Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA

CO ZROBIĆ...

Polecane posty

Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA

Mam problem. Mieszkam z mężem i dzieckiem u teściów. Na wszystko się składamy (nawet płacimy więcej niż jesteśmy w stanie zużyć prądu, drzewa itd). Ale moi teściowie męża traktują jak parobka, ciągle gadają-musisz iść zrobić to, czy tamto itp-i robią to w bezczelny sposób. Mój szwagier natomiast ma taryfę ulgową-bo ma kasę-nie robi nic, po pracy bawi się samochodem z 10-letnim synem albo do późna grają w gry. Mój mąż się strasznie zdenerwował i wygarnął teściom, że nie będzie robił nic, dopóki szwagier też się za robotę nie weźmie. A teść tylko zrobił się czerwony jak burak i ani słowa nie powiedział i dziś znów mojemu mężowi zajęcie znalazł, a szwagierek przyjedzie i znów będzie bąki zbijał. Ja nie wiem, jakie szwagier ma układy z teściami-może im jakąś kasę dodatkową daję i wtedy uważa, że nic już robić nie musi...a oni się go nie czepiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA
normalnie ręce opadają................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
WYPROWADZIC SIE!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA
takiej opcji nie ma-maż nie chce wynajmować a tu mamy mieszkanie swoje. Do tego mąż ma teraz mniej płatną pracę i mieszkamy na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
w takiej sytuacji niech maz nic nie robi tylko kase daje tak jak do tej pory! i albo szwagier sie wezmie do roboty albo niech tesc sam robi!!! a moze tesciowi jest glupio powiedziec zieciowi zeby pomogl twojemu mezowi??? bo w koncu synowi to inaczej niz obcej osobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to 2222222
jak macie swoje jak mieszkacie z tesciami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA
to duży dom-na parterze teściowie, na piętrze szwagier a na drugim my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA
Synowi inaczej niż zięciowi? Nie sądzę... Córka teściów nie pracuje, całymi dniami siedzi w domu-nic nie robi, nawet obiadu. Syna wysyła do teściowej na obiad, często też sama je na dole i nagminnie przychodzi do teściowej do lodówki po produkty spożywcze-choć do sklepu ma kilka metrów ale jej się nie chce. I teściowie córeczce słowa nie powiedzą-teściowa czasem nawet jej sprząta. A do mnie już były aluzje, że mam zrobić to czy tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
no to chyba nie pozostaje wam nic innego niz powiedziec ze macie juz dosc bycia traktowani jak smieci i pomiatadla albo sie meczyc!!! niech maz to oleje co oni mu kaza! bo jak on lata na ich zawolanie to oni sie juz nauczyli ze maja parobka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA
Im można mówić... jak się zrobi im awanturę, to na jakiś czas jest spokój, ale potem znów się zaczyna. Szwagier i szwagierka mieszkają sobie tu jak pączki w maśle-nie muszą się martwić o nic, wystarczy, że kasę dadzą. A nam teściowie gadają, że skoro tu mieszkamy, to musimy pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agisia29
^ja pitole poprostu twoj maz i ty jestescie dorosli i nikt nie moze wam mowic co macie robic halo nie jestescie dzieci ze macie sluchac rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnbmbm
moze oni czuje ze wy sie im dajcie,,i to wykorzystuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKA-NIEZAPOMINAJKAAA
Sęk tkwi w tym, że teściowie są ludźmi starej daty, uważają się za panów domu i oczekują wdzięczności w zamian za mieszkanie chyba. po wczorajszej awanturze jednak teść dziś grzecznie poprosił męża, żeby ten pomógł mu posprzątać garaż. ale myślę, że to krótkotrwały stan-za jakiś czas znów się zacznie-zrobimy awanturę, to będzie chwilę dobrze. teść w sumie boi się, że się wypniemy na niego i wtedy ze wszystkim zostanie sam, a ma problemy ze zdrowiem. na córkę i szwagra nie ma co liczyć-ja tam myślę, że jak teśc widzi kasę, to przymyka na nich oko (a jest strasznie pazerny na pieniądze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×