Mężczyzna starszy od kobiety o kilkanaście lat?

ja obecnie jestem w zwiazku z facetem 11 lat starszym ja 27 on 38, jestesmy ze soba 3,5 roku i bardzo szczesliwi, obecnie spodziewamy sie dzidzusia:)

energiczna, popieram Cie !!!! A co powiesz o odwrotnej sytuacji tzn gdy facet ma 33 a kobieta 45?

" A co powiesz o odwrotnej sytuacji tzn gdy facet ma 33 a kobieta 45?" Mam taki przykład w rodzine, są razem już 7 lat i jak narazie cały czas jest OK !

ja mam takieg oznjomego 33 latka, ktory rozbil rodzine dla takiej szmaty... Otoz ona go potrzebowala bo maz ja zostawil (3 maz) i musial ja ktos utrzymywac. A on no coz wdwidac z powodu seksu no i zycia bez obowiazkow (ma dziecko ktorym sie nie interesuje) no i oczywiscie jest prezesem firemki, ktora zalozyli.I sa razem 3 lata, wszyscy wokolo sie smieja z nich, no ale sprawiaja wrazenie szczesliwych. moim zdaniem to zalezy od wartosci w zyciu!

aha, ona ma kochanka oprocz tego mojego znajomego z ktorym mieszka, ale on w to nie wierzy i twierdzi ze ona jest dp tanca i do rozanca hahaha

męzczyzna starszy jest dobry na związki typu nauczającego, nauczy kobietę żyć i staje się niepotrzebny, "murzyn zrobił swoje"..... Obserwacja życia codziennego przekonuje mnie, że jak męzczyzna jest młodszy , małżeństwa mają większe szanse na przetrwanie dozgonne. Przykład pary prezydenckiej jest znamienny, pani Maria była starsza i chyba nie rozwiedli by się do końca życia. Z mojego otoczenia, mam trzy szwagierki i każda jest starsza, tak jak i teściowa, i na pewno są to małżeństwa dozgonne.

"zapaietaj ładna miska jeśc nie daje...młoda tez nie" a brzydka i stara miska daje??? to najgłupsze powiedzenie, jakie słyszałam :O

Ja znałam go wcześniej ale byliśmy tylko znajomymi więc wiem że od dwóch trzech lat nie miał nikogo i nigdy nie był żonaty.wczoraj powiedział mi że zrozumiał że czuje do mnie coś więcej.chciałabym z nim być bo od zawsze mi sie podobał tylko ukrywałam to przed nim... Ale przeczytałam kilka wypowiedzi w którym piszecie że jesteście młodsze o 11 13 lat więc ja też chyba spróboje.w końcu za te 10 lat w związku i tak miłość nie jest taka jak kiedyś nie patrzy sie na wygląd.tylko zostaje przyzwyczajenie i przywiązanie.więc dzisiaj dam mu odpowiedź że sie zgadzam

byłem od swojej pierwszej żony starszy 11 lat, różnica pokoleń dała bardzo prędko znać o sobie. Gdyby nie zginęła tragicznie, całkiem możliwe, że byśmy się po wychowaniu dzieci rozstali.......