Co sądzicie o takim kolesiu?

Ja też nie - piszę o czasach, gdy słuchałem- czyli 2005 rok :D

Tak, ale kupione od Polaka :) Cyganie mieli Tinę Turner(szał- na płytach CD!!!) , wtedy królowało Disco-Polo, stragany były zawalone kasetami :) Ale niepiszę o Straganie XX-lecia- nie jestem z Wawy, lecz z pipidówy małomiasteczkowej :) Zresztą- straganiarze z kasteami i piratami to powszechne zjawisko

Nie, dzisiaj jakiś młody burak jechał z opuszczonymi szybami i słyszałem, jak z jego Golfa III radioodtwarzacz wyje ,,Maryjo, Maryjo, tyś.... czymśtam, nie zapamiętałem, czym :) To był mój jedyny kontakt z muzyką radiową od dłuższego czasu. Nie sprawdzam- nie mam potrzeby wdeptywania w goowno, by przekonać się, że niezmiennie śmierdzi.

* ,,nie piszę" -oczywiście... Brak spacji i wyszedł ort.

Kasetę mam do dziś Oczywiście skasowałem z niej gnój i CIF-em starłem napis Disco-Polo Gratest hits. Ojciec przywlókł, bo kasety były po 2,50/szt z wyprzedaży. Ale nie słuchał. Nie pamiętam, co na niej jest, ale nic godnego uwagi, jakieś przegrywane Rocki.

Producentów innych mleczek czyszczących przepraszam za kryptoreklamę Cif-a. :D

nie polecam niczego z chemii przemysłowej, nie jestem hałsłajf :) z płynów do naczyń wolę miętowe- cioś w stylu nieśmiertelnego Ludwika- kojarzy mi się z Flegaminą- może jestem ekscentryczny, ale smakowała mi i najchętniej piłbym ją ,,świecko", jak kawę, a nie jak lekarstwo. Powinni produkować FlegaminMax Orzeźwienie- napój o smaku Flegaminy, tylko tyle, że tańszy i bez subst. leczących . Oto mój pomysł na naprawę świata- pijcie Flegaminę!!!

Żegnaj zatem, do jutra. Czarne buziaczki (często tak się żegnam z koleżankami w realu) Niech żyje (ohydna dla innych) Flegamina. Lubiłem jej smak.

Witam wszystkich :) Allle jutro się napiję ....mleka, kupiłem dziś 3 kartonki, dziś nie mam ochoty. O alkoholu zapomniałem na jakiś czas- brat Tymoteusz nie lubi, jak my, postulanci przemycamy pod albami cokolwiek. Pozostaje mi czekać na chwalebny czas, aż będę pić wino mszalne (po wyświęceniu i złożeniu ślubów wieczystych). Dziś wieczorem, odmawiając brewiarz polecę Wasze Duszyczki Panu Najwyższemu, niech ma was w swej opiece. Przepraszam, ale nie moge więcej z Wami pisać, od jutra zostanie mi przydzielona cela i nie będę mógł posiadać komputera- wiecie, klauzura zakonna. Módlcie się za mnie- obym wytrwał w czystości i niewinności, aż Pan mnie nie powoła do Siebie, gdy będę w wieku pdeszłym. Wybrałem nawet już imię dla siebie- będę Bratem Hiacyntem.

Jakby to rzec... Żartowałem :D

jest somebody? Łaj ajm sitting hir alołn??? plis-tel mi koz aj dont noł :( aj łona tok łit ju-gerls

ej o co chodzi z tym topikiem i czemu ma az 186 stron? :O

kurde- byłem, ale nie zajrzałem ;( :(

No pewnie że żałuję!!!

niech ten temat rośnie w siłę- cóż znaczy nędznych 186 stroniczek?

Stu Procentio, Desperadio i wszyscy, którzy ludzie czarnej metalowej woli czyńcie Dobro- to przez wielkie D. Czynienie zła jest najdebilniejszym elementem składowym black metalu. Bądźcie boscy, niech słowa was nie ranią (cytat G. Podolski, jeden z najgorszych poetów, jaki czytałem).

Święte słowa- beznadzieja, a nie poezja :D Ja pisze pierdoły, ale według mnie ciutkę podchodzące pod definicję ,,wiersz" :D Panu Podolskiemu wyraźnie brak talentu na całej linii-ale-nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.

na rosyjdskiej srtronce ,,Fishki" znalazłem fajne gotyckie zdjęcie, ale boję się, że na Waszych kompach nie pójdzie ten lin (nie wiem czemu). Spróbuję, do upartych świat należy : http://ru.fishki.net/picsw/072010/27/pics/fotopodborka_004.jpg widzicie coś, czy ,,Page not found". lub errror?

ja czytam- ale żeby wiedzieć JAK NIE PISAĆ :) z POETÓW uwielbiam czytać na Nieszufladzie Romana Chowańca ,,Korneliusa" Kocham Jego wiersze- twórczość trafia do mnie, przemawia, cudo!

jak link do ruskiej stronki? Działa?

A tak w ogóle to - cześć :) :)

Wpisz ,,Nieszuflada Roman Chowaniec" Dużo tekstów pisał jako ,,Kornelius" o Kornelii - swojej iluzorycznej kobiecie-alter ego, niby to o problemie rozdwojenia jaźni, lub transseksualizmie. Poza, ale genialnie ubrana słowa. Jestem wielkim Jego fanem, ale Tobie może się nie spodobać.

Chrzanić Szymborską, Miłosza i całą tę zgraję znaną ze szkółek. Do mnie przemawiają wiersze Chowańca (o ile to jego prawdziwe nazwisko) i chooj. Nikt mni nie powie, że Słowacki, czy Mickiewicz są lepsi (może jszcze kooorwa Pasek czy Jan z Czannolasu- w szkołach nauczyli mnie, że poeci żyli wieki temu i teraz wyginęli- a my czytamy tych mamutów. Serio!!!!!!!!!!!! Jeszcze w 2 klasie LICEUM byłem przekonany, że poeci skończyli się już, a teraz mamy tylko ich dzieła :D :D :D . Mieli swój czas, nie szaleję za poezją lingwistyczną, ale ,,Korneliusa" Chowańca uwielbiam czytać. je/bać szkołę, jedyne , co mnie nauczyła o poezji to to, że powinna być nadęta, patetyczna i do rymu- czyli taka, jaką teraz wszyscy pogardzają. Długie godziny lekcyjne spędziłem na analizowaniu archaicznych utworów- czas w szkołach zatrzymał się na latach 50. XX.w (poezji najnowszej-zdaniem nauczycielek..)

Dzięki że zernęłaś na teksty Romana :))) Myślę, że chciałbym poznać bliżej pana Chowańca. Z tego co pisze wyziera wysoki poziom intelektualny- to po prostu mądry człowiek, świetny poeta. Co do Podolskiego- szkoda słów... Już 12-latki piszą lepiej...

Na Nieszufladzie jest sporo gnoju gówniarzy, pierdoł i trochę świetnych wierszy, pomimo, iż jest to portal raczej dla dojrzałych poetów- niektórzy dla jaj celowo zaniżają poziom . Ja tam nie publikuję- wolę czytać innych :D :D :D :D Moje pierdółki można przeczytać jeno na blogu, który masz w linku :D

Święte słowa- właśnie to chciałem rzec- chcesz kontaktu z poezją? Omijaj szkoły z daleka!!! Niektóre SUKI (jak moja Pani od Polskiego) podcinają skrzydłą przy samej doopie, ucząc jedynie tego, co było zstrawne czytelniczo przed 200 laty... Pani z liceum- za zniechęcenia na kilka lat do słowa pisanego- nie podrawiam. Przez takie suki jak ona umiera poezja w ludziach. Nie pytaj, co zrobiła- bo nic. Po prostu nienawidziła ludzi młodych, stosowała ,,pruski dryl", esesmanka je*/bana.

No, według mnie Chowaniec ma talent do pisania wierszy. Publikować na Nieszufladzie? Nie.... Nie czuję się poetą, raczej aspirantem, OKOŁOPOETĄ... Może za kilka lat... Chcesz poczytać moje teksty? Wbijaj na blogaska :))) Co 2- 5 dni nowy tekst :)))) http://blogopezjianormalnej.blox.pl/html

Lepieje tworzę dla żartu i o nich zapominam, jak dla mnie to ,,poezja klozetowa", a nie wiersze. Przecież tego nie wymyśliła (jak mówi) Szymborska- lepiej można znaleźć już w filmie ,,Samowolka"- ,,Lepiej z jeżem mieć stosunek niż z rezerwą porachunek" Lepieje wymyślali napewno absolwenci podstawówek, dla mnie to poezja w stylu ,,tu jest kibel a nie raj, nie wal konia tylko s*raj". Nie obrzydza mnie Szymborska, ale nie kocham jej twórczości.

Sam czasami żartuję (tekst o kiblu papieskim) moim zdaniem można pisać teksty ,,dla jaj", ale trzeba to wyraźnie zaznaczyć i mieć dystans do krytyki, po prostu ,,pisać swoje".

Możecie się śmiać, ale dzięki szkole jeszcze mając 17 alt myślałem, że teraz to już mało kto pisze wiersze- poeci żyli lata temu. Miałem kompa bez netu i nie interesowałem się zbytnio tematem, skoro całe dnie panie od Polskiego kładły mi do głowy, jakie piękno tkwi w mickiewiczowskim rymowanym patosie, włażeniu na górę i monologowaniu, wypływaniu na suchego przestwór oceanu, a za najnowszy dobry wiersz uważano Miłosza ,,Który skrzywdziłeś " z 1950 roku (sic!) jak miałem im nie wierzyć? Dopiero internet mi otworzył oczy i znów zacząłem pisać. Nie mam nic do Mickiewicza, ale TERAZ TAK SIĘ JUŻ NIE PISZE, A KTO TWIERDZI INACZEJ JEST W BŁĘDZIE, CHOĆBY NAWET S*RAŁ DOKTORATAMI I FAKULTETAMI.