Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozpragniona

ciąża pozamaciczna i co dalej?

Polecane posty

Gość rozpragniona

5 lat temu byłam w ciąży pozamacicznej. lekarz /partacz nie lekarz/ stwierdził ciążę, tylko zapomniał dodac, że należy ją natychmiast usunąc. jajowód pęknął a ja jedną noga już byłam na tamtym świecie. w szpitalu nie udzielono mi właściwie zadnych informacji o moim stanie. nie powiedziano co zostalo usuniete, czy wykonano plastykę jajowodu, czy jajnik jest sprawny. czy po 5 latach szpital nadal przechowuje historie choroby? mysle teraz o dziecku, wiem ze mam wieksze szanse na kolejna ciaze pozamaciczna niz inne kobiety , ale chce zaryzykowac. i tu pojawia sie nastepne pytanie: czy po tamtej operacji (mialam ciety brzuch od pepka w dół do łona) mam szance na poród naturalny czy zalecana mi będzie cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuję ze strony szpitala: Wymagany okres przechowywania dokumentacji medycznej, zgodnie z art 29 ustawy z dnia 06 listopada 2008r o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U.09.52.417 z późn. zm.), określony jest na 20 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym dokonano ostatniego wpisu, z wyjątkiem: - dokumentacji medycznej w przypadku zgonu pacjenta na skutek uszkodzenia ciała lub zatrucia, która jest przechowywana przez okres 30 lat, licząc od końca roku kalendarzowego w którym nastąpił zgon - zdjęć rentgenowskich, przechowywanych poza dokumentacją medyczną pacjenta, które są przechowywane przez okres 10 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym wykonano zdjęcie, - skierowań na badanie lub zleceń lekarza, które są przechowywane przez okres 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym zrealizowano świadczenie będące przedmiotem skierowania lub zlecenia. - dokumentacji medycznej dotyczącej dzieci do ukończenia 2 roku życia, która jest przechowywana przez okres 22 lat. co do pozostałych pytań - wpierw zdobądź właściwą dokumentację, a później udaj się do dobrego ginekologa, bo to od danych zawartych w dokumentach zależy odpowiedź na Twoje pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka000
cześć. Mam 21 lat i rok temu miałam ciążę jajowodowa prawostronna. w szpitalu nie powiedzieli mi nic , Słyszałam tylko że tak się zdarza. U innych lekarzy to samo. Nawet skierowania na badania głupich hormonów nie dali , Bo twierdzą że nie potrzebne. Dużo czytam do tej pory w internecie. Zastanawiam się co mogło być przyczyną mojej ciąży pozam. 3 lata temu miałam zapalenie grzyb.pochwy - wyleczyłam. W internecie czytałam o nadzerce Ostatnio Bo mam taki objaw co towarzyszy nadzerce - ból podczas stosunku , Ale mnie tylko boli i to nie zawsze , przy pozycji od tylu np , i to tak czuje jakby mi się jajowody wypełniały powietrzem - takie mniej wiecej uczucie/ ból. Ale miałam robione usg dopochw. Po c.p i Lekarz nic mi nie mówił o żadnej chorobie , wprawdzie badał macice i jajowody Ale jakby widział jakąś nadzerke w szyjce to by zauwazyl! ? Mam więc pytanie co mam dalej z tym zrobić ? Koleżanka niedawno mi powiedziala że jej ciotką i koleżanka po ciąży pozamacicznej były bezpłodne , Ja nie chce u siebie doprowadzić do bezpłodności , więc Proszę o radę co Ja mam zrobić dalej ? Jajowod mam zachowany , chociaż pytanie po co ? Skoro w tym jajowodzie na 100 znów będzie pozamaciczna więc po co mi jajowod zostawiaŁi ? Operowany więc już niezdatny . Lekarze to idioci . Co mam zrobić żeby moc mieć jeszcze dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
niekoniecznie musisz mieć niesprawny ten jajowod, jak trafiłaś na sensownego lekarza, które cię operował to masz duże szanse że i ten operowany będzie dobry. ja miałam cp, też nie dostałam skierowania na żadne badania, mam tylko jeden jajowód, orzekli że jest ok, to często się zdarza u pełni zdrowych kobiet, nie ma co analizować, bo przyczyn jest multum...ja po kilku miesiącach zaszłam bez problemu w prawidłową ciążę i dziś mam poł rocznego synka :) wystarczy porządne USG i wizyta u dobrego lekarza, jak powie że ok, to do dzieła ;) powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka000
Do Dasz Radeee - Operował mnie ordynator oddziału położniczo - gin. z innymi lekarzami. Usg miałam robione, przez chyba 4 lekarzy przed operacją, nic nikt nie wspomniał o żadnych chorobach. Po operacji mialam robione USG przez 2 lekarzy i powiedzieli że nawet nie widać żeby ten jajowód był operowany i że wszystko jest ok, ale co z tego skoro ja wiem że może się coś spieprzyć i że nigdy mogę nie zostać matką. Jeśli chodzi o moją osobę to po prostu mam pecha, dlatego tak się boję. Może ciężko w to uwierzyć ale naprawde nie przesadzam, nie będę tu opisywać swojego życia, bo nie chce żeby to mógł tak sobie każdy przeczytać, ale gdybym Ci opisała co ja przez całe życie przeżywałam to byś się za głowę złapała. Nawet mogłabyś mi w to nie uwierzyć, bo niewiem czy istnieje 2 taka osoba której dosłownie nic się nie udaje... Ciągle coś czuję na tych jajowodach, nieraz mnie coś kłujnie itp, niewiem czy to coś jest nie tak czy to już "robi moja głowa", podświadomość. Nie wiem co mam zrobić dalej z tym, czy latać po lekarzach co 3 mce np badać się czy coś... Lekarka jakieś pół roku temu coś mi mówiła że trzeba pilnować, czy coś w tym stylu jeśli chcę mieć dzieci, więc nie wiem o co jej chodziło. A ja też nie wiem co mam dalej z tym robić :( Chciałam badania na hormony tylko na razie, bo np zauważyłam już od dawna że np.piersi mi już nie rosną od 6 klasy podstawowej, rosły może z poł roku przez cały okres dojrzewania(czyli zaczely w 6 klasie i w 6 kl.też przestały). Mam więc nadzieje że to tylko wina głupich hormonów. Miałam też przypuszczenie że to może przez moją nerwice, bo ja ją mam. Ale nie będę gadać z lekarzem bo jeden powie że tak, drugi że nie, i ja znów będę się głowić i nie będę mogła spać po nocach. Tak samo jak z tymi hormonami, jeden lekarz mówi że mogą być hormony, a drugi że hormony nie mają nic do tego i żebym na internecie poczytała od czego jest ciąza pozam. Dziwny jakiś, ale czytałam w necie i tam nie ma nic innego jak nie kurna choroby to nie takie jajowody itp... DLatego też się boję. Nie mam w nikim oparcia tak naprawdę , nie mam nawet z kim pogadać bo każdy ma mnie w dupie i moje problemy, których matka moja np za problem nie uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
malutka, jak masz chęć, to podaj mi maila, postaram się wieczorem ci odpisać. może uda mi się ci coś pomoc. musisz wierzyć!!! :), nie ma wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka000
moje123@onet.eu - mój mail. Wierzyłam że będzie ok i co wyszło? Pozamaciczna. Nadzieja matką głupich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Już zaczęłam pisać maila, najpoźniej jutro ci wyśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka000
Ok. bede czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
właśnie wysłałam maila :) jak się masz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka000
Beznadziejnie, jak zawsze... Odpisałam CI na maila. A Ty jak się masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×