Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Jagoda, tu masz kontakt. Da się z tego wyjść,, patrz do przodu, mogłaś trafić gorzej. Jeszcze na razie nie masz raka, to tylko wole. annadtp@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki nic nie moge napisac wiecej o tym guzku ,tyle ze mam go jak szyja sie konczy po lewej stronie na wysokosci blizny pooperacyjnej czy mialam to przedtem nie wiem we wtorek mam prywatne usg ,zeby dostac sie do lekarza na teraz to graniczy z cudem ,10 dni temu bylam na pierwszej wizycie u endo po diagnostyce szanowny doktorek wypisu nie raczyl wziasc do reki ,wypisal recepte zapytal kiedy kontrola w gliwicach i w listopadzie mam przyjsc zeby sprawdzic jakie mam tsh koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda 65
Jowita, duże miałaś to wole ? ja w poniedziałek mam prześwietlenie klatki piersiowej. Mialaś Tomograf z kontrastem ? bo ja jeszcze nie, a ten ten meil który podałaś to jest kontakt do lekarza ? do tego profesora ? Dziekuję, że się odezwałaś, cały czas siedzę i myslę, prawie się nie odzywam, bardzo się boję i popłakuję. Mozna robić operację przy tak niskim TSH0,004 oraz wysokich FT3i FT4 . Serce też mi kołacze, nie wiem czy z nerów czy z choroby. Biorę Thyrozol 20 i Propanolol WZF , spać nie mogę. Lekarz twierdzi, że najpier muszę wyregulować poziom hormonów, ale czy wytrzymam ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda ja jestem z trojmiasta jeden z najlepszych lekarzy specjalizujacy sie w tarczycach w trojmiescie jest dok.Dembowski endo- onkolog pracuje( nie wiem czy jeszcze )na oddziale chirurgi onkologicznej w szpitalu PCK w Gdyni Redlowie ,przyjmowal w gabinecie prywatnym na ul.Bema w Gdyni w moim przypadku byl rewelacja , wie co robi ,natomiast w Gdansku nie pamietam dokladnej nazwy chyba szpital MWISA tam jest oddzial endokrynologi i operuja z duzym doswiadczeniem tarczyce moge dac ci dokladne namiary na szpital ilekarza ktory jest jak aniol dopiero po niedzieli chwala ten szpital mialam byc tam tez operowana ale jakos wybralam Redlowo zle sie czujesz bo masz faktycznie kwitnaca nadczynnosc ja miewalam tsh 0.007 dusznosci przy tarczycy zamostkowej to standart ,nie naganiaj sie strachem to nie sa ciezkie operacje jak cos to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda 65
Gutek Polecono mi dr Tomasza Osęka własnie ze szpitala MSW, ponoć ma złote ręce. Rozmawiałam z nim wczoraj od dzisiaj ma urlop do 13 lipca 2015, umowilam się na wizytę,na 13-go lipca ale powiedział, ze jesli jest to wole zamostkowe to on się operacji nie podejmie to tylko na torakochirurgii, nie wiem czy w tym szpitalu jest taki oddział " moze jak do niego pójdę na wizytę to mi kogoś sam poleci ? Konsultuję się u dwóch enykrynologów u dr Kuriaty i u prof Dominika Rachonia. Baaaardzo się boję :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda to kontakt do mnie, jak chcesz to dam ci namiar na profesora. Ja nie miaąłm woli tylko nowotwór, choć 5 biopsji i Tomograf tego nie wykryło. Nikt nie wiedział, co mi jest. Wyniki swietne, nic mnie bolało, tylko nagle wyskoczył guzek na szyi. Chwała Bogu, bo inaczej nie wiedzialbym, że mam raka, endokrynolog kazał mi nic z tym nie robić, bo biopsje nic nie wykazywały. Dopiero wizyta u prof. zmieniła wszystko. On ma też w krakowie zaufaną lekarke od USG, ona od razu zobaczyła przerzuty i postawiła diagnozę. Zrobil nastepne 3 biopsje i znowu nic nie wyszło. Bo biopsja nie jest miarodajna niestety. Ale ona na szczęście wiedziala po USG co mi jest. Mogłam już 2 lata wcześniej miec to usunięte, gdybym do tych lekarzy trafiła. Teraz całą rodzina i wszyscy znajomi robią USG u niej. Radzę ci przyjechać na konsultację i zobaczyć, co on powie. Tomografia 1 nic nie wykryła niestety, dopiero scyntygrafia pokazała przerzuty do płuc. Malutkie na szczęście, teraz zniknęły. Dlatego nie warto wierzyć w wyniki ślepo, trzeba dobrych specjalistów szukać. Gutek odnosnie guzów: mi jakiś czas temu spuchła twarz po obu stronach, miałam dużo powiększonych węzłów i naprawdę spanikowałam. Lekarze znów nie wiedzieli co mi jest. Po antybiotyku trochę zmalało, ale w USG była masakra. Jednak moja dobra lekarka od USG od razu powiedziała, że to nie jest podejrzane, choć laryngolog nieźle się wystraszył, jak zobaczył opis USG. Po miesiącu znikło. I tym razem sama postawiłam diagnozę, poczytałam neta: popromienne zapalenie ślinianek od jodu. Zdarza się, wyglądało jak guzy. Także nie panikuj, te guzy tak szybko nie rosną, trzeba kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda to kontakt do mnie, jak chcesz to dam ci namiar na profesora. Ja nie miaąłm woli tylko nowotwór, choć 5 biopsji i Tomograf tego nie wykryło. Nikt nie wiedział, co mi jest. Wyniki swietne, nic mnie bolało, tylko nagle wyskoczył guzek na szyi. Chwała Bogu, bo inaczej nie wiedzialbym, że mam raka, endokrynolog kazał mi nic z tym nie robić, bo biopsje nic nie wykazywały. Dopiero wizyta u prof. zmieniła wszystko. On ma też w krakowie zaufaną lekarke od USG, ona od razu zobaczyła przerzuty i postawiła diagnozę. Zrobil nastepne 3 biopsje i znowu nic nie wyszło. Bo biopsja nie jest miarodajna niestety. Ale ona na szczęście wiedziala po USG co mi jest. Mogłam już 2 lata wcześniej miec to usunięte, gdybym do tych lekarzy trafiła. Teraz całą rodzina i wszyscy znajomi robią USG u niej. Radzę ci przyjechać na konsultację i zobaczyć, co on powie. Tomografia 1 nic nie wykryła niestety, dopiero scyntygrafia pokazała przerzuty do płuc. Malutkie na szczęście, teraz zniknęły. Dlatego nie warto wierzyć w wyniki ślepo, trzeba dobrych specjalistów szukać. Gutek odnosnie guzów: mi jakiś czas temu spuchła twarz po obu stronach, miałam dużo powiększonych węzłów i naprawdę spanikowałam. Lekarze znów nie wiedzieli co mi jest. Po antybiotyku trochę zmalało, ale w USG była masakra. Jednak moja dobra lekarka od USG od razu powiedziała, że to nie jest podejrzane, choć laryngolog nieźle się wystraszył, jak zobaczył opis USG. Po miesiącu znikło. I tym razem sama postawiłam diagnozę, poczytałam neta: popromienne zapalenie ślinianek od jodu. Zdarza się, wyglądało jak guzy. Także nie panikuj, te guzy tak szybko nie rosną, trzeba kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
Anulacz,Cynomel to jest chyba ft 3.Ja miałam taką rozpiskę,że na 5 tygodni przed diagnostyką trzeba było odstawić hormon i przez 3 tygodnie brać cynomel,potem już nic.Cynomel lagodził objawy odstawienia hormonów.Jak miało się w pierwszej polowie roku ustalony już przyszły termin diagnostyki,to dostawało się od pielęgniarki ściśle wyliczony lek,ja się załapałam,ale i tak sama końcówka była męcząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda dokladnie chodzilo mi o dok jagoda dokladnie chodzilo mi o dok Oseka bardzo dobry fachowiec nic wiecej ci nie poradze gdzie masz isc na operacje nie siedze gleboko w tym klimacie kiedys moja sasiadka miala operacje wole zamostkowe jest po operacji juz kilka lat i wszystko jest dobrze nie wiem gdzie byla operowana nie mam znia kontaktu nie masz sie czego bac wszystko bedzie dobrze ,z tego co wiem to powinnas pierw miec uregulowane hormony ,a potem operacja dok Kuriata jest dobrym specjalista nadal ma kamienne podejscie do pacjetow a myslalas o dok Debowskim idac do niego prywatnie tez zapisuje na termin operacji i jesli trzeba przyspiesza termin trzemaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jowita mi tez w krotkim czasie na szyi uwidocznil sie guzek mal ksztalt jakby fasoli pani od usg powiedziala ze wszystko jest dobrze i nie mam nic z tym robic ,ale jakos nie dawalo mi to spokoju biopsje zrobilam prywatnie wynik wyszedl niejednoznaczny potem wszystko poszlo piorunem okazalo sie ze w gratisie bylo duzo przerzutow na wezlach chlonnych ,narazie trzymam nerwy w garsci wiem ze to wolno rosnie ale tez wiem ze to potrafi szybko dac przerzut rozmawialam z takimi ludzmi w gliwicach na pewno stres bedzie we wtorek ja wpadam w takie paniki ze serio powinien byc przy mnie psychiatra z psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutek, ja też wpadałam w paniki, to normalne. Ale z 2 strony to nalepszy rak, nawet jak masz przerzuty to ci zejda, ja miałam na płucach i zeszły. Dr Puch mi powiedział w Gliwicach, że mam zapomnieć, żyć normalnie i tylko się kontrolować. Mi też guz na szyi wyskoczył nagle, ale nowotwór był już bardzo długo, nikt nigdy nie mowił, że trzeba tarczycę badać. Słyszy się o piersiach, jajnikach, cytologii, itp., ale nie o tarczycy. Teraz więc zamiast rozpamiętywać co było trzeba się skupić na tym co będzie, to się dobrze leczy, czego jestem przykładem, jak wróci, to też się leczy. Też mam stres, bo diagnostyka za miesiąc, ale wierzę, że wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jowita mowi sie ze rak tarczycy jest choroba ludzi mlodych i lepiej sie leczy ,bardziej oporny jest u plci przeciwnej ja chodzilam z tym jakies 13 lat mialam chrypy bylam pod opieka endo i zaliczalam ralyngologow nikt nie wspomnial ze to moze byc od tarczycy,zapalenie slinianek popromienne tez mialam zaden lekarz nie wiedzial co mi jest nie mialam spuchnietej twarzy tylko pobolewaly mnie i uczucie mialam jakby puchly mi do wewnatrz szyi i tak bylam zostawiona sama sobie po przeszlo miesiacu wszystko ustapilo bez zadnego leczenia ,ja odstawialam hormony trzy razy nie chce cie straszyc bo kazdy odstawienie przechodzi inaczrj dla mnie koszmarny byl zawsze ostatni tydzien jeny jak by cos bylo nietak a musialabym odstawic hormony to zawojowalabym o zastrzyki potem dochodzi sie do siebi tez sporo czasu ,ale pewnie wiesz ze najlepiej byc na odstawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda 65
Dziekuję Gutkowi oraz wszystkim, którzy mi odpowiedzieli. Myslę dokładnie nad tym co piszecie. 13.07.2015 po konsultacji z dr. Osęka zdecyduję co dalej. Będę rozmawiać z chirurgami, których polecacie. Pojadę do kazdego i skonsultuję tą operację. Odezwę się wkrótce pozdrawiam wszystkich i zyczę zdrowia i raz jeszcze zdrowia . Boję się bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek kochana zaglądam na forum, ale przez jakiś czas miałam problem bo nie mogłam nic zamieścić. Przyznam, że miałam strasznego nerwa. Nie dość że zlikwidowali nam nasze forum to jeszcze i na tym nie dało się nic napisać. Kochana trzymam za ciebie kciuki, wierzę ze wszystko będzie dobrze, ale musimy pamiętać ze rękę na pulsie zawsze musimy trzymać. jak wrócisz z usg to koniecznie daj znać. Pamiętaj ze jesteśmy z Tobą i czekamy na dobre wieści. Alutka jak córcia ? rozrabia już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulacz tak byłam, wróciłam i jest ok, chociaż trzy węzły podejrzanie wyglądają, ale nigdzie na scyntygrafii nie widać jodu . Wyniki dobre, zadzwonili, że nie muszę odstawiać hormonów, bo znalazły się środki na zastrzyki (do wielu osób dzwoniono z Gliwic,że jest taka możliwość ) Cieszę się i życzę wszystkim pomyślnych wieści i dobrego samopoczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda 65 niestety nie mogę ci pomóc, ale doskonale Cię rozumiem, Twoje obawy i lęki. Życzę żebyś szybko znalazła dobrego chirurga i jak najszybciej przeszła tę stresującą drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek ja cię uduszę :D stresa miałam że nie piszesz, jak tylko wrócisz z usg to od razu pisz !!!!! perła cieszę się ze scyntygrafia czysta, super pozytywne nastawienie, tak trzymaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza jestem po usg wszystko dobrze nic tam nie widac a moze tomograf zrobie taka mysl mi nachodzi lekarka zapewniala ze napewno jest dobrze, jak szlam mialam takiego stresa myslalam ze padne jazusicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perla uwielbiam czytac tylko takie wiadomosci.czy masz przyspieszona wizyte w gliwicach zeby te wezly sprawdzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek kontrolę ambulatoryjną mam za pół roku. Na scyntygrafii po diagnostyce nic tam nie zaświeciło się. A po pół roku po dużym jodzie miałam już jedną biopsję. Życzę wszystkim tylko dobrych wyników, obyście szybko pozbyli się tego gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perla Gratuluje dobrych wyników, to super że udało Ci się załapać na te zastrzyki. Słyszałam że w pierwszym półroczu tak się zdarza, ja w październiku pewnie nie mam szans. Powiększone węzły pewnie od infekcji, a skoro nie świecą to znaczy że są czyste. Napisz w jakiej sali byłaś - izolatka czy normalnie, Pa. A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gutek to ja eweliza, nie mogę się dzisiaj zalogować !!!! Rety strasznie odetchnęłam, bardzo się cieszę. Przyznam się ze i ja miałam stresa, wierzyłam ze będzie dobrze ale bałam się co napiszesz. Ten stres już chyba zostanie nam na zawsze hihi. Kochana po jaką cholerę chcesz robić ten tomograf !!!! Jak potrzebujesz dawki naświetlania to poleż na słonku hihi. Jeśli usg wyszło dobrze to znaczy że tak jest. Kiedy masz teraz kontrolę ? Wydaje mi się ze nie powinnaś robić tomografu bo nie ma potrzeby się dodatkowo naświetlać, zresztą co to jest , co dokładnie powiedziała pani robiąca usg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulacz z węzłami wszystko możliwe, bo krótko przed wyjazdem do Gliwic byłam chora. Widziałam kobietki , które były po odstawieniu hormonów i nie wyglądały dobrze. Widać ,że odbiło się to na ich samopoczuciu i ogólnie. ja nie byłam w izolatce, bo to była diagnostyka, czyli tzw. mały jod. Żeby nie stres związany z oczekiwaniem na badania i ta odległość nie było tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek_
eweliza ja tez przezywam jak ktora z nas jedzie na badania do szpitala czy robi wyniki na miejscu zawsze jestem myslami z ta osoba do gliwic jade w grudniu tomograf chce zrobic zeby miec pewnosc ze nic tam nie ma ale jakos juz sama nie wiem pani od usg powiedziala ze wszedzie jest dobrze i jak wezly bylyby podejrzane to usg by to pokazalo ,tak sobie mysle krotko przed operacja inne babsko robilo usg powiedziala ze guz jest napewno lagodny i wezly czyste a co bylo szok to cos na szyji jest okolo 3mm okragle tuz pod skora wyczuwam, idzie w glab nie jest calkiem twarde jak naciagne szyje to jakby ginie i sie rozciagalo zmienialo ksztalt na plaski owal nie wiem czy cos zrozumiesz z opisu doktora gutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia1122
Ja przed operacją jak miałam robione usg to mi moja endo powiedziała że na usg widać że mój guzek jest twardy a w takich często znajdują się komórki rakowe i po operacji to samo potwierdzono. Jak u Ciebie jest miękki to faktycznie może nie jest nic groźnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek wiesz co kochana wydaje mi się ze zrobił ci się po prostu może t łuszczak albo .... zapomniałam nazwę. Z czymś takim tez na szyi jeździłam do dermatologa z córką tylko ze jej jest dużo większe. Też panikowałam , że prawie na zawał zeszłam a okazało się nic poważnego. Zamiast tomografu idź do dobrego dermatologa, na pewno bedzie wiedzieć co dalej z tym zrobić. My tutaj na forum to jesteśmy jak jedna wielka rodzina hihi, nie ważne że sie nie znamy, ze dzielą nas setki kilometrów, ale potrafimy sie wspierać, pomagac sobie i martwimy sie wzajemnie. dla mnie to ważne że mam gdzie napisać o swoich lękach, problemach i radościach, ciesze się jak mogę komuś pomóc albo wesprzeć dobrym słowem. Mam nadzieję ze chociaż tego forum nam nie zlikwidują !!!!! gutek poszukaj dobrego dermatologa i zapisz sie na wizytę, a zobaczysz że wszystko sie wyjaśni. Ja na weekend jadę nad jezioro i wszystkim tez życze udanego odpoczynku, bedę dopiero w niedzielę wieczorem :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek_
dzieki dziewczynki tu mozna znalezc pocieszenie ,podpowiedzi i porady ,tak na forum nie jestem sierota bo my,wy najbardziej rozumiecie kogos z nas niepokoj***ardziej niz rodzina ,przemysle co dalej robic nie stawiam na tluszczaka z tego co wiem usg by go pokazalo moze tojest taka budowa zyly eh jutro i w niedziele tez robie wypadzik nad jezioro fajnie by bylo zgrac sie i spotkac na pikniczku z dziewczynami z forum nie siedzcie za dlugo na sloncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×