Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paradygamtyczka

Jak powiedziec chrzestemu mojego dziecka, ze jest niesprawiedliwy!!!POMOZCIE

Polecane posty

Gość autorkaa topiku111
albo was jako ludzi nie lubi i nie chce sie kontaktowac bo przeciez do dziecka nie bedzie dzwonil bo wiadoo ze z wami trzeba by bylo kilka slowzamienic. rozne sa opcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrfgg
ja pomogę:) Jak powiedziec chrzestemu mojego dziecka, ze jest niesprawiedliwy!!! JESTEŚ NIESPRAWIEDLIWY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehwhwhwh
taaaa, brawa dla koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa topiku111
majak a ao co konkretnie byla ta ZAAAAZDROSC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja chrześnica niestety nie może liczyć na drogie prezenty ode mnie, bo mnie zwyczajnie nie stać:-( choć czasami uda mi się coś wykombinować. Ale jej rodzice doskonale wiedzieli o mojej sytuacji, kiedy zaproponowali mi "podawanie" dziecka do chrztu. Za to naprawdę staram się pomagać im w wychowywaniu. Nie wtrącam się w ich metody, ale często odwiedzam Małą, czytamy, bawimy się;-) Dla niej nawet balonik czy ciepły lód w kształcie prosiaczka jest fajnym prezentem;-) Wystarczy troszkę wyobraźni, żeby dziecku sprawić radość! A jaką przy tym samemu ma się frajdę. I nie trzeba od razu robić inwestycji w laptopy i drogie lalki! Tylko nie wolno obiecywać, jeśli nie ma się zamiaru dotrzymać słowa! Ostatnio miała radochę, bo poszłyśmy na łąkę nazrywać kwiatków na prezent dla babci;-) Ona też uwielbia dawać prezenty. I to jej rodzice zawsze pamiętają o moich imieninach czy urodzinach, więc jest mi strasznie miło, jak przyniesie mi lekko zmaltretowanego kwiatka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie podejrzewam zazdrość o majątek o swojego męża , nie mam pojęcia do dzisiejszego dnia dla mnie drobnostki ale dało się wyczuć ilekroć chrzestny mojego synka był z żonką to napięta atmosfera jak bycze jaja, ale przecież nie musiała przyjeżdżać z nim jak się nie komfortowo czuła moim towarzystwie a mój syn już ma 12 lat i wujka ni widu ni słychu, jak pojechaliśmy z zaproszeniem na komunie to schowała sie na górze w domu, tak jak by jej nie było ale jak wsiadaliśmy do auta to patrzyła na nas przez okno i już sie nie ukrywała, widzieliśmy ją a mój mąż chciał jej pomachać ale powiedziałam by to tak zostawił!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do andzia1m I oto chodzi jesteś petarda!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do andzia1m Jak Kuba bogu, tak Bóg Kubie- w pozytywnym tego słowa znaczeniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to. Niestety na kłótniach rodzinnych cierpią głównie dzieci:-( Patrzą na rodzinę i uczą się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak więc twierdze że wina czasem jest tez po naszej stronie ,moze nieświadoma lepiej wiec w prost wypowiedzieć swoje zdanie, wtedy będzie wszystko jasne i klarowne to my jesteśmy dorośli więc weźmy sprawy we własne ręce lepsze to niż zastanawianie eis dlaczego? jak to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradygmatyczka
do nie nie nie nie nie... napisałes pomarnaczowy nicku tak cytuje cie"nie nie nie nie nie nie widac jak byk ze ja tylko prezenciki obchodza, nie musi msisc dziecku ze inne dostaja prezenty- czego oczy nie widza tego sercu nie zal, zreszta, skad ona to wie? pewnie plotkuje i weszy po rodzinie co kto komu kupil, pazerne babsko a chrzestny moze specjalnie jej dzieciakowi nie daje prezentow na zlosc pazernej mamusce " Nie mam watpliwosci , ze Ty sam jestes najbardziej pazerny z nas pomaranczowy nicku o nazwie nie nie nie nie nie.Wiesz dlaczego, bo to o co innych nieznanych nam dobrze ludzi podejrzewamy, to siedzi w naszych duszach!!kAZDY SADZI PO SOBIE;) Nie obchodza mnie prezenciki, ale obchodzi mnie obietnica, nie czytałes w ogole chyba tego co napisałam i nie zrozumiałes kontekstu(zrozumiales, ale ze jestes pazerny to po swojemu).Dziecko słyszy, ze wuja obiecuje cos , a potem widzi, ze nie dotrzymuje słowa, jest mu przykro.Mi jest przykro, ze inni chrzestniacy traktowani sa lepiej.Moze to zazdrosc przyznam sie, ale czemu moj syn ma byc gorzej traktowany?Tym bardziej, ze jest malutki ma dwa lata.No, a skad wiem,ze inne chrzesniaki traktowe sa lepiej?od tych własnie chrzesniakow, bo to juz młodziez , oni mnie lubia i jak mnie odiwedzaja to o wszystkim gadamy, o tym tez mi sami powiedzieli, nie pytałam o to.Natomiast przeciez nie mam zalu do nich,ale do chrzestnego owszem, bo kulturalny człowiek sie tak nie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego
Nie zgodziłam się byc nigdzie chrzestną!!!! Wybieracie ludzi tylko dlatego,ze mają pieniadze licząc na prezenty. Chrzestny/na/jest po to,zeby w razie czego zapewnic dziecku opiekę,a nie wyreczac w obowiązkach rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×