Co sądzicie o takim kolesiu?

O matko! Pięćset!!!! :( :( :( :( :( :( Współczuję :( A co do Scorpio- debile z Top Gir (zwłaszcza Dżeremi Klarkson) uznali go za ,,ugliest car ever " :) Mam to w doopie, nikt mi nie będzie mówił ex cathedra, co ma mi się podobać, a co nie :)

Jaki tytuł romansu? :D :D :D

Już planuję, co kupię za niecały rok, patrzę w prasie lokalnej, na Allegro. Kombi odpada, oczywiście- po co mi, singlowi wieeelki bagażnik w aucie na bank pofirmowym? Kombiak byłby pozbawiony ,,wisienki na torcie"- ekscentrycznych, zawaliście ,,amerykańskich" lamp tylnych i w ogóle sylwetki limuzyny, która to śni mi się po nocach. Może to głupie, ale w miejscu, w którym pracuję przez szybę widziałem czarne Scorpio parkujące nieopodal. Wyszedłem (prawie wybiegłem) by nacieszyć wzrok. Uroczy moto- ekscentryk. Scorpiaki robili, jak to limuzyny wyższej klasy- tylko w ,,poważnych kolorach"- czarny, granatowy, szary, bordowy (fuj!!) i srebrny- żadnych pomarańczek i pastelików. Szary- w ostateczności, ( chciałbym czarny). Granatowy przeżyję, srebrny- w zasadzie też. Dwie godziny z dwulatkiem? To musiała być masakra. :(

A prawda- były jeszcze lakierowane na biało, zapomniałem napisać. Niekiedy na ten model- Scorpio II- mówią ,,Wieloryb" :D :D :D :D :D (pewnei ze wzgl. na ,,ciężką" sylwetkę :D) Fajnie, w roku pańskim 2011 kupię wieloryba :D

Oj tam, wolę wydać dużo na paliwo, niż jeździć Cinkłeczento :D Zresztą, Scorpio będzie palić może tyle, co przestarzały Polonez

A co do dziecka- to świetnie, że potrafisz się zająć szkrabem. Może kiedyś będziesz mieć własne? (Nie gadam jak stara, zrzędliwa babunbia, ale to o wiele bardziej prawdopodobne niż w przypadku pewnego nonkonformisty-samotnika -anormalnego- długowłosego)

niestety, może i przeżyłbym ryki i wrzaski dzieecka (wrzaski Niklasa,Varga i Maniac'a przeżyłem), ale raczej nie znajdę odpowiedniej Kandydatki :( Chyba takim niepokornym pisana jest samotność :(

Sama mnie wybrała, ta zimna, ciemna, straszliwa Pani. Czuję Jej krwisty oddech na szyi, jej poświatę w krzepnącej krwi (tonę, czuję, jak mnie liże, hiena)! Samotność i śmierć, moje dwa stygmaty na ronaczywym ciele, moje dwie połówki przegryzionego serca, moje dwie rany na półżywej duszy . Jestem samotny jak mój idiol, Edward Cullen, ach, jak pragnąłbym poznać swą Bellę..... Żartowałem, nie wiem czemu, po prostu tak wyszło.

Kurrrrewskie literówki! Nie wiem, czemu, może z... wygodnictwa i niedostosowania? Tak, to chyba właściwa diagnoza.

Zapomniałem już, co to jest Calibra :D Moje ciało, dusza i umysł są przygotowane na przyjęcie Przenajświętszego Scorpio. Modlę się w intencji godnego przyjęcia Sakramentu Zakupu: Błogosławionyś Duży Fordzie, który mi będziesz drogę umilać, stąp w drodze kupna - sprzedaży i racz nie psuć się zbyt często, ale mi być pocieszeniem w chwilach jazdy po życiowych drogach. Tak mi dopomóż Bieżniku. Amen.

do zobaczenia (popisania)

Zaniemogłaś - czyli- wypiłaś % % % % % i zasnęłaś? (ja tak miałem kilkakrotnie ) :D Dziś zaszalałem- wydałem kupę kasy. Całe.. 40 złotych! 12, 99 zł- piwko 27 zł- gaz do samochodu :D :D :D :D Normalnie szastam forsą, jak tak dalej pójdzie- nici ze Scorpio.

nowa, dopracowana wersja modlitwy: Błogosławionyś Duży Fordzie między Matizami, błogosławione koła twe i tył obły. Ty, który mi będziesz drogę umilać, stąp w drodze kupna - sprzedaży i racz nie psuć się zbyt często, ale mi być pocieszeniem w chwilach jazdy po życiowych drogach. Jam, niegodny, klękam i pokornie proszę- bądź mi zawsze w ku pomocy, strzeż pasami ciała mego, a zaprowadzę cię do garażu swego. Serce Scorpio przenajświętsze dwulitrowe- bij pod maską wespół z moim, abyśmy zjednoczyli się w akcie jazdy, tak mi dopomóż Bieżniku, wszystkie kontrolki jaśniejące, oraz nieskalana Bogini Tapicerki. Amen.

oto, co w Pudelku prezczytałem o ojcu Nergala: Pan Zenon Darski, chociaż mówi o sobie, że jest katolikiem, przybił zbuntowanemu chłopcu Jezusa na krzyżu do góry nogami, by nadać jego pokojowi mroczny wygląd - pisze tabloid. A po przeczytaniu satanistycznej Biblii stwierdził, że nie znalazł w niej niczego zdrożnego. Wielokrotnie przygotowywał stroje i gadżety na koncert syna. Jest dumny, że Adam odniósł taki sukces." Fajny tatuś :D

tak, fajnego... mój nie wierzy, ale to ukrywa- nie chodzi do kościoła,( tylko 2 razy do roku- Wielkanoc, Boże Narodzenie), nie modli się- ale za ,,ateistę " pod swoim adresem gotów się obrazić :D :D :D :D Wielokrotnie stwierdziłem, że moja- otwarta- postawa jest lepsza, niz zgrywanie Katolika. Matkę natomiast mam wierzącą, acz niegorliwą :) Spowiedzie, komunie- tak, ale indoktrynacja i kłótnie ze mną, ateistą- nigdy! Zostawiłą mi wolną łapę (dzięki jej za to!). Moja Matka stwierdziła ostatnio, że jest zażenowana postawą ,,mocherów od Rydzyka, którzy ośmieszją Polskę" i wstyd jej za tych dewotów. Brawo! Nie zniósłbym chyba babuni , czy ciotki-fanatyczki- kłóciłbym się z taką osobą co dzień. :D :D :D A jak jest u Ciebie (i co sądzisz o bijatyce o krzyż?)

* spowiedzi, komunie :D Co za powalona, anachroniczna deklinacja- Mianownik l. mn.-(te) spowiedzi, Dopełniacz l. mn.- (tych) spowiedzi :( Moim skromnym powinno być w mianowniku- ,,te spowiedzie", tak nie będzie wyjątku :D :D :D

A w słowach modlitwy powinno być oczywiście ,,zstąp", nie ,,stąp"- to zwykła literówka, a nie błąd ortograficzny!!!!!!!!!!!!

możesz uznać mnie za chorego mentalnie, ale dziś cały dzień nuciłem ten ,,utwór" :D http://www.youtube.com/watch?v=U0kJHQpvgB8

tak, to z filmu- Monthy Pythons meanings of life...

to słynny utwór

dzisiaj już nie śpiewam piosenki o spermie z Monthy Pythona :D Aż się ucieszyłem- znaleziono (wprawdzie w agonalnym stanie) samochód Zaperdalac :D http://oldtimery.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=1732&sid=ca7a36ac53b461f970870532e4176033 Maleńki samochodzik- coś jak BMW Isetta, czy nasze rodzime Smyki, z silniczkiem z motocykla :D Zmarły bodajże w 1986 rokuu inż Łukasiewicz tak nazwał swój SAM, autko domowej roboty.(niby z czeska). Czytałem o tym przed paroma laty w Motorze i myślałem, że już go od lat nie ma :) Swoją drogą- jak cholernie dumny musi być ktoś, kton SAMODZIELNIE zbuduje własny wóz i ma JEDYNY edzemplarz na całym świecie.. Gdybym miał mechanikowski fach w łapach też bym sobie zrobił małe coupe, a co! (słynna Golba- Violcar- naprawdę dziwaczny SAM :D :D http://images.caradisiac.com/images/9/9/9/0/19990/S0-Exoticars-Golba-Violcar-S-une-polonaise-fessue-85580.jpg

kurde, do upartych świat należy- llink jeszczen raz :) http://oldtimery.com/forum/viewtopic.phpf=63&t=1732&sid=ca7a36ac53b461f970870532e4176033

http://oldtimery.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=1732&sid=ca7a36ac53b461f970870532e4176033

znów się nie udało z tym linkiem :( Fajnie, że ktoś odnalazł auto Zaperdalac.Cieszę się, bo podobała mi się jego nazwa :)))

wszystko okej :)

żegnaj zatem :( :( :(

dziękuję, był bardzo dobry :D

Hakuna Matata! Już się nie martw Aż do końca swych dni Naucz sie tych dwóch radosnych słów! Hakuna Matata!!

Starzeję się :( Dziś dla mnie dobry dzień to nie napisanie czegoś, wypicie piwka i bycie gdzieć (spacer, bar, impreza, koncert), ale... lekki dzień w pracy :( :( :(

Dojrzałość.. Hmmm... Nie wiem, co to tak naprawdę znaczy. Po części nikt nie jest tak naprawdę dojrzały, po części wszyscy są... To o wiele bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać... NA początek trzeba by ustalić definicję ,,dojrzałości" - najlepiej osobną dla każdego człowieka :D