O czymświadczy gdy facet się peszy?Że mu zależy czy przeciwnie?

Ja mam tak,że jak ktos mi się na maksa podoba to jestem spięta.On tak miał w moim towarzystwie,widać było,że czasem nie wie co powiedzieć,zagadywał chwilę i odchodził.A teraz zainteresował sie inną dziewczyną i jest w stosunku do niej zupełnie inny,znają sie od tygodnia,a potrafią przegadać parę godzin i nie widać po nim śladu skrępowania.Czy to znaczy,że to jest TA?

Niekoniecznie, moze z tamta bylo mu latwiej, mniej mu zalezy to mniej sie stresuje.

pewnie, ze trafił na ta jedyna

facet sie peszy, jak ma inne intencje niz wykazuje to w rzeczywistosci. i nie zgadzam sie, ze mowa tu o tej jedynej bo u facetow ten czynnik - "jedyna", jest niemozliwy do wykonania :D

Może mu sie podobałaś ale był nieśmiały w stosunku do Ciebie bo pewnie jesteś w czymś lepsza i dlatego czuł się gorszy. Na początku chciał z Tobą spróbować bo myślał że z czasem nabierze śmiałości ale jeśli tak się nie stało to stwierdził że nie ma co startować do dziewczyny przy której się stersuje. Mogło też tak być że jak trochę pogadaliście i Cię lepiej poznał to stwierdził, że mu nie odpowiadasz. Przy tamtej się lepiej czuje bo penie pasują do siebie.

Ty mu po prostu nie pasujesz z charakteru i lepiej daj sobie z nim spokój.

Ale przecież ja w ogóle nie pytam dlaczego on mnie nie chciał :O To ja go nie chciałam.Pytam tylko o to,dlaczego przy niej zachowuje się normalnie,a przy mnie nie potrafił

Możliwe że dlatego że jesteś lepsza od tamtej. Przy gorszej się nie będzie stresował.

No właśnie są 2 strony medalu:albo na mnie mu bardziej zależało i sie stresował,albo tamta jest tą,przy ktorej nie musi sie stresować,bo od razu wpadli sobie w oko...

A może jakiś facet sie wypowie??

No właśnie,jak sie taką barierę przełamuje?Ja go właśnie dlatego nie chciałam,że w mojej obecności robił z siebie idiotę.A wiem,zę naprawdę nie jest taki

Ja jestem na luzie,to on ma z tym problem