Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anielskooki

Najgorsza whisky jaką piliście w życiu? Ja taką kupiłem dziś...

Polecane posty

to coś zwie się Mulligan i wali tanim spirytem zabarwionym na whiskowaty kolor :-o mogłem dołożyć 10 złotych i kupić znakomitą J&B , ale pożałowałem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys pilam jedna
nazywala sie Red Label czy jakos tak i tez byla okropna. A jaka jest najlepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yacoub
a ile zaplaciles,jesli mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge powiedzieć, że najgorszy likier to Finezja. Chciałam sobie białego rosjanina zrobić a wyszedł beżowy bełt :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yacoub
wiesz po opisie wydaje mi sie ze kupiles Single Malt Whisky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 złotych kosztowała mnie ta przyjemność :-o zaszalałem, co ;-) generalnie lubię eksperymentować, ale ten dzisiejszy whiskacz to mega wpadka :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej! Red Label to pilam kiedys na zemste faraona w Egipcie. Taka niedobra, ze wypilam z kolezanka cale 0,5 a 0,25 dwoch naszych przewodnikow egipskich i sie spili na amen, a my rzeskie na drugi dzien :D he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yacoub
to jakies 9 funtow,tu w uk za to dobry teachers albo grants i to 0,7,drogo cholerka w tej Polsce co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yacoub
nio jest,narobiliscie mi ochoty i chyba polece do sklepu zara normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię Passporta z tych tańszych i oczywiście Jacka D., nie znoszę J. W. który jest nie wiadomo czemu uznawany za jedną z lepszych szkockich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunino
grants jim bim tylko:p nie trawie jasia i jacka danielsa;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona butelka i żółta nalepka... przestrzegam przed tym goownem :-o pierwszy raz w życiu żałuję, że nie kupiłem zwykłej, czystej gorzały..:-o ciekawe jaki kac jutro będzie po tym? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też lubię amerykańskie bourbony, Jack Daniels i Jim Beam niestety kosztują 2 razy więcej niż tanie szkockie whiskacze :-o ale pierwszy raz pije cos tak odrażającego :-o jutro nie dam rady podnieść głowy z poduszki :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shamoth
Campsey. Najgorsza jak dla mnie łycha. Po 4 drinku robi się dopiero obojętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze co może być to czerwony Jaś wędrowniczek i Jack Daniels. Jeżeli chcecie napić się dobrego whiskey to polecam Wild Turkey 81 czy 101. Najlepszy smak i dobra cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet lubi im bim I j.daniels.mowi , ze to jego najlepsi przyjaciele :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak najgorsza whiskey. Jest tylko indywidualny smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsza jaka pilam to teachers creamy czy cos takiego.kupilismy w tesco w promo litra za 50 zl.najgorszy zakup alkoholowy w zyciu.smakuje dymem tytoniowym.doslownie jakby ktos kiepowal tam.pol butelki udalo sie zmeczyc reszte oddalismy.to budzetowe z biedry lepsze w smaku niz ten szajs.lubie whisky ale tego nie tkne juz nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam te wasze marne cebulackie wpisy i myślę sobie że jesteście mega prostakami i nic nie wiecie o whisky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest kwestia prostactwa tylko smaku. ja whisky nie lubię i już. alkohole lubię tylko słodkie. wino bourboon albo likier. slodkie drinki. tu liczy się indywidualny smak. co z tego ze coś jest modne prestiżowe? jak mi nie smakuje? z whiskey to tylko jd honey jestem w stanie przeżyć ale to też z cola a w ogóle to kiedyś pracowalam w uk po studiach (kilka lat temu) i w pracy byl u nas taki starszy pan smakosz whiskey i on pil whiskey z kostka lub dwoma lodu i bardzo się oburzal ze co to za marnotrawstwo i profanacja zeby whisky cola zalewac. a i pamietam ze ulubionym jego trunkiem byl Glenfiddish taka z jeleniem whiskey bo mu sie na swieta zrzucalismy. drogie to bylo jakies 18letnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glenfiddich to prawdziwa szkocka whisky, nie miesza się jej z colą w przeciwieństwie do amerykańskich bourbonów na bazie kukurydzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×