Nikt mnie nie lubi. Dlaczego?

Często mam takie wrazenie choć czasem mam te koleżanki. Ale tak mi sie wydaje że gadaja ze mną bo nie mają z kim. Czuję że uważają mnie za kretynkę, dziwadło i nie wiem jeszcze co. W ogóle każdy ma mnie gdzieś. Nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciółki. Jedna co się za nią podawała tylko chciała żebym wysłuchiwała jej kiedy jest jej źle i kiedy inna przyjaciółka ją zostawia na rzecz innych. Jednak gdy tamta do niej wracała to "moja przyjaciółka" miała mnie gdzieś. Może nie było tak do końca ale takie mam wrażenie. Dlaczego tak jest?

a skąd mamy to wiedzieć przecież ciebie nie znamy ;)

"uważają mnie za kretynke, dziwadlo"

no niby tak ale czy Wy jesteście lubiani?

Może jesteś zbyt nieśmiała by pierwsza pogadać z koleżankami powiedz jeszcze że stoisz pod ścianą i obserwujesz co się dzieje to wcale się nie zdziwię że uważają cię za dziwadło .Pierwsza zagadaj , zacznij uprawiać sport znajdziesz nowe koleżanki , rozejrzyj się dookoła tak dużo tych koleżanek może być heh :)) Więcej pewności siebie :)

masz rację jestem nieśmiała i niewiem jak z tym walczyć. Czasem to mnie przerasta. Mam problem wypowiadania się w dużych grupach. Ale np w sklepie czy do obcych ludzi tego problemu nie mam.

Zmień fryzurę styl może to pomoże a i uśmiechaj się by nie być wiecznie smutną głowa do gry dobrze będzie :)

Nie martw sie - mnie też nikt nie lubi. Jestem biedna i bardzo przeklinam - nawet znam powód. Poza tym jest kilka innych, ale gdybym była bogata to na pewno by mnie lubiano. Niby nic nowego jednak dziś już nawet szkoły nie skończysz jak jesteś biedna. No to im predzej do pracy tym lepiej i koniec. I zaraz cię polubią - zobaczysz ps. ciekawe czemu, nie? :(

Masz 13 lat i przejebany okres w życiu. Gdzieś do 18 roku życia jeszcze się tak pomęczysz, ale w końcu to minie ;) Masz problemy typowe dla wieku dojrzewania " Nikt mnie nie lubi, jestem sama, nikt mnie nie rozumie, jestem małą, cichą zagubioną jotejką w tym wielkim niesprawiedliwym świecie :( " To mija :)

extented--> mam 18 lat, miałam maturę w tym roku.

No to juz przerąbane po całości...

no właśnie

http://chomikuj.pl/evebso?fid=119192944 Tu masz różne poradniki psychologiczne w ebook-ach, m. in. "Niesmialosc. Jak się jej pozbyć.pdf". Najlepszym sposobem na przełamanie wewnętrznych barier w kontaktach z ludźmi, jest ciągłe nawiązywanie takich kontaktów. Np. jeśli podejmiesz pracę sprzedawcy lub inną wymagającą ciągłego nawiązywania takich relacji z ludźmi, po jakimś czasie twój problem znika. Choć oczywiście na początku będzie to wydawać się dla Ciebie bardzo trudne :)

dzięki:)

Up

ona, jestem w tym samym wieku i mam ten sam problem.

to jest nas dwie:)

u mnie problem polega na tym ze chyba odstraszam ludzi. nie wiem czemu sie tak dzieje ale czesto czuje ze np nie chca zostac ze mna sam na sam, albo widze w ich wzroku jakies zrezygnowanie, zleknienie? gdy ze mna rozmawiaja. nie wiem co ja mam takie w sobie ze zamiast przyciagac to ODPYCHAM.

A JA NIE LUBIĘ NIKOGO-PAMIĘTAJ LUDZIE SĄ FAŁSZYWI-NIE UFAJ NIKOMU,ŻYJ JAK LUBISZ

bo ty to poubieralas teraz w piekne slowa, ze ciebie nie lubia, ze jestes niesmiala, blablabla, ze nie masz prawdziwej przyjaciolki, kazdy cie wykorzystuje, etc. A pewnie prawda jest taka, ze jestes jednym z tych dzikusow, ktore snuja sie na przerwach po korytarzach szkoly udajac, ze nikogo nie widzisz. Zaloze sie, ze masz pryszcze, tluste wlosy i lazisz w workach na ziemniaki a nie normalnych ubraniach. Do tego pewnie nie dajesz spisywac lekcji, a potem zglaszasz sie pierwsza do odpowiedzi. Jest tez drugi wariant - nie zglaszasz sie, a na wywolanie cie do odpowiedzi przy tablicy reagujesz spazmatycznym burakiem i slinotokiem zatrzymujacym sie w kacikach ust. Nosisz do tego pewnie okulary i okropna, dluga, nieforemna i 2 rozmiary za duza kurtke. Zgadlam, prawda? Tak wlasnie wygladaja licealni przegrancy, ktorzy nie potrafia sie ogarnac. ps O jakich sportach mowicie? Laska pewnie ma caloroczne zwolnienie z wfu, bo wstydzi sie przebierac w szatni.

przy niesmialosci najgorsze jest to, ze sie boisz ze cos walniesz, wiec czegos nie mowisz. i wtedy nie ma o czym z toba rozmawiac. albo mowisz cos i sie boisz reakcji zamiast brac ja na luz

a przy tym trzeba popracowac nad soba. wycwiczyc: wyglad, charyzme, inteligencje, usportowienie

nikt was nie lubi? ale po czym to wnioskujecie? czy jestescie niesmiale? czy uwazacie sie za ladne?

mnie w liceum też nikt nie lubil, mieli mnie za dziwaka (szczegolnie po pierwszym dniu w szkole, dwie zajebiscie debilne plotki na mnie poszly:ze satanistka jestem i kotom glowy ucinam i ... szkdoa gadac:D) ale pozniej zakupmlowalam sie z 3 nowymi dziewczynami i do dzis jestesmy najlepszymi przyjaciolkami:) choc nadal mnie maja za dziwaka, ale juz znaja moje dziwactwa

Do autorki.. a jakie masz relacje z rodzicami? z rodzenstwem?

raczej nie jestem niesmiala uwazam sie za ladna, ale nikomu tego nie okazuje, nie wywyzszam sie.

"umt" chyba ty taka jesteś> po pierwsze nie latam z tłustymi włosami nie mam pryszczy ubieram się normalnie jak inne dziewczyny w szkole. Jka masz mnie tak objeżdzać to się nie udzielaj

z rodzicami i rodzeństwem bardzo dobre. Szanujemy się i kochamy. wiadomo czasem są kłutnie ale to jak w każdej rodzinie. Uważam się za ładną.

i jestem nieśmiała

to moze w zlym towarzystwie sie obracasz. jak zmienisz, moze sie okazac ze jestes kontaktowa osoba