Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LOULOUDAKI

KANADA!!!!!

Polecane posty

Gość LOULOUDAKI

Hej :) przewija sie tutaj wiele ludzi wiec mam pare pytan do tych co przebywaja w Kanadzie!:) Chcemy z mezem wyjechac tam na stale Z tego co wiem ja jako polka niepotrzebuje wizy zas moj maz jest syryjczykiem i z tego co sie dowiedzialam maja tam pomoc Jaka jest szansa na znalezienie pracy w ogole jakie jest zycie?????? Bardzo prosze nie pisac jakis glupot!!!! ZRESZTA TOPIC JAEST DLA LUDZI KTORZY PRZEBYWAJA BADZ PRZEBYWALI W KANADZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdeezzz
jak to wizy nie potrzebujesz? W kanadzie mozna byc bez wizy ,ale do 3 miesiecy a nie na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy pakistanczyk
Pakistańczyk Naeem A. zafundował piekło kobiecie, z którą miał czwórkę dzieci. Bił ją, poniżał, zmuszał do prostytucji. W końcu pchnął nożem, a zakrwawione zwłoki porzucił w rowie w Dobroniu pod Pabianicami. Do sądu w Łodzi wpłynął przeciwko mężczyźnie akt oskarżenia. W tej historii miłość przeplata się z nienawiścią, uwielbienie ze skłonnością do bezgranicznych poświęceń. Sadyzm z całkowitym poddaniem się losowi. O wstrząsającej tragedii w połowie zeszłego roku donosiły wszystkie łódzkie media. O zniknięciu Agnieszki A. rodzina zaalarmowała policję, ale funkcjonariusze jakby zlekceważyli sygnał i niewiele zrobili, aby ją odszukać. 17 czerwca 2009 roku znaleziono jej zwłoki, już w stanie rozkładu... REKLAMACzytaj dalej Naeem A. ma dziś 39 lat. Z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym. Miał kartę stałego pobytu w Polsce, handlował tekstyliami. W 1996 roku ożenił się z Magdaleną R., urodził im się syn. Oboje rozwiedli się w 2004 roku, już w czasie małżeństwa Naeem utrzymywał związki z czterema innymi kobietami. Jedną z nich była Agnieszka F. - miał z nią czworo dzieci: chłopczyka i trzy dziewczynki. Dopiero w latach 2008-2009 dzieci otrzymały nazwisko ojca, zaś Agnieszka zmieniła nazwisko z F. na A. (żoną Pakistańczyka nigdy nie została) i zaczęła otrzymywać od niego alimenty: 600 zł miesięcznie. Agnieszka była zakochana na zabój i ślepo zapatrzona w ojca swoich dzieci: przeszła na islam, stała się wręcz jego poddaną, godziła się spełniać każde jego życzenie. Skutki były opłakane. W 2004 roku Agnieszka z dziećmi wyjechała do Pakistanu do rodziny "męża". Przeszła tam gehennę. W pamiętniku napisała, że zajmowała ostatnie miejsce w rodzinnej hierarchii: na końcu ona i dzieci dostawały resztki jedzenia ze stołu, rodzina odnosiła się do niej wulgarnie i obelżywie, a gdy jedna z córek zachorowała, matka musiała sprzedać złoty pierścionek, aby zdobyć pieniądze na leczenie. Na początku 2005 roku wróciła sama do Łodzi. I wpadła z deszczu pod rynnę, bo Naeem A. zmusił ją do uprawiania prostytucji. Wykorzystał jej krytyczne położenie - twierdzą śledczy. Co miesiąc odbierał od niej 8 tys. zł. Potem uznał, że to za mało, więc bił ją, aby zmusić do większej "wydajności". Agnieszka cały czas tęskniła za dziećmi. Jej "mąż" zgadzał się jedynie, aby od czasu do czasu dzwoniła do Pakistanu porozmawiać z synem lub córkami. Ale nie za darmo, bo za każde połączenie kazał sobie płacić 100 lub 200 zł. Mimo to Agnieszka dzwoniła i odkładała pieniądze na bilety lotnicze dla dzieci. Gdy uskładała 5 tys. zł, przekazała je Naeemowi, ale ten - jak twierdzi prokuratura - po prostu je ukradł. Agnieszce tak bardzo brakowało kontaktu z dziećmi, że w końcu 2006 roku postanowiła ponownie pojechać do Pakistanu, aby je zobaczyć. Tam rodzina "męża" zabrała jej paszport i traktowała jak niewolnicę. Kobieta nie wytrzymała. Odczekała na dogodną sytuację, zabrała potajemnie dzieci i schroniła się w polskiej ambasadzie, która pożyczyła jej pieniądze na powrót do Polski. Z początku zamieszkała u matki, ale warunki nie były najlepsze, dlatego zaczęła starać się o lokal socjalny i jednocześnie przyjęła ofertę Naeema A., aby skorzystać z jego mieszkania przy al. Kościuszki. I to był błąd, który jak się potem okazało, kosztował ją życie. Do tragedii doszło w nocy z 7 na 8 czerwca 2009 roku. O godz. 21.43 wysłała do Józefa M., z którym związała się uczuciowo, ostatniego SMS-a. Wynikało z niego, że leży w łóżku z dziećmi, zaś Naeem A. jest w drugim pokoju. Od tej pory już się nie odezwała. Według prokuratury, Pakistańczyk wszedł do pokoju i zadał Agnieszce dwa ciosy nożem w brzuch, po czym wyprowadził ją do peugeota, w którym najpewniej zmarła z wykrwawienia. Ciało porzucił w Dobroniu. Wrócił do mieszkania przy ul. Wyszyńskiego i miał grozić swemu znajomemu Safdarowi S., że jeśli nie zapewni mu alibi na tę noc, to go zabije. Dwa dni później matka Agnieszki zgłosiła na policji zaginięcie. Podejrzewała, że Naeem A. zrobił krzywdę jej córce. I nie myliła się. Pakistańczyk nie przyznał się do winy. Mimo że dowody jednoznacznie wskazują na jego winę: ślady krwi Agnieszki odkryto w mieszkaniach przy al. Kościuszki i ul. Wyszyńskiego, znaleziono też nóż kuchenny, którym najpewniej kobieta dostała w brzuch. Śledczy nie mają wątpliwości, że to Pakistańczyk zabił Agnieszkę, gdyż - ich zdaniem - chciał odzyskać dzieci oraz zmyć hańbę, jaką była dlań ucieczka Agnieszki z dziećmi z Pakistanu. Naeem A. siedzi w areszcie i czeka na wyznaczenie daty procesu. Grozi mu dożywocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja rodzina od wielu lat mieszka w Toronto w Kanadzie. Jeżeli chodzi o pracę to jest w miarę łatwo kobietom przy pracach domowych, sprzątanie, pranie, opieka nad dziećmi i osobami starszymi (zwłaszcza u rodzin żydowskich), natomiast bardzo trudno o pracę dla mężczyzn. Czasem szukają nawet ponad 400 km od domu. Mówię tu o pracach rzemieślniczych, typu stolarz, murarz, remonty itp. Nie wiem jak sprawa się ma jeśli chodzi o administrację mężczyzn. Moja ciocia po 11 latach w Kanadzie zrobiła dodatkowe kursy finansowe i pracuje w księgowości. Wcześniej prawie 8 lat w pracach domowych :-O. Z kolei inny znajomy, który tam mieszka 3 lata nie mógł znaleźć pracy, miał problemy ze sobą, stany depresyjne i myśli samobójcze z tym związane (utrzymanie rodziny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość louloudaki
wszech... Jestem osoba ktora w sumie radzi sobie sama od 10 lat za granica nie moge narzekac ale u nas teraz szykuja sie wielkie zmiany panstwo zbankrutowalo:( he he he a ja na tym mam zarobek niestey na nieszczesciu w szczesciu!troche to skomplikowane Powiedz jakie sa zarobki jakie koszty utrzymania? Do reszty Rasizm, dyskryminacja rasowa (z fr. le racisme od la race ród, rasa, grupa spokrewnionych) zespół poglądów głoszących tezę o nierówności ludzi, a wynikająca z nich ideologia przyjmuje wyższość jednych ras nad innymi. Przetrwanie tych "wyższych" ras staje się wartością nadrzędną i z racji swej wyższości dążą do dominowania nad rasami "niższymi". Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne i jak mozna mowic o kims kogo sie nie zna???? tam gdzie mieszkam to polki to kurwy a polacy alkoholicy ktorzy sie do nieczego nie nadaja!!! Czemu ja nigdy zlego slowa niepowiedzialam na polakow? Tak jak u nas i u nich zdarzaja sie skurwiele takie zycie ! NIE WRZUCAJCIE WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORKA!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej mam pytanie do ciebie
piszesz że masz męża Syryjczyka a mnie zastanawia czy nazwa Syria ma coś wspólnego ze sraką, nie wiem może po ichniemu językowi Syria znaczy obesrany kraj? możesz się spytać męża czy nazwa jego kraju pochodzenia ma coś wspólnego ze sraką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o zarobkach nie powiem Ci zbyt wiele bo nie rozmawiam na ten temat, wiem że rodzina kupiła dom na kredyt 40-letni, podobno to standard i wszyscy tam biorą kredyty na wiele lat, nawet na studia, które póżniej spłacają też przez 10-20 lat. Nie powiem, żeby im się przelewało, ale z pewnością ich standard życia jest większy niż byłby w Polsce, gdyby nie wyjechali. Z pewnością nie muszą żyć od wypłaty do wypłaty, mogą również co nieco odłożyć... jedynie opieka medyczna jest o wieeeele kosztowniejsza niż w Europie o stomatologii nawet nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszechwiedzma
nie pisz glupot, opieka medyczna w Kanadzie jest bezplatna! jedynie za dentyste panstwo nie placi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ja ale dodam
a dlaczego chcesz mieszkac w kanadzie ? DZiwna jestes jakas . Polska dla Polakow , Kanada dla Kanadyjczykow a nie POlakow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość louloudaki
pytasz czemu niechce mieszkac w pl??? hmmmmm bo to niestety kraj rasistow( po pary wpisach wyzej) i nie mam zamiaru oraz ochoty zyc od wyplaty do wyplaty i myslec czy starczy na jedzenie dla dziecka:( a tutaj gdzie obecnie mieszkamy jest nie za ciekawie niekiedy az strach wyjsc na ulice!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekss.
Jest sporo roznych programow dla imigrantow. Poczytaj o wizach pracowniczych i stalym pobycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×