DENERWUJE MNIE JUZ KOLEZANKA- POZYCZYC JEJ PIENIADZE?

ale chwila, ja zaproponowalam jej pomoc itd. ona nie skorzystala i nie skorzysta bo wygodniej jej plakac nad dziecmi i pozyczac. To sa moje pieniadze i jesli nawet mam ich w nadmiarze to ja na nie zarobilam i ja decyduje komu i na co moge je pozyczyc. Na dzieci mi nie szkoda i na jedzenie dla niej czy leki, ale na alkohol dla pijaka? Bez przesady.

uwaga z bankiem jest sluszna. Tam naliczaja procenty i nie pozyczaja co chwile sumy ktora chce sie otrzymac

To po jaką cholerę pożyczasz ? Nie pożyczaj i problem z głowy

Idź do sklepu i kup bułek, sera, jajek, soczki, jabłka. Gdy do ciebie przyjdzie po kasę to wręcz jej torbę z zakupami. Tylko musisz wiedzieć że tego dnia przyjdzie do ciebie lub np. dzień przed.Wszystko.

no juz pozyczac nie bede. Ona najpierw dzwoni z pytaniem czy jej porzycze a potem dopiero przychodzi. Tym razem jej powiem ze moge zrobic zakupy dla dzieci. To bedzie najlepsze rozwiazanie

dokladnie jezeli przyjdzie bo dziecko chore i na lekarza chce pozyczyc to wez ich do lekarza i wtedy masz pewnosc ze to na dzieci a nie na pijaka

ale jeszcze zgłosiła sprawę do opieki społecznej. wygląda na to że dzieci głodują a kasę zdobytą przez matkę przepija konkubent. nawet jakby pracowała byłoby to samo.

a jak chcesz pomóc swoim kosztem (chociaż nie masz żadnego obowiązku) to możesz kupić dzieciom coś do jedzenia albo ubrania i dopilnować żeby to rzeczywiście do nich trafiło

nie bede nic zglaszac bo dzieci nie sa bite, nikt sie nad nimi nie zneca. Glodne chyba tez nie chodza a przynajmniej tego nie zauwazylam. Jak sa u mnie to ladnie sie zachowuja i bawia, nie widac po nich zeby z jakiejs patologi sie wywodzili. Co prawda ubranka maja nie najlepszej jakosci ale to juz nie moja sprawa

Posłuchaj po prostu musisz wiedzieć czy koleżanka naprawdę potrzebuje twojej pomocy ja sama duzo pożyczam bo ledwo wiąze koniec z Końcem mam 2 dzieci jedno 6lat drugie 2 jest za małe bym mogła isc do pracy a męza pęsja ledwo starcza nie powiem juz co s ie dzieje jak dzieci się pochorują a sama jak jestem chora to nie wykupuje lekarstw bo nie ma za co córka teraz idzie do zerówki i jest pełno wydatków dostałam 100zł od państwa na rozpoczęcie nauki ale co to jest 100wka jak same ksiąski 150zł a gdzie reszta ale powiem ci ze nigdy niewykozystałam zadnej osoby która mi pomogła chociaż nie jest i ch wiele tak naprawdę to niedawno przekonałam się ze muszę liczyc sama na siebie bo na swiecie zadko spotkać kogoś kto moze cie wesprzeć w jakikolwiek sposób jesli czujesz ze jej pomagasz i ,że ona cie nie wykorzystuje to na pewno kiedyś bóg ci to wynagrodzi ale jesli cie wykorzystuje to sama musisz podjac kroki mi tez nieraz brakuje by oddac cały dług ale zawsze staram sie to wytłumaczyć

Jeszcze chciałam ci dodac ,że jesli w domu dla którego pożyczasz faktycznie jest alkohol to wolałabym zrobic zakupy niz,pozyczyc pieniądze pozdrawiam

lara01 - po co odpisujesz, przecież autorki juz od ponad 3 miesięcy nei ma na tym wątku :-)

jezeli raz kupi jedzenia , to pózniej znów bedzie musiała dozywiac Jak tamta pozycza kase to przynajmniej odda , a z jedzenie nie odda i co bedziesz utrzymywac ich tak cały czas ? Jesli masz tego dosc , to powiedz sobie dosc i tyle Fakt szkoda dzieci ,ale tatus na pewo niezłe pieniadze przepija i o dzieciach nie mysli

dobry zwyczaj - nie pożyczaj

no faktycznie stary temat :-D Ciekawe jak to sie potoczyło ?

nie przyzwyczajaj jej tak do pozyczania bo zawsze bedzie chciala i potem poprsotu bedziesz musiala jej unikac bo ci nie da spokoju