Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa77777

Dlaczego prawie wszystkie dziewczyny farbują włosy?

Polecane posty

Gość Blondynka_li
Dodam ze wiele razy myslalam nad tym aby nieco je rozjasnic i przede wszystkim miec rownomierny kolor na glowie, bo teraz jak zepne wierzchnie wlosy a reszte zostawiam rozpuszczona to od spodu sa brzydkie, ciemne. Nie farbuje z 4 powodow: 1. jak zaczne farbowac to naturalne mi sciemnieja i jak bede chciala skonczyc z farbowaniem to bede miala brzydki kolor 2. wlosy rosna mi szybko i byloby widac odrosty, musialabym czesto farbowac (rozjasniac) co wiaze sie z: 3. uszczupleniem budzetu bo farbowanie u fryzjera kosztuje a nie ryzykowalabym rozjasniania w domu (pomarancz? zielen?) 4. rozjasnianie co 1-2 miesiace na pewno zniszczyloby wlosy a moje z natury sa delikatne jak to u blondynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynka_li
I jeszcze dodam ze gdybym miala ciemne (jakis braz) to na pewno bym farbowala :) Bo mozna to spokojnie zrobic w domu farba ze sklepu albo henna. Wybralabym kolor zblizony do naturalnego ale bardziej intensywny, moze jakies refleksy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream_life
Myślę, że farbowanie włosów to każdego indywidualna sprawa. Mój naturalny kolor jest mysi- taki nijaki ciemny blond, jak u 3/4 społeczeństwa. Kolor nie podobał mi się, a poza tym nie pasował do mojego charakteru, więc teraz mam śliczny ciemno-rudawy odcień . Nie prawdą jest też, że włosy po farbowaniu muszą strasznie wyglądać. Wystarczy o nie zadbać. Ja używam profesjonalnych kosmetyków fryzjerskich, które można kupić w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talulah
Co wy gadacie, ciemne blondy wcale nie są mysie, szczególnie jeśli mają karmelowy odcień. Moje włosy przeszły sporo, byłam i jasną blondynką i brunetką, ale wyszłam w końcu do swojego naturalnego ciemnego blondu i czuję się ekstra. Nie ma problemów z odrostami, nie wydaje się kasy na farbowanie. Żałuję trochę, że w ogóle zaczęłam się bawić farbowaniem. Na co to było jeśli i tak wróciłam do naturalnego? Chyba musiałam sama tego doświadczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×