Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliverka

Byłam wczoraj u teściów!!!

Polecane posty

Gość oliverka

Mój mąż od kilku miesięcy nie pracuje, jest na bezrobociu, ja też nie mam pracy. Wczoraj przyszłam do teściów i przypomniałam im że mają troje wnucząt i że chce od nich pieniądze. Przyszłam tam razem ze swoimi rodzicami. Oni nas wyśmiali a teściu jeszcze powiedział do mnie że może będą utrzymywać dzieci bo oni nie mają zamiaru. Teściowa jeszcze powiedziała bym pogoniła swojego męża do pracy i sama się do niej wybrała. Ja powiedziałam że ja dzieci wychowuje i nie mam czasu na to żeby idź do pracy a oni są rodziną i powinni nas wspomóc. Moi rodzice są oburzeni zachowaniem moich teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś czuję że to prowokacja... ile macie lat że nie możecie nawet byle jakiej pracy znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Ale jak to? Tak poprostu przyszlas z obstawa i powiedzialas "dawac, hajs!"?? ;/ Tez bym Ci nic nie dała, bez urazy...taka roszczeniowa postawa to jak klą w płot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombaj
jestem mlody facet ale mam troche godnosci i powiem ze zrobil bym tak jak twoi tesciowie. pogonil bym was oboje do roboty. jak nie masz czasu ze wzgledu na dzieci to twoj facet jest do tego aby utrzymac dzieci ktore zrobil razem z toba. to WY ZROBILISCIE TE DZIECI I JESTESCIE ZA NIE ODPOWIEDZIALNI A NIE TESCIWIE. Kumasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
Przyszłam do swoich teściów ze swoim rodzicami, oni na początku ugościli nas a ja po prostu przypomniałam im o tym że mają wnuki. Teściowie tylko spytali: i co w związku z tym. Więc mówie że ja nie pracuje, ich syn jest bezrobociu i przydało by się żeby dali troche pieniędzy a oni mi wyskakują że nie zamierzają utrzymywać naszych dzieci, żebym poszła do pracy. Teściowa się drze na mnie że wymagania moge mieć do jej syna a swojego męża ale nie do niej. I że z takimi tekstami moge lecieć do swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombaj
i miala kobieta racje! ruszcie głowami. jak do tej pory twoj facet mysli tylko ŁBEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
Ale moje dzieci to ich wnuki. Moi rodzice dość nam pomagają, wystarczy jak od czasu do czasu coś kupią naszym dzieciom. A teściowie kupią coś kilka razy do roku, na mikołaja,gwiazdke,urodziny i dzień dziecka. Mój mąż jest ich jedynym dzieckiem, a jego dzieci są ich jedynymi wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze Ci powiedzieli, wywal faceta do pracy i sama też się rusz do roboty... dzieci to nie jest za dobra wymówka. bank przydomowy sobie znalazła... dobra jesteś... P.S. niezła prowokacja, ale śmierdzi na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Ej bez urazy, ale Ty i Twoj mąż musicie być strasznie neporadni. A Ty dodatkowo jesteś bezczelna i bezdennie głupia. Boże, chron mnie od takiej synowej. Macie troje dzieci, jestescie za nie odpowiedzialni, teściów mozesz conajwyzej POKORNIE poprosic o pomoc ze wzgledu na przejsciowe problemy finansowe a nie isc jak po swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
Nie przyszłam tam tak jak po swoje, tylko przypomniałam teściom że mają wnuki że mogli by coś dla nich zrobić. Patrzyli na mnie, potem zaśmiali mi się w twarz a na koniec zaczęli się na mnie drzeć. Głupio mi było przed rodzicami. Ja mam 32 lata, wychowuje trójke dzieci w wieku 9, 7 i 5 lat. Mój mąż trzy miesiące temu został zwolniony z pracy ale jego bezrobocie nie jest wystarczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
No nie wiem. Ja mam jakieś inne podejście. Może to dlategoi, że się wychowałam bez rodziców i jest mało osób, na których pomoc mogę liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Olivierka
Mam dla Ciebie rozwiązanie :P Skoro w dzień wychowujesz dzieci to w nocy zasuwaj pod latarnie i kasa będzie jak znalazł- w nocy dzieci śpią więc brak matki w tym czasie to mała strata dla nich :P PS. świetna prowokacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsndjd ....
Dosłownie jak katarynka - przypomniałam teściom że mają wnuki. No i co z tego? Dobrze Ci teściowa powiedziała, weźcie się oboje do roboty zamiast żerować na rodzicach. Jak Ci nie wstyd brać kase od rodziców?! Bo co, bo trójka dzieci? Nie trzeba było aż tylu bachorów robić. Do roboty darmozjady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezczelna zołza
Oliverka,a kto ci kazał tyle bachorów rodzić?Myślisz,ż ejego rodzice mają obowiązek was wszystkich utrzymywac,ale ty bezczelna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZMOWA do ikka_00
Obawiam się, że autorka i tak nie zrozumie twoich argumentów. spodobał mi się Twój wis z godz. 23.18 Pozdrawiam ikka_00!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
swoją drogą jestem ciekawa jak im przypomnialas o tych wnkach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
Powiedziałam im o tym że ich syn ma troje dzieci, i że wnuki dawno nic od nich nie dostały. Że potrzebne są pieniądze na wychowanie dzieci, a teściowie nawet moich poważnie nie traktowali. Mnie było wstyd przed moimi rodzicami, chociaż to oni namówili mnie bym przypomniała teściom o wnukach. Wiem że wam się to wydaje nienormalne, ale każda z was postąpiła by tak na moim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile dają twoi rodzice
im też powiedziałas , że mają wnuki i trzeba je sponsorowac? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
Mo rodzice robią wystarczająco dużo dla swoich wnuków, chociaż by tyle że gdy do nas przychodzą do przynoszą jedzenie dla dzieci. A teściowie, oni by nigdy czegoś takiego nie zrobili. Teściom po prostu powinnam mówić wprost czego się od nich oczekuje, szkoda tylko że nie robiłam tego na samym początku gdy urodziło się pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
"Powiedziałam im o tym że ich syn ma troje dzieci, i że wnuki dawno nic od nich nie dostały" Jezu.... Szukajcie pracy oboje dziewczyno, maz poki bezrobotny w razie gdbys ty ja pierwsza znalazla zjamie sie dzieciakami, moze rodzice zgodza sie abyscie im dzieci podrzucali... Wydaje mi sie ze jakby widzieli, ze oboje pracjecie i sie staracie sami wiazac koniec z koncem, poswieciliby choc czesc swojego czasu i zajeli sie dzieciakami. Tak sobi mysla o was, ze jestescie zwyczajnie nierobami... wiec i do pomocy sie nie garną, co jest z reszta zrozumiale. Roszczeniowa postwa tez nic nie wskorasz, a twoi rodzice doradzajac ci abys przy nich domagala sie od tesciow pieniedzy byli zlymi doradcami. Takie sprawy jak juz powinno sie zalatwiac w cztery oczy i prosic o pozyczke a nie piperzyc o tym ze dzieci dawno nic nie dostaly. Nikt nie ma obowiazku kpowania dzieciakom prezentów. Maja nie chodzic głodne i brudne- w pierwszej kolejnosci jest to natomiast obowiazek rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile dają twoi rodzice
świetne, pisz dalej autorko :) a konsultowałaś z teściami decyzję o posiadaniu dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze,że piszesz to dziewczyno na poważnie. To prowokacja ! bo chyba nikt na swiecie nie jest tak denny,aby pisać takie bzdury. Twoja teściowa ma w 100% racje, chciało sie bawić w dom i dzieci to teraz zarabiaj na to wraz z Twoim męzem. Teściowie nie maja obowiązku łożyć na Ciebie,mężusia i wnuki !!! szok !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Tez jestem w szoku, zwłaszcza mając na uwadze to, że ta kobieta ma 32 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
Ja zajmuje się wychowywaniem dzieci, musze dopilnować tego by dzieci były bezpieczne, by nie chodziły brudne, i żeby nic im się nie stało. Dzieci są jeszcze za małe na to żebym poszła do pracy, i co w tym takiego jest szokującego? że wymagam od rodziny tego by nam pomogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie Ty masz prawo kobieto wymagać od teściów? teściowa, teść czy mąż Ci dzieci spłodził ? masz jakąś godność? honor? Wolałabym na dupie zarabiać niz pójść do teściów z własnymi rodzicami i prosić o kase. Ty chyba od życia jeszcze dobrego kopa nie dostałaś skoro piszesz takie farmazony.Takich ludzi jak Ty powinni izolowac dla ich własnego dobra........ teściowie gdy będą chcieli to sami okażą pomoc,a tym czasem to Twój i Twojego męza zasrany obowiązek utrzymać i zapewnić byt dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Tak. Dzieci to wielka odpowiedzialność zwłaszcza finansowa. Jeśli już ldzie sie na nie decyduja powinni byc w stanie sami je trzymać, ja nie mówię o luksusach, ale o jakimś minimum chociażby. Ja sobie nie wyobrazam pojsc do kogos i powiedziec tak poprostu KUP, DAJ, bo tak. Nie potrafiłabym. Dlaczego nie chcesz szkac pracy skoro maz stracil swoja? Moze ty znalazlabys cos lepiej platnego niz on? Dlaczego zakładasz, że to ty masz siedziec w domu z dziećmi? Nie rozmiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
5,7 i 9 lat to za małe? To kiedy podejmiesz aktywność zawodowa? Jak będą miały 25,27 i 29?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nijkj
jak dzieci za małe,żebys poszła do pracy? dwoje do szkoły,a jedno do przedszkola. Są w takim wieku, w szczególności te starsze,że chyba umyć sie potrafią, jak naszykujesz kanapki to same mogą sobie wziąć, przecież obiady są w przedszkolach,a w szkole można wykupić. Skoro siedzialaś w domu i tyle lat wychowywałaś dzieci to samodzielności trzeba było je nauczyć. Zresztą skoro mąż teraz siedzi w domu, to możesz pójść do pracy, no chyba,że on też jest za mały i musisz pilnować,zeby był czysty i bezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
bo ja mam takie nastawienie do życia: po co będę pracowała przeciez mam teściów i oni muszą nam pomóc, zresztą ostatnio nawet kazałam teściowej aby podtarła mi dupę ale świnia nie chciała i niestety cały dzień chodziłam z brudną. Wyobrażacie sobie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliverka
a po co ja mam byc aktywna zawodowo? Co źle mi w domu? Tylko, żeby jeszcze teściowe kasę dawali, w końcu to ich obowiązek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×