Moja rada dla facetów...

Jajcarz Ojciec i Matka alkoholicy :o Może i jestem masochistą. Może jak wczoraj mi znajomy powiedział wziąłem pierwszą z brzegu, która akurat też była sama i nie chciała być samotna. A ja się wciąż boję odrzucenia i takie inne rzeczy. Coś może w tym jest...

Ale jak ty chcesz jej pomoc skoro ona jasno i wyraznie mowi ze tej pomocy NIE CHCE? Kazdy psycholog Ci powie ze to pacjentowi ma zalezec na tym zeby cos zmienic w sobie a nie psychologowi. Jesli pacjent ma w dupie zmiany a psycholog,facet czy mama staje na glowie zeby tylko pomoc to to nie ma sensu. Pomagac mozesz komus kto tej pomocy chce i widzi swoj problem,potrafi sie do niego przyznac. Ona nie chce nic zmieniac i daje Ci to jasno do zrozumienia. Przykro mi to stwierdzic ale jestes za slaby psychicznie zeby wplynac na takiego czlowieka. Ledwo dwa miesiace a Ty juz masz takie akcje. Pomysl co bedzie za pol roku? Nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie wplynac na czlowieka z BDP, z tego co wiem to najtrudniejsze i prawie niemozliwe do wyleczenia schorzenie, malo jeszcze poznane. Znajdz sobie normalna laske ktora nie ma takich odpalow. Spotykacie sie dopiero 2 miesiace, to jeszcze krotko, szybciej zapomnisz. Im dluzej bedziesz w tym tkwil tym trudniej bedzie odejsc.

SAMI No chwila chwila DDA to nie jest coś złego! To tylko trudna przeszłość, która niestety ciąży w świadomości. Ale tym się nie staram tłumaczyć. Sami się pytaliście o psychologa to odpowiedziałem

Ale jak ty chcesz jej pomoc skoro ona jasno i wyraznie mowi ze tej pomocy NIE CHCE? pytanie jest inne, jak chcesz pomoc skoro sam potrzebujesz pomocy, byc moze bardziej niz ona :-)

widzisz sam twoja lalunia jest psychiczna jak coś będzie pizda wygrazać od tego jest policja i psychiatrzy (socjopatka kurwa od 7miu boleści) nie znaczy,że sobie lepszej nie możesz znaleźć jak odejdzie to niech idzie w pizu niech sie inna ciota z nią męczy ;) bez wyrzutów mógłbys sobie nawet znaleźc inną i odejść , psychiczni maja miejsce w domu wariatów a ty się dajesz smarkuli szantażować :( i kto ma większy problem ty czy ona?

12:03 [zgłoś do usunięcia] Non_BPD SAMI No chwila chwila DDA to nie jest coś złego! To tylko trudna przeszłość, która niestety ciąży w świadomości. Ale tym się nie staram tłumaczyć. Sami się pytaliście o psychologa to odpowiedziałem Ale nie ty jeden masz problemy.Robisz to co mnie denerwuje -tłumaczysz sobie wszystko chorobą.Nie wiesz czy ją rzucić itd,niestabilny taki nie facet z Ciebie

rację masz malenkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nic dodać nic ująć , reszta może stawać na rzęsach to chory ma zechcieć

Wiesz wczoraj już miałem zerwać i powiedzieć, że mam tego dość. Ale jak sama pisze, że widzi u siebie problem i widzę, że szuka tej pomocy tylko jest jakaś bariera co powoduje, że mówi po złości "NIE" Jak już nazwałem Ona ma dziwnie pokręcone myśli. Nie widzi jasnej sytuacji. Jest wszystko albo nic.

To zaraz wyjdzie tak, że to Ona jest najnormalniejsza na świecie a ja jakiś psychiczny :|

już tak wyszło:P

a uwiesz ty stawiać warunki ? albo sie kurfa zacznie leczyc albo niech spierdala:P dla wariatów trzeba mówic jasno i zrozumiale, nie pomyślałeś?

umiesz no

jestes najnormalniejszym na swiecie malym biednym misiem ona jest najnormalniejsza na swiecie treserka malych niednych misiow

Tylko całe szczęście, że dużo znajomych moich Ją widziało. I jak dziewczyna kumpla mi wczoraj powiedziała "Jak zobaczyłam jak Ona się zachowuje w Naszym mieszkaniu to pomyślałam KTO TO KURWA JEST?! Facet jesteś zajebistym kolesiem tylko czemu znów wybierasz takie laski, które nie tylko urodą nie dosięgają Ci do pięt ale też kulturą i reprezentacją" no w sumie sam też nie wiem...

Facet jesteś zaj**istym kolesiem tylko czemu znów wybierasz takie laski, które nie tylko urodą nie dosięgają Ci do pięt ale też kulturą i reprezentacją" no w sumie sam też nie wiem... hahahahahahahahahahah

Umiem stawiać warunki. Choć czasem tak mam, że boje się kogoś urazić. To jest ta pieprzona moja słabość. Idealizowanie ludzi.

podaj daty urodzenia, albo przynajmniej znaki zodiaku, postawie Ci horoskop

a swoja droga co to znaczy - nie dorastac do piet reprezentacja?

No dobra zawsze szczery. Wyobraźmy u Ciebie taką sytuację bo widzę, że jesteś twardziel. Tak wydaje się to przez neta. Zależy Ci na dziewczynie i zaczyna się podkochiwać Jej. A nagle będąc z Nią Ona CI takie numery robi. Wyzywa Cię, że nie masz mózgu. Potem znów jest miła a po godzinie znów Ci płacze, nie odzywa się. Mówi, że chce się zabić. Co robisz?

Albo co jest u Niej bardzo typowe stąd ni zowąd ucieka. Idzie ze mną zaczyna być smutna i ucieka...

idąc za tobą --ucieka:? dziwne

Wyzywa Cię, że nie masz mózgu. chlopie odstaw asimova albo lema, nie wiem co tam czytasz :-)

zawsze szczery "treserka małych biednych misiów" no normalnie tarzam się ze śmiechu

Tym, że przy moich znajomych robi wiochę. Tak wynikło z wypowiedzi dziewczyny mego kumpla. Fakt gdy wystarczy, ze wypije piwo to bluzga kurwami, chujami przy nowo poznanych ludziach. Pali jak szewc mimo, że obiecuje mi, że rzuci. Lub krytykuje jak np. gramy sobie wszyscy u kumpla w domu na Playstation 3 a Ona "Gry są dla frajerów" jak mi kumpel powiedział, że w tym momencie miał ochotę Jej pieprznąć w łeb. Ale takie jazdy ma jak wypije nawet malutko alkoholu. Podobno osoby zaburzone w ogóle pić nie powinny bo wtedy zmagają się takie jazdy.

Pali jak szewc mimo, że obiecuje mi, że rzuci. Lub krytykuje jak np. gramy sobie wszyscy u kumpla w domu na Playstation 3 a Ona "Gry są dla frajerów" jak mi kumpel powiedział, że w tym momencie miał ochotę Jej pieprznąć w łeb. hahaha masz bloga? chcialbym wrzucic do favourites

No i z czego się śmiejesz?

bądź twardy proste ona używa szantażu emocjonalnego nie widzisz jak Ci powie zabije sie ,wemę tabletki zagazuje się to po prostu histeryczka powiedz jej wprost - prosze bardzo nie ja pójdę do piekła tylko ty za swój uczynek, albo prosże bardzo tylko zrób raz a dobrze żebyś nie została rośliną bo rodzice będą miec utrapienie a ja się Toba nie zajmę:P nie pomyslałeś ? jak kuba bogu tak bóg kubie....proste

No i z czego się śmiejesz? zgadnij, powiniens trafic w 3 probach :-)

No dobra macie rację faktycznie za miękki jestem. Zacznę stawiać warunki. Fakt kiedyś mi napisała coś takiego, że chyba dla Niej jestem za słaby psychicznie. I w tym momencie zacząłem się z Nią droczyć, ostro ripostować.A Ona na to no wreszcie reagujesz tak jak powinieneś, lubię to.

kurfa jakby mi ktoś robił wioche i zachowywał sie jak pojeb czy to po wypiciu czy nie...konie ze znajomością tym bardziej ze związkiem ...co mam się całe życie wstydzić?? chyba jaja jakieś....czasem tzreba o sobie mysleć