wiernosc- do facetów

Czy jest na forum jakis facet ktory jest w zwiazku z kobieta ponad 10 lat i dalej jest szczesliwy? Nigdy nie zdradzil i nie zamierza zdradzic? Boje sie, ze wszyscy mezczyzni w przyplywie goracych uczuc towarzyszacych poczatkom zwiazku obiecuja kobietom wiernosc i milosc do konca zycia, a po kilku latach kiedy zauroczenie mija, duszą sie w zwiazkach i marza o innych kobietach i wolnosci, a ze swoja kobieta sa tylko z obowiazku... jak to jest?

bo trzeba trzymać krótko i ze smyczy nie puszczać

masz rację

Prędzej kobieta zdradzi niż facet

Kobiety się piętnuje jak zdradzą,a facetów nie ,dlatego wydaje się ,że częściej zdradzają kobiety!

widze ze chyba nie ma takiego... nie moge pozbyc sie tego strachu, ze facet jest przy mnie z obowiazku...bo obiecal...masakra:/

eee, obiecanki-cacanki :P

nie zdradził, jest wierny i w dodatku bardzo szczęśliwy ze mną. Trzymam go w piwnicy na łańcuchu, dostaje regularnie smaczne i wyszukane posiłki, raz w tygodniu nocą wyprowadzam go na spacer do ogrodu, gdy stoję nad nim z siekierą - zawsze powtarza, jaki jest ze mną szczęśliwy i jak mnie kocha. Idealne małżeństwo!

hehe...taki maz to skarb!! a zona to juz w ogole! diament!

Byłem 15 lat w związku nie zdradziłem, czy nie zdradzę.. a skąd ja to mogę wiedzieć.

popełniasz błąd, nie wyprowadzaj go tak często, dasz palec zaraz gad wezmie całą rękę :P

albo obiecanki-macanki. Nie ma macanek, wiec obiecanki traca waznosc.

Myrevin-jedyne pocieszenie jak na razie...

są tacy mężczyźni, i są takie kobiety - szczęśliwi, niezdradzający. kochający przez życie mimo trudnych chwil nieraz. ale dziśto coraz rzadsze, bo ludzie bardzieu egoistyczni i niecierpliwi... tylko ja ja i ja....

no wiem ze niby sa...ale pytam o konkretny przyklad. chce wiedziec ze jest taki facet i chce zeby mi powiedzial konkretnie co czuje...