Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paaatrycjaaa

Głodówka od 12.05. zapraszam do wspólnej walki i wspierania się;)

Polecane posty

Gość Sunshine7
Ja dzisiaj też już mam za sobą czerwoną herbatę i 1,5l wody i skończone 100min. rowerka, jeszcze wieczorem bieg i będę zadowolona :p najgorsze są pierwsze 2 dni, później to już bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine7
Cisza coś widzę ;p mam nadzieję, ze będziecie podtrzymywać wątek, bo ja się dopiero w niedzielę/poniedziałek odezwę ;/ ale 3mam za nas kciuki! :D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine jak ty wytrzymujesz? tyle wysilku? podziwiac ale trzymam za ciebie kciuki. Ja teraz jestem po kawie z jedna lyzeczka cukru... nienawidze czarnej!! lubie z mleczkiem albo smietanka ale w koncu dieta to dieta. dzis juz 2 dzien:P jeszcze tylko 11:) a potem bede mogla chociaz jogurta owocowego czy cos takiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość >>desperatka
dzień drugi;)jakoś się trzymam cały czas herbatki zielona, czerwona. Mam już dziś za sobą godzinę skakania na skakance...jeszcze mam zamiar rowerkiem przejażdżkę sobie zrobić co najmniej godzinną;) jestem dobrej myśli i za Was kobitki też trzymam kciuki razem damy radę!:)ja spadam odezwę się jutro;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tik taka
Prawda jest taka, żd głodowki nie zaczyna się ot tak z dnia na dzień, ale trzeba sie do tego przygotować i tak ok. 1 tyg wcześniej zrezygnować z mięsa, ryb nabiału, pieczywa, warzyw i w ostatnim dnu przed głodowka przyjmowac juz tylko bulion warzywny lub soki. Potem głodówka wlaściwa tzn, rano 1 łyzeczka miodu popita szklanka przegotowanej ciepłej wody a potem tylko pijemy tylko wodę lub herbatki ziołowe wspomagające poszczególne narządy -jeśli robimy tzw głodowkę zerową - albo mozemy pić tylko soki owocowe- świeże i warzywne i wtedy jet to tzw głodowka sokowa, ktora co prawda dostarcza troche kalorii, ale więcej witamin i regeneruje organizm.No i oczywiście codziennie lewatywa i kila razy dziennie prysznic, ponieważ toksyny z organizmu wychodzą wszystkimi dostępnymi otworami i porami skóty. Po kilku dniach należy wyjść z głodowki -pierwszy stały pokarm to pieczone jabłko, ktore pobudza do pracy organy trawienne, potem czerstawa bułeczka lub sucharek i powoli gotowane warzywa, buliony, nabiał i inne potrawy, ale uwaga!!! z głodowki wychodzi się tak długo jak się do niej wchodzi, czyli ok tygodnia, wprowadzając male porcje i powoli wraca sie do normalnego odżywiania. Wiem to wszystko z własnego doświadczenia , bo co roku robię sobie glodowkę zdrowotną, ale z glową i książką, np. "Dieta i głodowka zdrowotna" lub "Post który leczy".Żle przeprowadzona głodowka może przynieść więcej szkody niz pozytku., warto o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko badzcie uxczciwe i napiszczcie, ktora ile przytyla po tej glodowce, juz po efekcie jojo, jak sie rzucice wyglodniale do lodowki bo na pewno zadna nie schudnie dlugotrwale a te kilogramy co wam leca to niestety woda i miesnie, sylwetka po takiej diecie bedzie jeszcze gorsza, rozciagnieta, i zapadla skora, milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to te , co sobie wymyslily glodowki po 2-3 tygodnie jednodniowa jest tylko w tym lepsza, ze jest krotka i nie narobi takich szkod, jak dlugie, to caly jej plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo poważny kryminał
tylko czytajac wpisy tych durniawek dochodzę do wniosku, że nie jakość ale te 500 kalorii sie tylko liczy. na innym równie mądrym topiku panna się cieszy, że zjadła dziś juz drożdżówkę, dorzuci do tego jabłko i koniec normy na dzisiaj.a za rok o tej porze będzie +30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspuia
Oj widze ze cos tu temat zdechł:P Ja dzisiaj sie zwazylam i jest 59,2 przy moim 160 cm wzrostu... ojojoj dużawo:) dzis 3 dzien mojej kopenhaskiej i czuje sie swienie, brzuszek taki płaski sie zrobil:) czuje ze juz cos mi ubywa:D ciesze sie bo to oznaki ze dietka działa:) zaraz lunch a potem do pracy:) a Wy jak tam Laseczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze ze cos tu temat zdechł Ja dzisiaj sie zwazylam i jest 59,2 przy moim 160 cm wzrostu... ojojoj dużawo dzis 3 dzien mojej kopenhaskiej i czuje sie swienie, brzuszek taki płaski sie zrobil czuje ze juz cos mi ubywa ciesze sie bo to oznaki ze dietka działa zaraz lunch a potem do pracy a Wy jak tam Laseczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość >>desperatka
ja tu cały czas jestem;)założycielka tematu gdzieś uciekła...ja dziś zgrzeszyłam...zjadłam kawałek gotowanego kurczaka...mama mi wcisnęła eh...a to wszystko dlatego że rano się bardzo źle czułam... dziś się ważyłam na wadze 68,6kg a było 70,2jak zaczynałam...trochę więcej poćwiczę dziś i mam nadzieję że spalę to co wchłonęłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przeprasza za moją nieobecność, wracam już na stałe. Niestety głodówkę muszę zacząć od nowa od jutra, wcześniej piłam kawę i paliłam, żułam gumy do żucia a w takim przypadku głodówka nie ma żadnego sensu. Tak więc, po raz drugi i ostatni zaczynam od jutra! 3 mać kciuki proszę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość >>desperatka
hej Paaatrycjaa! mogę zacząć jutro z Tobą od nowa...bo jak wcześniej pisałam...eh nie wyszło teraz się nie dam i Mam nadzieję że razem będziemy się wspierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to od jutra, oby po raz ostatni:) wiecie, dzisiaj rozmawialam z kolezanka, ktora przez 14 dni miala glodowke, schudla 12 kg, wyglada jezuu zupelnie inaczej! glodowke mialam 3 miesiace temu i poczatkowo waga jej skoczyla o 2 kg a potem spadla i juuz od czasu glodowki jest taka sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość >>desperatka
hej dziewczyny co z Wami???cisza...ja po 1,5godzinnym maratonie ze skakanką;)dziś rano waga: 67,1kg...ktoś tu obiecywał, że będzie już cały czas...eh czyżbym tu sama została?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do głodówek...
nie wiedziałam że człowiek może być aż tak głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dalej na diecie i zagladam do was. Dzisiaj niedziela mialam wielka ochote na ciasto... co tam dieta, ale to moje zdrowie... to mi nie pozwala bardziej...oj. wczoraj wrocilam z pracy, w domu goscie milo by bylo wypic drineczka no ale coz musialam obejsc sie smakiem. Dzis koncze moj 5 dzien na kopenhaskiej, mam nadzieje ze rezultat bedzie wart poswiecenia, jak na razie niczego nie złamałam. Chce wytrzymac do konca ze wszystkim zeby po prostu przetestowac ta diete na sobie. Na kazdego inaczej pewnie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli zostalam sama. Heh dziewczyny co z wami!!? ja dzisiaj mam 11 dzien kopenhaskiej fajnie mi sie schudlo ciesze sie bardzo. w poniedzialek ostatni dzien a pozniej juz tylko zdrowe jedzenie i bedzie gitara grac:) dziewczyny zyjecie tam? ciagniecie swoje glodoweczki czy zrezygnowalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nikt tu nie został sam! Dołączam od jutra!!!!! Ktoś chętny zacząć ze mną? Pamiętam swoją ostatnią wielką próbę z głodóweczka i dzięki wsparciu dziewczyn z kafeterii wytrzymałam jakies 6 dni :) Tym razem potrzebuję 8. Kto zaczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polena
DZIEWCZYNY BARDZO PROSZE WAS O POMOC! wczoraj odebrałam wyniki z badania krwi i sie okazało ze mam niedoczynnosc tarczycy... gdy poczytałam opinie dziewczyn czym to sie objawia to sie załamałam... pisały ze w ciagu roku przytyły nawet po 20-30 kg, jestem załamana... wiecie cos moze na ten temat wiem ze głodówka jest przede wszystkim lecznicza dla organizmu z wielu schorzeń myslicie ze moglaby mi cos tu pomoc. bardzo was prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co z nimi
? Poznikały, jak zawsze na tematach o głodówkach :) Dawno się nażarły :) Ech, głupota, głupota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana_bella
hej, ja też się dopisuje do głodówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość >>desperatka
nikt tu nie uciekł a tak właściwie to jestem tu jako jedyna od początku...miałam małe komplikacje...chłopak zmusił mnie do żarcia;( ciągle padał deszcz więc z przejażdżek na rowerze nici ze skakanki z resztą też bo nadwyrężyłam sobie chyba kostkę ale już jest wszystko ok;)jutro zaczynam od nowa...tym razem musi się udać...wierzę w Was...bo potrzebuję wsparcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość >>desperatka
-->Rasputia...jak tam po kopenhaskiej ile schudłaś??? a co do mojej wagi..68kg czyli NIE WRÓCIŁO MI WSZYSTKO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po kopenhaskiej schudlam 6 kg. liczylam na wiecej. tak do 8kg. ale teraz zdrowe jedzonko, zeby jeszcze spasc z wagi. teraz jest 55 kg. ale nie jestem zadowolona z wygladu, bo tu i owdzie chcialabym miec mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×