Dziewczyny powiedzcie czy tutaj jest problem

Ja też jestem przeciętna i też będę całe życie sama. Za taką się uważam. Jakoś nie wierzę w komplementy mężczyzn. Co więcej nie lubię ich. Po co robić złudne nadzieje przeciętnej dziewczynie? Co z tego, że dbam o siebie. Zawsze ładnie wyglądam. Jak mam przeciętną buzie? :( Owszem miałam facetów ale to była porażka zazwyczaj. Nigdy nie wpadłam na normalnego pożądanego faceta. Czekam i co gówno z tego mam! :o Trzymam dziewictwo dla tego jedynego, jestem ambitna, nie chcę aby mężczyzna uznał mnie za nieudacznika życia. To, że jestem przeciętna nie znaczy, że mam być tępa. Nauczyłam się gotować, piec właśnie dla swojego jedynego. Wszystko to co robię, robię dla niego, a jego nie ma. I coraz bardziej mi się wydaje, że nie będzie. Chciałabym prowadzić spokojne życie, u boku fajnego mężczyzny. Wygląd nie jest sprawą pierwszorzędną. Chciałabym kochać, dbać. Mieć dla kogo żyć. To są tylko puste marzenia.. :(

No ja podobnie. Jestem intelignetny, madry, kulturalny, na brak gotowki nie narzekam a przez przecietna gębe wszystko idzie w niwecz.

kup sobie najnwoszy telefon....to bedzie najtansze wysjcie i przynajmniej bedziesz mial jedna rzecz 'nadprzecietna.

Nie łudźmy się wypasiony telefon nic tu nie da :O Chyba, że zwabi pustą lalę, ale chyba autor szuka wartościowej kobiety..

ogólnie znowu samotny wieczór spędzam, wypiłem sobie 2 desperadosy ze znajomym troszke pogrzebałem przy samochodach(lubie to robić) wróciłem do domu wyczyściłem sobie paznokcie bo troche miałem od smaru. I teraz właśnie czuje tą samotność, najgorzej wieczorem doskwiera, nie mam dla kogo żyć, jest to strasznie smutne i z drugiej strony żałosne, nie rozśmieszajcie mnie z tym chodzeniem z kwiatkiem i wręczaniem komuś, bo tak moim zdaniem sie nie da, staram sie cieszyć tym co mam, a mam wszystko oprócz miłości :(

Autorze rozumiem Cię w pełni. Najgorzej jest wieczorami i przed snem jak znowu nie ma się do kogo przytulić. :O:O

nic tylko sie upić i dalej żyć w samotności :(

ja leczę kaca nic ciekawego. Jeszcze bardziej jestem wtedy wściekła. Czuję się jak nieudacznik życiowy:(

Ja przez jakiś czas miałem ten sam problem. Lekarstwo? Ciężko powiedzieć. Mój przypadek jest troche inny. Z przeciętnymi kobietami zawsze mi wychodziło. Natomiast ciężej z takimi co mi się już naprawdę podobały. Być z kobietą, która od początku ci nie pasuje, mija się z celem. Zebrałem się w sobie. Raz, drugi zagadałem. Nic nie wyszło.. No ale trudno. Znam siebie na tyle, żeby sobie nic z tego nie robić. Może była zajęta. Cokolwiek.. akurat wszyscy mówili mi, że jest strasznie dziwna. No ale nie o tym. To jest tylko przykład. Wydaje mi się, że za bardzo się spinasz, za bardzo chcesz. Powinieneś podejść na luzie. Wyjdzie albo nie wyjdzie. Olać to. Zająć się sprawami codziennymi. Nie uważam się za kogoś wyjątkowego. Ale wiem, że odrobina pewności siebie dodaje skrzydeł. Jeżeli mi coś nie wyjdzie to wykluczam to, że ze mną jest coś nie tak. Myśle sobie, że nie pasujemy do siebie, nie jestem w jej typie, może kogoś ma i tyko szuka przyjaciół. Poza tym z kobietami trzeba uważać bo są bardzo różne. Często wykorzystują takich szczerych, dobrodusznych facetów jak ty. Postaraj się poczuć jak facet. Zrób coś w tym kierunku. Kiedyś bardzo się przejmowałem przegranymi. Natomiast małe sukcesy bardzo mnie uskrzydlały, jednak w pamięci miałem dawne porażki. Dopiero kiedy stałem się silniejszy psychicznie, wyluzowałem totalnie. Byłem w dwóch wolnych związkach. Tak radykalnie zmieniłem swoje podejście, iż przestałem gonić króliczka. Króliczek zaczął gonić mnie i wszystko zaczęło dziać się samo. Proponuję Tobie to samo. Przestań gonić króliczka. Ale pamiętaj, że na to trzeba czasu i wytrwałości.

mulił przed kompem nie znajdziesz ,lubisz bryki ,moze jakies rajdy? nie ma recepty ,przed kompem to tylko portale ci zostaja ale chyba za młody jestes na portale randkowe,

i Po 1 wyspać się 23-23.30 góra spać. Będziesz miał więcej energi do życia. I zostaw ten alkohol !!! Tylko ci pryszcze wyskoczą i będziesz wyglądać coraz gorzej. Pomijając fakt, że jest wysoko kaloryczny, zabija szare komórki itp. Raz na jakiś czas można ale nie topić smutki cały czas.

Przecietniak, a powiedz szczerze, na jakie kobiety zwracasz uwage - przecietne czy takie "odpicowane"?? Gdybyscie faceci nie zwracali takiej cholernej uwagi na wyglad, urode, to okazaloby sie, ze jest mnostwo zajebistych dziewczyn, ktore tez cierpia, bo sa przecietne i nikt nie zwraca na nie uwagi.

Od razu widać dziewczyno, że masz kompleksy. Nawet nie doczytałaś tego co facet napisał. WYRAŹNIE, że byleby ją kochał ale może być zwykła.

Nawet nie doczytałaś tego co facet napisał. WYRAŹNIE, że byleby ją kochał ale może być zwykła. Mowic sobie mozna takie rzeczy, a potem i tak faceci interesuja sie tymi najatrakcyniejszymi, a potem narzekaja jakie to laski puste, egoistyczne itp. Co kompleksow, to kto ich nie ma?

Ale masz rację... Jasne, że tak jest. Ale kto chciałby się wiązać z osobą, która z racji swojego wyglądu potrzebuje ciągłego dowartościowywania się. Liczy się też pogoda ducha. Nikt nie chce ciężaru jakim jest osoba użalająca się nad sobą. Trzeba do związku dojrzeć.

98% społeczeństwa jest przeciętne. I dobierają się w pracy. Więc don't panic Autorze, nie oznacza to wcale samotności. Więcej wiary w siebie :).. Ja też należę do tych 98% - jestem przeciętna i dobrze mi z tym:)

"w pracy", nie " w pracy" :):):) Nie wiem czemu tak mi wyszło :D

Boooże, W PARY ma być. Idę spać - najwyższa pora, jak widać :D

hahahha :D Zabrzmiało troche jakby 98% ludzi praktykowało erotyczne figle w pracy :P

http://tnij.info/18ljf :)

No i właśnie dlatego usilnie próbowałam poprawić ten błąd :P.

hehe :D Przynajmniej fajnie wyszło.. Poprawiło mi humor :)

To się cieszę. Efekt może i niezamierzony, ale "na plus". Teraz już idę, coby więcej bzdur nie pisać :). Dobranoc :)

Widzisz przeciętniaku.. Bierz przykład z Princessy. Pisze w taki sposób, że jednocześnie ma dystans do siebie, poczucie humoru i pozytywnie nastraja :)

PRZECIETNIAKU23 ale ty masz nieprzeciętne poczucie humoru:):)!!!!!! nawet nie wiesz jak mnie rozśmiesza to co piszesz, tzn nie treść ale sposób pisania, naprawdę uważam, wręcz jestem pewna że masz fajne poczucie humoru i napewno jesteś bardzo lubiany w towarzystwie, jesteś sam bo poprstu brakuje ci jakiejś motywacji, niby chcesz kogoś poznac ale nic w tym kierunku nie robisz bo sam nie wierzysz że może się udać. bądz sobą, dużo sie uśmiechaj, zagaduj czasem do nieznajomuch dziewczyn przy barze- tylko żeby to nie był beznadziejny podryw, poprostu rzuć czasem jakieś zdanie ot tak, dziewczyny kochaja facetów z poczuciem humoru!!! przysiegam że baaaaardzo chętnie bym cię poznała bo sposób w jaki piszesz jest dla mnie świetny, juz cielubie:)

dzięki za słowa otuchy, choć nic sie nie zmieniło pozatym, że zmęczyłem się po robocie podwójnie wypatrując samotnych dziewczyn, ba prawie wpadłem pod samochód przez to ! To by było fajne jakby mnie jakaś samotna kobitka rozjechała i robiła mi usta usta :P

Nie moze byc az tak zle;) Powinienes sie cieszyc wolnoscia! Bedac na imprezach flirtuj z babkami, znajdz sobie jakis aktywny sposob spedzenia czasu (a bedziesz mial mniej wlochatych mysli:)) Nie zalamuj sie tak bardzo, bo bedziesz taki spostrzegany... a moze wlasnie ta desperacja powoduje, ze nie masz nikogo? Niekiedy mozna to wyczuc u faceta... dlatego powinienes wrzucic na luz:)

nie no, aż taki zdesperowany nie jestem :) bez przesady poprostu miło by było kogoś mieć i spędzać z nią czas np. teraz, a nie przed kompem :(

kolejne dni mijają , a ja dalej sam... :(

jakiego miasta jesteś przeciętniak? :)