Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdumiona synowa

czy moja teściowa jest normalna???

Polecane posty

Gość zdumiona synowa

Za kilka tygodni rodzę. Dzisiaj teściowa zaprosiła nasna obiad i przedstawiła niespodziankę: różowy pokoik dla naszej córeczki. O wiele bogatszy i hm...ładniejszy od tego, na jaki nas stać. Wszystko nowe, dopięte na ostatni guzik. Mieszkamy osobno, nie wiem co ona sobie wyobraża...Była tak sob a zachwycona, a ja nie umiałam słowa wydusić. Nie moge tego zrozumieć:o Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaina
najlepiej porozmawiaj z nią,bo jeśli teraz jej "przytakniesz" to bedzie ciagle sie wtracac w wychowanie maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
no moja na pewno nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijij
stuknięta jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem wszystko najlepiej
chyba zadna nie jest.. ja ostatnio dzwonie do mojego lubego na stacionarny bo na kom sie dodzwonic nie moglam a ta pipa odebrala.. pytam" dzien dobry , czy jest XXX??" a ona na to " dla ciebie go nie ma i nie dzwon tui wiecej-" hahaha :P poryta babka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppp
kopara by jej opadła jakby się wnuczek urodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest to danse macabre
nie wiem, czemu sie tak bulwersujesz. tesciowa urzadzajac pokoik dla waszego dziecka dala do zrozumienia, ze chetnie sie nim zajmie, gdy wrocisz do pracy, czy bedziesz potrzebowala wyjsc gdzies sama. docen to, bo rzadko ktora tesciowa chce sie tak poswiecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz być stanowcza i bronić swoich racji. moja tesciowa tez kupila sobie łóżeczko, pościel, wanienkę itp. mieszka od nas 60km. nie wiem co sobie wyobrazala, ze przeprowadze sie do niej z dzieckiem, ze bede jej zostawiala dziecko na dłużej. po urodzeniu mojego synka dotała doslownie szoku poporodowego, wszytsko co powiedzialam to bylo źle, ona wiedziala najlepiej, nawet jak nie brała w tym udziału (np. jak wyglądało nasze dziecko zaraz po porodzie). był czas ze nie unikalam wyjazdów do nich(oczywiscie to liczylo sie z tym ze nie jechał ze mna synek). trochę to trwało, trochę mnie pomęczyła psychicznie. na szczescie poźniej jej przeszło. moze cos zrozumiala, nie wiem. mąz nigdy sie za mna nie wstawił, probowala na siłe wciskac sie w nasze zycie, czasem nie bylo to mile. teraz minęło juz 3,5 roku od urodzenia synka. bardziej liczy się z naszym zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest to danse macabre
taaa a gdyby wasze tesciowe w ogole nie chcialy sie angazowac to narzekalybyscie, ze nie chca wam pomagac, ze jestescie takie biedne, przemeczone a one samolubne :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Urodziłam dziecko parę miesięcy temu i niejednokrotnie od tego czasu zostawiałam je u jednej lub drugiej babci. Każda chętnie zajmuje się maleństwem choć warunki nie są dostosowane dla dziecka. Gdybym widziała że juz przed narodzinami został dla mojego dziecka przygotowany pokoik u babci, byłabym szczęśliwa. Przecież to najlepszy dowód na to jak dziecko będzie kochane nie tylko przez rodziców, że będzie dla niego miejsce wszędzie, przhygotowane ze starannością i że jako matka będę miała czasem pomoc dla dziecka. Naprawdę nie rozumiem twojego nastawienia. Pamiętaj, dziecko to nie twoja własność. To tak samo twoja córeczka jak wnuczka babci. A gust... No cóż, dostałam takie czapeczki dla córki których będę się wstydziła jej założyć. Ale założę żeby nie robić teściowej przykrości. A pokoik? Jego nie widać na zewnątrz. :D Dobrze za to że teściowa ma pieniądze i chce na wnusię wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też jest boska:D jej synek tylko haruje,ja się opimpalam.Kiedy tam jesteśmy chłopy siedzą,a ona biega.Jeszcze trochę i będzie im stopy myć w wazonie.Dzieci ja mam karmić i czuwać nad ich konsumpcją,bo taka rola matki.Jestem super mamą,ale to nie znaczy,że nie mam zmiennika.Samotną mamą byłam,już nie jestem.A najlepsze jest to,że jej ukochany pies ma na imię jak ja...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowa,które ilustrują moje zdanie nt życia,trafniejszych nie słyszałam-to odnośnie stopki:D Moja teściowa wie,że jestem po sporych przejściach,więc myśli,że jej wolno.Tzn myślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak zrobię w te wakacje...U nas jest jeszcze problem natury...fryzjerskiej...to zdeklarowana,stuletnia tleniona blondyna,a ja mam włosy krótkie i ciemne...Zawsze sprzeda jakąś ciekawostkę nt wyższości blond nad ciemnymi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiona synowa
W kwestii gustu nie mam zastrzeżeń, przypuszczam nawet, że ktoś fachowy mógł jej pomagać. Pokoik różowy, ale gaszony czekoladowym brązem. Było mi przykro, bo wypadło to extra:o Przyznaję sie do ukłucia zazdrości Nie bulwersuję się, właśnie utknęłam w punkcie, gdzie nie wiem- chwalić się czy żalić...Próbuję wyrobić sobie zdanie, dlatego założyłam ten temat i widzę, że i tutaj mieszane opinie sie pojawiły. Przypomniał mi się wątek, jak nawiedzona babcia próbowała przystawiać dziecko do piersi w celu pobudzenia laktacji na wypadek, gdyby matka nie karmiła. Czytałam kiedyś na innym topiku:o Mąż uśmiał się do rozpuku z tej sytuacji, trochę z matki, że świruje, ale uważa, że ostateczne nie ma to wpływu na nasze sprawy, niech się babcia realizuje ma kasę- jej rzecz:) Teściowa nie pracuje, bo nie musi. Ma mnóstwo kontaktów, znajomych i przeróżnych spraw na głowie. Lecz sygnalizuję, że priorytetem stanie się w jej życiu wnuczka. Nie umiem tego zinterpretować, ale mam lęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiona synowa
Dodam, że mamusia już wybrała imiona: Laura lub Martyna. Zostawiając nam decyzję w tej sprawie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ta od leśnego
o fuj nie zgadzaj się na te imiona Martyna jest wg mnie paskudne, a Laura - jakieś takie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiona synowa
Imienia jeszcze ostatecznie nie wybraliśmy, marzy mi się Hania, Alicja, Helenka lub Zosia, a może nawet Ania:p Ale jeszcze nie wiem. Nikolki i Roksanki nie wchodzą w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacola
Babcia przygotowała pokoik...i co z tego ?Niech ma ! Wy nie musicie z niego korzystac.Ale będze miała minę :D:D:D Swoją drogą byłoby lepiej gdyby pomogła urządzic pokoik dla wnuczki w Waszym domu. Powiedz jej,że imię dla Waszego dziecka wybierzecie sami! ona miała już swoje 5 minut do wyboru imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobaja mi sie twoje wypowied
zi!jest to danse macabre nie wiem,czemu sie tak bulwersujesz. tesciowa urzadzajac pokoik dla waszego dziecka dala do zrozumienia,ze chetnie sie nim zajmie,gdy wrocisz do pracy,czy bedziesz potrzebowala wyjsc gdzies sama.docen to, bo rzadko ktora tesciowa chce sie tak poswiecac.taaa a gdyby wasze tesciowe w ogole nie chcialy sie angazowac to narzekalybyscie,ze nie chca wam pomagac,ze jestescie takie biedne,przemeczone a one samolubne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiona synowa
Bulwersuję się? Przyglądam dziwnej dla mnie sytuacji jedynie. I rozmyślam ze spokojem. Nie jestem zbulwersowana, tylko troche zdziwiona. To różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko wstęp do rozdziału-dyrygentem jestem ja.Moja też próbowała,ale spuszczałam ją po brzytwie.Nie wiem jak u Ciebie,ale moja teściowa jest dwulicowa.Uśmiecha się do mnie jak joker,a potem do mojego faceta mówi rzeczy typu:wykorzysta Cię,za ciężko pracujesz itd,itp.Gdyby jej stosunek w sprawach elementarnych był poprawny wybaczyłabym jej niezdrowe zapędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niw denerwuj sie tylko. Mysle, ze tesciowa miala dobre iintencje. To pewnie jej pierwszy wnuk i chciałaby mu sięgnąć "gwiazdke z nieba". Ona pewnie nie przypuszcza, ze mogla Ci sprawic troche przykrosci. JEstw tak cudownym i podniecionym nastroju, ze widzi same pozytywy ;) Nie skreslaj jej na starcie i nie zakladaj, ze miala jakies zle intencje ;) Kobieta po prostu bzikuje na punkcie wnuka ;) A moze do tego jeszcze jest w trakcie menopauzy i hormony jej szaleją? Pomysl, ze jak bedziecie do niej przyjezdzac z dzieckiem, bedzie miejsce zeby polozyc je do drzemki, przewinac, nakarmic, a pozniej bawic sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 4 miesięcznego wnuka
moja córka mnie na początku odstawiła a teraz z chęcią podrzuca małego a ja się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiona synowa
Kozetka, dzięki🌻 Właśnie tak staram się postrzegać całą tę sytuację. Na pewno ma dobre intencje, jest to jej pierwszy wnuk i cieszy sie tym tak jak potrafi: wydając kasę. Mąż mówi, że to nam nie zagraża, toteż zbzikowaną babcię spróbuję traktować z przymrużeniem oka:D Ale ześwirowała dokładniie:D Nawet wanienkę kupiła, przewijak, szafa pełna ubranek na wieszakach, nosidełko, nocnik i podgrzewacz do butelek:D Poradniki pielęgnowania, paczki pampersów:D W młodości została położną, ale potem zrobiła stomatologię. Pierwszy raz ma okazję sie wykazać. Mój mąż z siosrą był wychowany głównie przez dziadków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju gdyby mi ktos
zrobił rózowy pokoik dla dziecka to chyba bym padła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, a to nowa informacja, ze Twoj mąż byl wychowywany glownie przez dziadkow. Moze teraz chce jakby naprawic to, co kiedys jej nie wyszlo? Moze nie uczestnieczyla za bardzo w wychowywaniu swoich dzieci i teraz chce to naprawic oddając sie wnukom.. A co do szału zakupów jaki ją ogarnął, moze to wynikac z tego, ze kiedy jej dzieci male to w sklepach nic nie bylo, ciezko bylo cokolwiek dostac, wszystko bylo szare i kiepskiej jakosci. A teraz jest wszystko czego sie zapragnie do wyboru- do koloru. Zachwycil ją caly asortyment sklepow dzieciecych i troche nie ma umiaru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 4 miesięcznego wnuka
no i widzisz ma dobre intencje a ty jak urodzisz i ochłoniesz to sana zobaczysz ze babcia to dodry wynalazek:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 4 miesięcznego wnuka
a imiona wybraliście prześliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiona synowa
Kozetka---Tak to widzę. Nie spełniła się jako matka,bo praca ja pochłonęła. teraz ma czas i wszystko w niej buzuje. I masz rację z tym głodem cudownych zakupów, tego nie brałam pod uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×