczepić rzęsy, jak kosmetyczka zobaczyła moje naturalne to popukała się w głowę i powiedziała, że w życiu mi nie założy. Zainwestowałam w dobry tusz (Estee Lauder), to jest dopiero efekt sztucznych rzęs:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzęsyyyyyyyy
Hej :) Ja nie noszę sztucznych rzęs. Ale lubię eksponować moje piękne oczy (niestety moja jedyna ozdoba i dlatego). Mam z natury grube i gęste rzęsy, nakładam na nie maskarę masterpiece, a potem lash queen feline. Efekt jest znakomity, mega teatralny... Podobno jest jakiś specyfik (nie pamiętam nazwy), który powoduje porost rzęs, przypadkowe odkrycie przy badaniach nad lekiem do oczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa to jest
lek na jaskrę podobno powoduje taki skutek "uboczny", gdzieś o tym czytałam. Tyle, że używanie leku po to żeby mieć dłuższe rzęsy to już totalna głupota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzęsyyyyyyyy
Też tak myślę, to zaszkodzi zdrowiu. Jak ktoś nie chce nosić sztucznych rzęs to polecam odżywkę keratynową GAL. Moja kumpela ma rzęsy zniszczone, kruche i cienkie. Przez 2 miesiące absolutnie nie malowała się tylko od rana do wieczora nakładała tą odżywkę. I teraz ma ciemne rzęsy, długie, troszkę grubsze, ale nie do przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrr
Ja kiedys nosilam, nawet czasami na codzien:) ale przestalam bo stracilam za duzo rzes, wole tusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoonooratkaa
ja tam nic nie potracilam a nosze tak co drugi dzien ;P moimi ulubiencami sa kępki rzęs z Donegala, moim zdaniem są nie zastąpione.http://www.donegal.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×